JAK SIE ZEMSCIC NA TAKIM DUPKU!? MACIE JAKIES POMYSLI HM?

chcial sie rozstac ok uszanowalam bardzo cierpialam ale nie odzywalam sie bo wiedzialam co jest grane poznal inna chcial sprobowac z nia bo nam od dawna sie nie ukladalo. Bardzo to wszytko przezylam lecz wiedzialam ze i tak wroci.. czekalm czekalam a z kazdym dniem brakowalo mi go co raz mniej az prawie wcale i nagle sie odezwal blagal o wybaczenie chcial ostatnia szanse trwalo to miesiac jak sie mnie tak prosil i dalam mu ta szanse 2 tyg byly super mielismy razem nawet zamieszkac ojeju jaka w nim milosc nagle byla ogromna do mnie! i tak minol kolejny tydzien i znowu jest olewka ma nocki w pracy teraz wiec spi cale dnie od 6 do 16 i jak wstanie nawet sie nie odezwie tylko ja jak juz zadzwonei to sie spotkamy na jakies 40 min pogadac ( dodam ze kiedys spedzalismy ze soba cale dnie) i tyle. sam juz pierwszy nie dzwoni, nie pisze ma namnie wywalone z tego co widze nie wiem co jest grane on twierdzi ze nic ale ja sadze ze znowu sobie pisze z tamta dla ktorej mnie zostawil.. nie odp mi na smsy jak sie rozpisze ze swoimi pretesjami bo twierdzi ze nic nie doszlo do niego zaden sms heh.. ma mnie w dup* widze to a jak mu mowie ze koniec to obraca to w zart strasze go ze jeszcze troche i znowu bedzie plakal jak ostatnio i bedzie chcial ostatnia szanse ale juz nie bedzie to jakos ma to gdzies boli mnie to strasznie bo znowu bede cierpiala znowu dalam sie nabrac na jego tamte piekne slowka i udawane lzy!.. jest mi tak przykro tak bym sie chciala na nim zemscic znalesc sobei jak najszybciej innego wiem ze to by go zabolalo ale nie wiem gdzie i jak szukam zakladam jakies beznadziejne konta typu fotka.pl facebook itp ale pisza ale nnikt kto by zwrocil moja uwage eh. nie wiem co by zrobic zeby dac mi wreszcie popalic.. chciala bym olac jak wtedy i sie znowu nie odzywac kilka miesiecy ale nie potrafie.. wtedy pracowalam mialam latwiej bo a to szkola a to praca i mialam co robic a ostatnio siedze w domu i ta nuda mnie zabija.. jak by sie tu zemscic?hm:(

nikt nie pomoze????

nie mam pomyslu, jestes chaotyczna,moze to go meczy

A po co się mścić? Pokaż mu, że jesteś silna, że Ci na nim nie zależy - oczywiście w myśl zasady "jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie". Ludzie Z REGUŁY się nie zmieniają, wpływ na diametralną ich zmianę mają drastyczne wydarzenia z ich życia. Jeśli mu zależy na Tobie i opuścisz go zupełnie - zero sms, zero telefonów, zero spotkań, wtedy może Cię doceni i zrozumie co stracił. I wtedy to Ty będziesz na pozycji dominującej. Pzdr

ja moge pare razy umowic sie z toba w miesiacu za 200zl bys pokazala mu ze jestem nowym partnerem a on OUT!! zabolalo by i by sie zesral marmoladą ze tak zalatwilas przekreta .