czy to też zdrada

pisałaś coś o informatorce? co takiego Ci powiedziała? co do męża, masz jakieś podejrzenia?

wszystko od początku jest napisane :), a nie chce mi się już tego wałkować w kółko w ogóle teraz to sielanka , miłość, czułe słówka, nie mogę mu nic zarzucić, aby to było dobrą wróżba dla naszego związku :)

Cześć Fajna Żono! A ten informator dlaczego się zwolnił? Może chciał podwyżkę od Ciebie za nformację? Czy może pracował na podobnym stanowisku, i chciał tymi zagrywkami wygryźć "konkurencję"? Myślę, że od początku nastawiłaś się źle do dziewczyny, i czy wcześniej w Twoim związku wszystko się układało? Ja też miałam nieraz dylematy jak mąż jeżdił na szkolenia z koleżankami z biura, ale zmieniłam kieckę zaczełam uprawiać ostry seks, nawet przyjeżdżałam do jego biura(i tam ostro na biurku). Teraz je mi z ręki, i wyrywa się z biura pod tylka pretekstem aby spędzić ze mną te 15 minut teteatete. Dobry ostry seks i sprawa zniknie- tacy są faceci.

witaj pachnący jaśmin ! a może lekko się nakręciłam na dziewczynę, ale myślę że z jej strony jest mała rozgrywka, nie mam pojęcia o co chodzi, może o satysfakcję. z tym seksem już zaczęłam, bardziej wyrazisty makijaż i chyba już zadziałało, ostatnio zaproponowałam kilka pozycji z kamasutry. :)

Jak pomogło to super. W moim przypadku miałam pewność, że mnie zdradza. Nic mu nie powiedziałam- straciłabym małżeństwo przez jego chwilową słabość. Wziełam sprawy we własne ręce dosłownie. Wymalowałam się bardzo ostro - jak tania k... Na powitanie strzeliłam mu loda, a później kazałam mu się ostro przerżnąć ostro jęcząć. I zaczeło mi sie to bardzo podobać. Teraz jest najlepszym i najukochańszym kochankiem. Moje życie się odmieniło. A on ją rzucił . Po pracy biegnie do mnie z wywieszonym jęzorem, speniając każdą zachciankę. Faceci są tacy łatwi do manipulacji.

pachnący jaśmin podziwiam cię, ja nie wiem czy potrafiłabym wybaczyć zdradę gdybym miała pewność, mi sie wydaje że u mnie jesli ja tego dobrze nie rozegram to dopiero cos może być, więc wolę działać aby zapobiegać

masz rację pilnuj u mnie nasza koleżanka w ten sposób wlazła w nasze życie najpiwerw były rozmowy a po pół roku powiedziała że go kocha i wskoczyyła mu do łóżka a ja z 2 dzieci...

i co z Twoim małżeństwem?

Ja kiedyś też byłam taką dobrą żoną, matką, i wydawałow mi się że wszystko ma. Poczytałam sobie, popatrzyłam sobie na koleżanki które nic nie robią i mają wspaniałych mężów. Doszłam do wniosku, że faceci myślą jajami, więc mu to załatwiłam. Dziewczyny spróbujcie, a wasze życie się odmieni diametralnie!!!

tak myślę, że to może nie zmierza ku zdradzie, ponieważ mąż ma cały czas ochotę na seks ze mną, pyta się czy go kocham itp., ale może rajcuje go fakt że może być obiektem pożądania i , że kreci małolatę. Zaczął bardziej dbać o wygląd zew., solarium, elegancki ciuch , a teraz święto kobiet, zawsze je ignorował i uważał za spadek postkomunistyczny, a teraz kupił panią po tulipanie z okazji ich święta, i to nie 8 marca a 7 , gdyż jutro pracuje tylko jedna pani, a dzisiaj trzy i nie chciał żadnej pominąć, nadmienię, że dzisiaj właśnie ma zmianę ta jego adoratorka, a jutro jej nie będzie. a jak wspomniałam, będąc dzisiaj u niego, że kupił kwiaty dzień wcześniej, wściekł się, że szukam podtekstów, kontroluję go itp tak jakby poczuł się zdemaskowany. Owej panienki przy tym nie było, ale inna pani zdziwiła się zachowaniem i reakcja męża, gdyż wg niej nie powiedziałam nic złego ani niestosownego. było mi przykro, że tak burczał na mnie.

