Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nibyżonażal

Mam dosyć mojego męża... po co mi to wszystko

Polecane posty

Gość Nibyżonażal

Już nie mam siły. Nie wiem jak ja sobie to wszystko wyobrażałam ale na pewno nie tak jak jest. Słuchajcie, wyszłam za mąż nie całe 5 miesięcy temu a już mam tego dosyć. Może i jestem niedojrzała albo coś w tym stylu, ale dosyć często żałuje tej decyzji. Nie będę opisywać tych 5 miesięcy, ale napisze jak wyglądało dzisiaj: Ja dzisiaj miałam wolne, więc do południa czas spędzałam w łóżku bo jestem chora. Mój mąż miał wrócić do domu koło 17 razem z kolegą z którym mieli się razem uczyć do egzaminu. Okazało się, że przyszli przed 13. Nie żebym miała coś przeciwko - tylko tyle, że chyba mogłam dostać głupiego smsa że będą wcześniej. Jestem chora, leżałam w łóżku, w domu syf - gdybym wiedziała ogarnęłabym się trochę, ale skąd miałam wiedzieć że zaraz na chatę mi wparują. No nic, przeżyłam to jakoś. Zrobiłam im kawę, baa potem nawet obiad. Oni czasem się uczyli, czasem grali w jakieś gry z naciskiem na gry, generalnie trwało to do 21.30. Już się zastanawiałam czy kolega nocuje;/ No ale poszedł. Drzwi się nie zamknęły jeszcze za nim a mąż znowu do gry. I siedzi. K***a po cholerę mi taki mąż ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po hóyu
a ty ku.........co? do roboty nie łaska? w domu siedzi i nawet nie posprząta i jeszcze jakieś problemy ma? do roboty plasticu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nibyżonażal
Tak jak napisałam, miałam JEDEN dzień wolnego. Generalnie w domu robię więcej, chociaż ostatnio wracam koło 18-20 dopiero. A mój mąż od 12 jest wolny, a jakoś nie ma czasu posprzatać ani nawet na zakupy pójść, ja robię zakupy wracając. Jakoś codziennie ma czas zobaczyć jakiś film albo dobre kilka godzin spędzić przed komputerem. Nie rozumiem tego. Jak można tak żyć ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nibyżonażal
Napisałam tu bo po prostu chciałam z kimś pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0101
a z mężem nie powinnaś o tym pogadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nibyżonażal
Tak, ale ja z nim ciągle o czymś tam gadam. I wychodzi na to, że ja narzekam i ciągle mi coś nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klapska
widzialy galy co braly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajaa
tylko szczera rozmowa jak sie kochacie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuku ryku na patyku....
wiesz co, nie wyglada to za ciekawie... :-O pogadaj z mezem powaznie. powiedz, co cie boli, poza tym powinniscie ustalic zasady, na jakich opierac sie ma to malzenstwo. Czy jestescie partnerami, czy ty jestes kucharka, sprzataczka, pomywaczka a on kase przynosi... i czy ci taki uklad odpowiada :-/ bo wiesz, ja beda jeszcze dzieci a on nadal w te gry bedzie zasuwal, to sie wkopiesz dziewczyno po uszy... pogadajcie powaznie, moze do niego cos dotrze. sprobuj go wychowac. jak nie da sie, uciekaj gdzie pieprz rosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nibyżonażal
Tyle, że my już rozmawialiśmy nie raz. Szczere rozmowy pomagają... ale na 2 dni. Potem znowu jest to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty nie masz wiekszych problemów? że mąż ma ochote na gry??? a ty miałas ochote lezeć do 12 w łóżku..ty mogłaś,on już nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiedź sewen dejs
bez sensu czytać nie umiesz albo umiesz bez zrozumienia ofiara płatnych studióf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...studióf...tak ty pewnie nawet gimnazjum nie skończone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuku ryku na patyku....
zdecydowanie uwazam, ze taki maz jest troche beznadziejny :-O jezeli po kilka godzin dziennie gra. naprawde. nie wrozy to nic dobrego. jezeli ona teraz sie z nim nudzi, to co bedzie potem? ma sie do tego po prostu przyzwyczaic. poki nie ma dzieci, warto sie powaznie zsatanwoic nad tym zwiazkiem... ile macie lat? jestescie po slubie koscielnym czy cywilnym? jak to drugie, to bym juz skladala papiery. bo sakramentu troche szkoda by bylo... :-O a tak w ogole to dobrze sie dogadujecie, poza tymi grami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam taki problem tyle że mamy córcie 2 letnią i nie pracuje Rozumiem podział obowiązków Zawsze ma posprzatanie ugotowane dzieciak zadbany ale jak tylko wpada do domu po pracy gra a ja nie mam nawet z kim pogadac pÓKI SIE NIOE OGARNIE Z TYMI GRAMI To się dziewczyno nie pakuj w pieluszki Moje życie to koszmar ale z drugiej strony mam moją skarbusie w smie wydaje mi sie ze mam dwoje dzieci Przynies wynies pozamiataj bo książe pracuje a ja w jego mniemaniu mam 2 letnie wakacje i te ciagle gry... uzaleznienie na bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Search
