pomocy!!! problem z dowodem w UK!!!

Witam! Bardzo prosila bym o pomoc osoby znajace sie w temacie! Otoz mam taki oto problem: Mieszkam w UK od jakiegos czasu, mojemu narzeczonemu przy wyrabianiu roznych dokumentow zniszczono dowod osobisty( pękł na pół i jest sklejony tasma, ma jeszcze tylko prawo jazdy PL.) Prosila bym o pomoc gdzie trzeba wyrobic nowy dowod(Walia) co w przypadku jeśli on pracuje 6 dni w tygodniu (wolna tylko niedziela,gdy wszystko jest pozamykane) i nie ma mozliwosci by wziac wolnego w tygodniu by pojechać podpisać papiery bo go z pracy wyrzucą. Jak wyrobic nowy dowod??? Dodam tylko ze w tym musimy pojechć do PL. I jestem w kropce:(

podnosze

a paszportu on nie ma??? Dowodu w UK nie da się niestety wyrobić, jedynie paszport

nie mamy paszportu. A gdzie wyrobic paszport, jak dlugo jest wazny i jak to zrobic skoro on nie bedzie mogl wziac wolnego:(((((((((( normalnie nie wiem co zrobic z tym fantem...

zadzwoncie do konsulatu zapytajcie czy ze zniszczynomym dowodem da sie jakos zlozyc wniosek o paszport. ale nie obejdzie sie bez wziecia dnia wolnego niestety

a jakby twoj facet byl chory to tez nie moze wzaic wolnego? gdzie on kurwa pracuje ww takich warunkach?!?!?!?!?

ojjj nie pytaj gdzie on pracuje... warunkow w tej pracy nie ma ZADNYCH a bezrobocie w nazym rejonie takie ze niestety nie ma szans na inna prace... Konsulat w londynie ,dzial paszportowy juz maila do nich skrobie. eh:(

sprobuj telefonicznie. ja jak wyslalam maila to wnet miesiac na odpowiedz czekalam. czasami trudno sie tam dodzwonic ale sprobuj jak nie do Londynu to do Manchesteru tam tez jest dzial paszportowy. Powodzenia

dzieki, wczesniej mnie nie interesowalo gdzie jest konsulat, teraz jestem przerazona bo sama wycieczki raczej sobie nie urządze...

maila nawet nie wysylaj bo nie dostaniesz zadnej odpwiedzi najprawdopoodbniej -zadzwon - buerz pod uwage ,ze tam pewnie sa jakies wyznaczone godziny ( np.miedzy 11 a 13) ,ze mozna dzwonic icso sie dowiedziec.

nie mozna wyrobic dowodu i kropka!

wlasnie doczytalam ze taka przyjemnosc wyrobienia paszportu kosztuje stowke... no co racja to racja dowod polski byl bo i obywatelstwo polskie... oj masakra.. ale jak myslicie bedzie musial sam sie stawic co nie? nie ma szans zebym zalatwila to jakos boczkiem...

heh jak boczkiem? bez przesady, co on w pace siedzi, że nie może wziąć dnia wolnego?

wlasciwie to wszystko juz doczytalam na stronie konsulatu:/ no i dupa.. nie no cos ty w zadnej pace. ale szefostwo jest na tyle bezczelne ze go wywala.Podobnie jak innych. Jak bym miala opowiedziec co tam sie dzieje to by mi dnia zabraklo...

no to jak to rozwiążesz? kiepska sytuacja :(

oboz pracy.Tak sobie to koledzy między sobą nazywaja.Ja sie nawet boje o tym pisac zeby ich nie wywalili wszystkich....

nie mam bladego pojecia:O co zrobic... Wiem ze on pewnie bedzie chciał na peknietym dowodzie wyjechac.. heh wyjechac wyjedzie ale w PL nas pewnie nie wypuszcza z powrotem. Masakra:( a w sierpniu musimy koniecznie znalez sie w Polsce.. wr.. nieee wiem:(

ale nie rozumiem jak, w jaki sposob zlamali mu dowod. I co tak poprostu odeslali zlamany??...Jakos mi to sie w glowie nie miesci

no wg mnie to problem to jest w pracy twojego faceta- tym poinnisicie sie zajac ,a nie wycieczka do polski....prawda jest taka,ze ludzie z rpacy twoejgo faceta daja sie traktowac jak niewolnicy i ldatego sa tak traktowani.......

heh prosze nie pouczajcie mnie czym powinnam sie zajac i jaki jest problem w pracy mojego faceta bo tego co tam sie dzieje po prostu nie da sie opisac. szefowa jest w stanie zwolnic Cie " po prostu" a w tym rejone pracy nie ma wiec nie ma sie co dziwic ze kazdy walczy z tym by zatrzymac posade. Ludzie dali sie ustawic, bardzo mozliwe, zawsze mozna z pustym portfelem wrocic do polski co nie?;)nie podoba sie to wyjazd. Naprawde to trzeba by zobaczyc zeby moc cokolwiek o tym powiedziec..