...Dobry ostry seks i sprawa zniknie- tacy są faceci... Tylko współczuć. Jak znajdzie się lepsza w te klocki to masz przechlapane :P A swoją drogą to po co się wiązać z facetem dla którego liczy się tylko sex???

iftar, ale właśnie w tym sęk aby nie próbował i nie miał okazji przekonać się czy jest lepsza. Może ja jestem zbyt drobiazgowa i zauważam zbyt dużo szczegółów które analizuję na wszystkie fronty. Teraz jestem tylko ciekawa czy dostane też kwiatka i czy tez masowo po prostu tulipana jak cała załoga :)

drobiazgowa, swoja drogą dziwne dlaczego nagle tak się zmienił, hehe chce zawrócić w głowie owej małolacie

boże ale mnie dopadło uczucie zazdrości, no szok, po kilkunastu latach po raz pierwszy czuję coś takiego, i wcale nie czuje się mniej atrakcyjna niż kiedyś, a wręcz przeciwnie, chyba czeka mnie wizyta u psychologa

sek jest codziennie, a ja mam nadal problem .... wczoraj np po pracy skończyły im się papierosy i pojechali razem po paczkę na stacje paliw do oddalonego o 18 km miasta, jej samochodem.....,(dowiedziałam się przypadkowo, mąż potwierdził) dzisiaj zebrałam szybki wywiad wśród pracowników, i podobno praca była już po o 23,30, a sklepy u nas są otwarte do północy ????, a ja dalej łykam te głodne kawałki no i przy okazji powiedziano mi , że owa panienka zjadła pół obiadu mężowi z talerza, i zastanawiam się jak to jest możliwe, gdyż mój mąż raczej nie lubi takich zabaw nawet ze mną uważając to za mało higieniczne. zwracając uwagę o cokolwiek to ja jestem wtedy atakowana, więc chyba pozostało mi czekać na konkrety a potem won, albo pozbawie małolaty uzębienia i już, hehe

wrócił do domu o 1 w nocy :(

no i doszło do zdrady, przyznali się, podobno było tylko 2 razy, mąż mówi, że kiepski seks, rozlazła cipa, obwisłe cycki i i okazało się , na tyle kiepska, że nie mógł dojść, zero namiętności, że to czego szukał okazało się, że ma w domu. takie dyrdymały, że żałuje, zmieni się przeprasza, nigdy więcej, ale ja nie podjęłam żadnej decyzji, na razie wykopałam bym go z domu, ale jest na tyle wygodny, że na razie dupy nie ruszył. HEHE, pojechałam do niej wywlokłam ja w nocy i kazałam pojechać po swojego kochanka i po nowa teściowa, zapukałam do tej starej jędzy i przedstawiłam, nowa teściowa i synowa, ale była jazda, męża wyrzuciłam w piżamie, ale wrócił mamusia go wpuściła przez okno, ale pojechała ze strachu gdzie pieprz rośnie hehe

Ja pierdole , ale mialas dziewczyno jazde , wspolczuje . Nie wiem jak po tym wszystkim dojdziesz do siebie? Wywal ta zdzire z roboty . Ja mialam podobna sytuacje. Dwa lata temu , tez w nocy obudzilam tesciow , meza wywalilam z domu ( spal w aucie ) , a tej wywloce napisalam , ze jest kurwa i moze sobie wziasc mezusia lajdaka bo sa siebie warci . Mimo , ze uplynelo troche czasu , ja nadal nie moge dojsc do siebie , bol i upokorzenie jest ogromne . Przeprosiny , blaganie , egzotyczne wczasy , drogie prezety w moim przypadku to nic nie daje , ja nadal czuje wstret . Bardzo Ci wspolczuje !

giertaa..ja jestem nadal w szoku i chyba nadal do mnie to nie dochodzi, 17 lat w związku, szok, czuje się jak w wirtualnym świecie, tak jakby to działo się obok mnie, a zaraz trzeba normalnie do pracy, i być na siłach dla moich małych synków. tobie też współczuję, cholera i co dalej...

współczuje Ci bardzo. I może to zabrzmi głupio, ale nie wiem co jest gorsze: zdrada męza czy to, że wszyscy o niej wiedzą, że nie krył sie z tym co robi. Bardzo Ci współczuję. Jak sie dowiedziałaś? Sam z siebie sie przyznał czy miałaś jakieś dowody? Lafirynda oczywiście poleciała z pracy?

dzięki za otuchę !!! ta szmata formalnie pracuje akurat do niedzieli włącznie ma wolne, ale innej opcjo nie widzę, jak zwolnienie w trybie natychmiastowym. jak widać z moich wpisów, czułam coś już dawno, wczoraj przyszedł rachunek telefoniczny, wspólny na męża i mój tel, ja płace rachunki, ale coś mnie tknęło, gdyż otworzył kopertę, czego nigdy nie robił,dopiero później natknęłam się na wyciągnięty biling jego rozmów, były sms i rozmowy w późnych godz. nocnych, oczywisie mówił że sobie wmawiam i wymyślam. Uwierzyłam, poszłam wziąźć relaksującą kąpiel i w oczekiwaniu na niepełnienie się wanny szykowałam ciuchy do prania i w spodniach natknęłam się na zużytą prezerwatywę, przyznał sie od razu szok cały czas mam mętlik w głowie, smutek i ich obraz przed oczami