Ej,panny odmozdzone!Ona chyba wyraznie napisala,ze miala jeden dzien wolnego,chora byla i jeszcze im zrobila obiad.Malo?Same sie stawiacie na pozycji uslugiwaczki facetowi,jedna z druga co pierdziela o tym,czy miala ochote polezec do 12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdcxsz
Skoro piszesz ze wrocil o 13 i uczyli sie z kolega do kolokwium to mniemam,ze Twoj maz nie pracuje i ma pewnie z 23 lata max? No coz,widac nie dorosl do takiej roli :o Jest szansa ze to samo przejdzie jak on dorosnie, ale troche mozesz na to poczekac ;) A na powaznie skoro rozmowa nic nie daje to musisz byc wobec niego bardziej stanowcza i dac mu do zrozumienia ze on juz nie jest sam i powinien zaczac myslec w innych kategoriach niz singiel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ukazjemy atorce dalsze jej losy jesli sobie mężulka nie ustawi bO GRY STAJĄ SIE UZALEZNIENIEM a nie tylko dobra zabawą i wtedy świat może się walić dla takiego ale pograć musi mimo że kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z choinki sie k urwałam
ale chujnia. mam takiego samego obecnie chłopaka, tyle że go nie ma wogóle w domu bo siedzi z kolegami. twój chociaz wrócił do domu ale i tak lipa jak chój nie. przez to wiem że za niego nie wyjde bo zmarnuje mi życie. ale nie wiem kiedy skończe. teraz i tak sie ucze. teraz wszystkie facety takie pojebane sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeeeeeehc
rozumiem ze on nie pracuje a ty pracujesz ..on studiuje jeszcze i gra sobie w gry?dla mnie takie dzieciaki sa aseksualne nie pociagaja mnie take nieodpowiedzialne gnoje....To masz takiego niesfornego stdenciaka uzaleznionego od geir w domu....jak dziecko....nigdy by sie nie wpakowala w takie cos..dla mnie dorosl facet grajacy w gry jest uposledzenonym niedorozwojem..i jeszcze gral sobie z kolgegą jak 14 latek:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuku ryku na patyku....
Nie generalizuj, wszytskie nie sa takie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie pytam,jak autorka mogla zrobic im kawe i obiad???? w glowie mi sie nie miesci. w opisanej sytuacji pierwsze co powiedzialabym mezowi to 'mieliscie byc o 5, wiec nie halasujcie,prosze,bo boli mnie glowa,jestem chora-wyjasnilabym koledze. a po godzince zapytalabym meza,czy planuje jakis obiad dla goscia i chorej zony zrobic. i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ja nawet celowo rozwaliłam kompa żeby nie grał i kupił sobie Cb radio gdy ja siedze na kompie(naprawił) on słucha sobie sb radia w kuchni Że mi sie trafił taki fanatyk uposledzony ;) Rozmawiajac z kolezankami więkoszc ma ten sam problem i nie są to studenci ale powazni panowie by sie moglo wydawać Powinni na grach pisać że powyżej +18 granie zabronione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaskawilam meza
agais dokladnie! dla mnie to tez dosc dziwne. nie yobrazam sobie zeby moj maz mogl sie tak zachowac. ja tez bym sie tak nie zachoala w stosunku do meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaskawilam meza
nie no, moj maz ma xboxa i tez czasem gra. ale gra wtedy gdy ma czas, gdy nie moze go spedzic ze mna. nie ytrzymalabym domu z facetem ktory siedzi caly czas przy kompie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nibyżonażal
lubie czarne penisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nibyżonażal
A teraz oczywiście wybuchłam i mu to wszystko wygarnęłam. No i jest awantura, i jego pytania: -ale to jak ty to sobie wyobrażałaś? -mam się zapisać do cyrku i cie zabawiać? Ja się go pytam - to kim ja dla ciebie jestem, po co ci tu jestem? A on: No moją żoną. I tyle, on chyba myślał że mąż i żona to po prostu SĄ. I w ogóle że ja mam jakąś paranoję i że ciągle coś mi nie pasuje. No nie pasuje mi i taka jest prawda. Ja też mam swoje problemy, uczucia itd, nie mówiąc już o tym że przy FACECIE chciałabym się czasem poczuć jak KOBIETA. Kuźwa kiedyś nawet było tak, że ja wykąpana z łazienki w samej bieliźnie przemykam przez mieszkanie i myślę sobie, że może się zainteresuje. Gdzie tam, gra ważniejsza. Serio nie tak sobie wyobrażałam życie małżeńskie, a już na pewno nie w kilka miesięcy po ślubie (i wspólnym zamieszkaniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może ktoś nam wyjasni jak to zrobić żeby oduczyć męża tego cholernego grania godzinami? Jak m wytłmaczyć? Rozmowy prośby grozby nie działają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowiedź sewen dejs
no właśnie "studióf" specjalnie napisane ale coż szkoda słóf :) yntelygencję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nibyżonażal
I jeszcze chamsko mi wypomniał że straciłam dziewictwo z innym, a on był prawiczkiem jak go poznałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×