dodam tylk ze szefuje osoba ktora ma bardzo biedne zycie prywatne i jedyne czym sie bedzie interesowac to Twoje zycie, nie chcesz miec przyjaciolki??? to spierdalaj z pracy i szukaj sobie innej. Mozna traktowac to z przymruzeniem oka, bo wiadomo ze kariery nikt tam nie przyjechal robic i ludzie nie przejmuja sie atmosfera i klimatem jaki w tej firmie jest celowo tworzony. Kazdy po prostu chce przyjsc do pracy a na koniec zmiany posc do domu. szefostwo bylo tyle razy pozywane ze to sie w glowie nie miesci. A ilu ludzi przepłacili zeby tylko cicho siedzieli:)

belle de jour- a co mieli zrobic??? wyrobic mu nowy dowod? odeslali w takim stanie do jakiego go doprowadzili , tez mi sie to w glowie nie miesci no ale co zrobic...

heh wiesz zawsze mozna zmienic miejsce zamieszkania, prawda?? Nie rozumiem ludzi, ktorzy daja sie traktowac ponizej wszelkich standardow, narzekaja ale siedza na tylku i nic nie probuja zmienic. Poza tym chyba ma wolne w tygodniu, czy tez przysluguje mu urlop. No chyba, ze pracuje na czarno, wtedy tez zrozumialabym mozliowsc zwolnienia z dnia na dzien. Co do dowodu, nie wyobrazam sobie co musieli z nim robic, ze sie zlamal. Nie wiem czy dodzwonisz sie do ambasady, kiedys probowalam i "porozmawialam" sobie z automatyczna sekretarka. Nie sadze zeby wyrobili mu paszport na podstawie zniszczonego dowodu, ale probowac mozecie. Najwyzej dostanie paszport tymczasowy, wazny jakis tam czas (przewaznie kilka tygodni) po to by pojechac do Polski i wyrobic nowe dokumenty.

nad inna praca. jesli w waszej okolicy nie ma pracy to chyba łatwiej wyjechac w inny rejon - skoro z Polski się dało wyjechac do UK to tym bardziej nie powinno byc wiekszych problemów by poruszac sie po UK ;)

wszystko musi wyrabian ON osobiscie, Ty nie mozesz nawet odebrac za niego dokumentow

wyrabiac i nie rozumiem jak w dzisiejszych czasach mozna nie miec paszportu

racja racja z tym wyrobieniem juz wiem ze on osobiscie musi. Łatwo jest powiedziec zmien prace, przeprowadz sie. Ja mam obowiązujaca umowe na mieszkanie i nie moge sobie tak o po prostu sie wyprowadzic no co Wy przeciez kaucji nie odzyskam , poza tym nie stac mnie na wyprowadzke teraz. ja tez jestem za------ nie rozumiesz jak wdzisiejszych czasach mozna nie miec paszportu????????? Do UK wyjezdzasz na samym dowodzie, ja nigdy z PL nie wyjezdzalam i paszport nie byl mi do niczego potrzebny tak samo mojemu narzeczonymu to po co mialam go wyrabiac?? Z reszta okazja na wyjazd nam sie trafila z dnia na dzien i nie wiedzialam pol roku wczesniej ze zmienie adres zamieszkania no ludzie zastanowcie sie troszeczke nie wszystko da sie zaplanowac. To tak łatwo powiedziec :zrob to- załatw to, tymczasem ja sama na sobie musze polegać i wszystkiego sie dowiadywać, mialo byc inaczej, ale chyba sami wiecie jak to jest jak ktos najpierw naobiecuje a pozniej zostawia Cie na lodzie i "radz sobie".... Ja nei che na nic narzekac naprawde tylko ten pierdzielony dowod:/

"To tak łatwo powiedziec :zrob to- załatw to, tymczasem ja sama na sobie musze polegać i wszystkiego sie dowiadywać, mialo byc inaczej, ale chyba sami wiecie jak to jest jak ktos najpierw naobiecuje a pozniej zostawia Cie na lodzie i "radz sobie"...." No ale chwileczke...Nikt was do wyjazdu nie zmuszal. Zdecydowaliscie sie wyjechac i mysleliscie, ze ktos was bedzie za raczke prowadzil?? Ile macie lat zeby pisac takie rzeczy?? Ja tez przyjechalam tu sama i sama sobie radzilam, dowiadywalam, chodzilam i zalatwialam. Teraz juz mam rodzine, ale z problemami radzimy sobie sami. Poza tym zgodze sie z tym, ze dowod wystarczy by podrozowac po europie, ale paszport mogliscie spokojnie wyrobic w mabasadzie juz po przyjezdzie. Zawsze lepiej jest miec dwa dowody tozsamosci w razie "w".

A i jeszcze tak w ramach informacji, skoro mieszkacie w Walii to podlegacie pod konsulat w Manchesterze nie w Londynie.

paszport warto miec, bo nigdy nie wiadomo co sie przytrafi! a jakbys musiala wyjechac poza Unie to co?? Na dowod nie polecisz. Poza tym nie wszedzie w Unii honoruja dowod jako dokument tozsamosci i trzeba sie z tym liczyc, zeby nie miec problemow.