Kochana , bedziesz jeszcze dlugo w szoku , a potem bedziesz wsciekla i na niego i na nia , bedziesz miala zal az w koncu zoobojetniejesz . Wiesz , czlowiek nie moze uwierzyc w to wszystko , mialas przeczucie , zrobilas wszystko co moglas , zeby do tego nie doszlo . Mezulek robil z Ciebie zazdrosna wariatke , swiadomie dazyl do zdrady , on byl dusza i cialem w innym swiecie . Trudno jest Ci cos doradzic , musisz przez to przebrnac , pozbierac sie , daj temu troche czasu , nie podejmoj pochopnych decyzji . Jak mnie to dotknelo ja bylam prawie 20 lat w zwiazku , jestem z myslami z Toba .

ze faceci to h*je niewazne jak dobrze jest w zwiazku, poczuja zapach nowej c*py i nie ma to juz dla nich zadnego znaczenia, nagle to co nowe staje sie atrakcyjne i wylaczaja myslenia albo raczej przelaczaja sie na inny tor :o i jeszcze jedna rzecz - niewazne jak bardzo sie partnerka bedzie starala dbac o siebie i odwrocic jego uwage - jak cos zaiskrzy miedzy nim ,a nowa d*pa, to chocby kobieta na rzesach stawala, nic nie zrobi, wczesniej czy pozniejdojdzie do zdrady, dlatego najlepiej takie pokusy niszczyc od razu w zarodku, choc oczywiscie nie zawsz ejest to mozlwie nie ma uczciwych facetow, no poprostu nie ma co do tej laski, autorko, to ja bym sie postarala o natychmiastowe zwolnienie ale dyscyplinarne (niech s*ka sie martwi gdzie ja teraz zatrudnia z takimi zasranymi papierami) mozeez nawet powiedziec mezowi, ze to jest warunek jesli masz mu przebaczyc (a wcale potm nie musisz mu wybaczyc, chodzi o to, zeby ona zaplacila jak najwyzsza cene za wpi*rdalanie sie w cudze malzenstwo :o), a powod do takowego zwolnienia zawsze sie znajdzie, nikt nie jest idealny ;) ja bym jej tak kolo d*py narobila, zeby sie nie pozbierala, tego jej faceta tez bym uswiadomila, niech wie co ma w domu :o 3maj sie bede tu zagladac jak sobie radzisz Sorry za brak polskiech czcionek :P

dać Jej po zębach!!!

A męzowi nie wybaczaj zbyt prędko, bo poczuje się bezkarny i może spróbuje z inna za jakis czas, wiedząc, ze i tak ulegniesz.

no i problem juz mam, długo rozmawialiśmy, jako tako się dogadujemy, próbujemy odnaleźć przyczynę, a on że jest na mnie napalony itp., a ja że owszem, ale pod warunkiem, że zerwie definitywnie kontakty i ta szmata zniknie z jego życia i zostanie zwolniona w trybie natychmiastowym, a on na to, że nie bo to on ją uwiódł a ona nie winna, i że dobrze pracuje, itp., no to ja, że dopóki mi nie obieca między nami nic nie będzie, a on oczywiście już mnie obarcza winą, że ja traktuje seks jako nagrodę że stawiam warunki, boże on chyba zapomniał co się stało, no szok

a w ogóle jak rozmawialiśmy leżąc w łóżku, ja siedziałam oparta na poduszkach a on głowę na moim brzuchu, i w tym czasie przyszedł zaspany nasz 3-latek , wzięłam go między nami, żeby się przytulić i zaraz zasnął, mąż miał pretensje, że nie położyłam go z brzegu łóżka, tylko kazałam mu się odsunąć a wzięłam synka do tulenia, że ja w ogóle wpuściłam go do sypialni lub sama niej byłam, to powinien się cieszyć, ale teraz już pójdę spać do dzieci. No i dodał, żebym sie potem nie dziwiła, że interesuje się innymi kobietami, boże gdybym czytała o tym na forum o kimś to bym się dziwiła takiej kobiecie a sama tak robię idiotycznie

Nie pozwalaj sobie stawiac zadnych warunkow , juz wystarczajaco sie przejechalas . W chwili obecnej , to jego slowa sa nic niewarte , czyzby nie mowil Ci , ze przesadzasz , ze jestes jego calym swiatem , a robil co innego ? Blogoslawieni , ktorzy wierza w slowa i nie lacza ich z czynami .

fajna żona dziwna jesteś i tyle...

fajna żona, ile lat ma rzekoma adoratorka? a ile mąż?