To norma czy on już przekroczył granice i to molestowanie?

Chodze na korki do pewnego gościa. To znajomymy mojego taty. Ma dobra opinie jako wymagajacy nauczyciel i podobno dobrze przygotowuje do matury . niby nic takiego aż nie robi ,ale czasem przekracza granice. np niby niewinnie czasem koło mnie siada z książką a rękę mi na kładzie na kolanie . nie wiem czy to przypadek ,ale chyba on widzi gdzie kładzie rękę? facet ma z 35 lat na oko , ja mam 17. mówil też mi pare kompelementow ,że ladna dziewczyna jestem itd ,albo ,że sie ładnie ubrałam , albo ,że mam taką figure ,że to ,,tylko zrobic jej odlew" Raz to już zupelnie przesadzil bo mowił ,, a ja u ciebie chyba zamontuje kamere w pokoju bede widział jak sie uczysz ,a przy okazji jak bedziesz wychodzić z pod pysznica.. i glupi usmieszek" albo raz mi dał do wypicia kieliszek wódki (serio!) i powiedział ,że po maturze wypijemy więcej. ostatnio wysłał mi smsa późno wieczorem co prawda zwiazanego z nauką ,ale.. Co o tym myślicie? Traktowac to jako żarty czy jak? nie chce mowic o tym tacie bo troche wstyd poza tym nie chce robić afery..

a ja bym powiedziala tacie, niech z nim pogada...

To jest molestowanie i tak naprawdę,nie wiesz jak daleko ten facet może się posunąć.

w sumie moglabym mu zwrócić uwagę ,ale mi głupio poprostu bo co mam mu powiedziec? prosze tak do mnie nie mówić? on ogolnie uchodzi za luzaka jesli chodzi o zachowanie bo tak to jest wymagający w nauce więc może wyjde na glupia?

Mysle ,ze on za daleko to by się nie posunął bo bałby sie o opinie :P poza tym mieszka z żoną ma dziecko. najlepsze jak żona jest na dole w domu ,a on mi takie teksty mówi jakby usłyszała to nie wiem czy bylaby zachwycona.. tacie nie powiem bo mi wstyd jeszcze by z tego jakąś afere zrobił trzeba to inaczej rozwiazać ,albo poprostu nie reagować.. nie wiem ,ale watpie zeby on cos mi zrobił

up

A co zrobisz jak zaproponuje ci spotkanie na neutralnym gruncie?Facet może sobie być lizakiem,żartować,rozmawiać na różne tematy ale jego zachowanie nie powinno przekraczać pewnej granicy.On ją przekroczył.

No to nie zawracaj glowy dziewczyno...sama masz watpliwosci czy to normalne - NIE to nie jest normalne, ze nauczyciel sie tak zachowuje. Mozesz mu powiedziec, ze czujesz sie niezrecznie jak do ciebie tak mowi i nie lubisz jak cie dotyka i koniec....

no po maturze to niby żarowal ,że umowimy się na picie .. nie wiem czy mówi poważnie czy nie no ale przecież bym nie poszła z nim pić bo bez przesady

Grzejcie się!

up

zrobie mu loda to moze sie odczepi