mój narzeczony ma konto na sympatii

facetom zamienił się mózg z dupa miejscami- cała polska ba europa tak ma na tym portalu :)Faktem jest ze faceci tam maja podówjne a nawet i potrójne życie, tak więc autorko zostaw frajera na pewno stac Cię na lepszego faceta btw. pierścionek chodziarz warty tego ?Pod żadnym pozorem przy zrywaniu zaręczyn mu go nie oddawaj- niech straci :)

czy naprawdę łajdak zawsze nim zostanie ?

Anulko, nie chciałabym czytac za chwilę twoich postów, że "mój narzeczony niby świata poza mną nie widział a pokazało się że...." :-) Taka pewnosć bywa zgubna a ja daleka jestem od oceniania kogokolwiek, to Ty nazwałas autorkę głupią, a ja uważam, że postepuje mądrze nie szarpiąć się zbytnio. Rzuci narzeczonego , zmieni na innego....i będzie fajnie az do dnia gdy się nie dowie. Czy nie lpeij zwyczajnie to olać nie gmerac? Uwierz mi, oni po tym, jak już usłyszą jacy są wspoaniali, przestaja tym dziewczynom nawet odpisywac :-) mają je gdzies. Wracaja do zony. Do dziewczyny. Do narzeczonej. wylaczaja telefony i nawet nie pa mietają o tych, ktorym te słodkie słowka pisali.

Sophie, nie patrz na to w ten sposób. To nie jest łajdactwo!

To czyta natura , tyle że w chwili obecnej niestety wspomagana wynalazkami techniki.

załóż na tym portalu konto i umów sie ze swoim delikwentem jako inna osoba, ja raz tak zrobiłam i wierzcie mi miałam niesamowity ubaw haha :)

Rany...literówki - musicie wybaczyć, nie dość że szybko to jeszcze mam strasznie długie paznokcie! Przepraszam.

Nie, ja bym jej proponowała, aby załozyła sobie konto oficjalnie , legalnie, jakby to było zupełnie natiuralne :-). Zostawiał wlaczony komputer na tej stronie tak by się dowiedział, a potem powiedziała z czarującym usmiechem...och wszak to nic takiego kochanie :-)

chcialabym umiec tak klamac ale nie potrafie, ja nawet na studiach nie sciagalam bo ni epotrafie kombinowac... wszystkie emocje po mnie widać od razu a juz przed nim nie potrafie udawac ze jest OK jak nie jest

No ja właśnie bym tak zrobiła... Przynajmniej miałabym pewność, że nie jest uczciwy, że nie wiadomo czego szuka na tym portalu i nie miałabym wątpliwości czy na pewno dobrze zrobiłam odchodząc, czy nie posądziłam go o coś czego nie było itd...

Sophie załóż konto, tak jakby to była najbardziej naturalne rzecz na swiecie...leniwie się przeciągając pwoiedz wiesz dziś na symaptii napsiał do mnie "stefan". wiesz nie sadziłam, że mozna tam spotkac takie p[erełki :-) Jak spyta ale jak to....powiesz no SAM WIESZ, przeciez to z nudów, to nic takiego, wszak to nic nie znaczy etc etc:-) EFEKT MUROWANY ( ALE NIE TAKI JAKBYS CHCIAŁA ZAPEWNE, TYLKO TAKI ZE BEDZIE SIĘ LEPIEJ KAMUFLOWAŁ TAK BYS NIE WIEDZIAŁĄ ) :-()

albo zleć komuś, kto udostępni Ci hasło do konta, maila i się zabawi i sprawdzi go za Ciebie... tak żebyś miała wgląd. Jak jesteś jego narzeczoną to mogłabyś się szybko wydać...

ale mnie takie portale nie kręcą, wrecz odrzucają poza tym nie wiem czy mam ochote tracic swoj czas na to...jakos organicznie czuje wstręt do takich gierek

no ale miałabyś gwarancję, że on zasługuje tylko na kopa w dupę albo jaja...

To jest to co powiedziałam wczesniej. Kobiety się nie szanuja, dlatego też faceci tak nas traktują. Poza tym bardzo wielu zonatych probowało mnie przelecie. Kazdy argumentował, ze zona jest oziebła, nie jest romatyczna a on by chcial gwiazdy razem przez teleskop ogładać. Nasłuchałam sie takich bzdur, inny ale juz singiel po 40, chwalil sie ze ma dom w dzielnicy willowej, MBA, i zaprasza mnie na kolacje i na koniec zapytał czy jego mama nie bedzie mi przeszkadzac, bo mieszkaja razem ale maja osobne wejscia.

pewnie tak tylko pytanie czy juz nie zasluguje samym faktem ze tam jest loguje sie jak mnie nie ma na chwile... i to musze przemyslec i to czy jesli tak oklamuje mnie w tej kwestii to czy w innych tez nie bedize

Sophie a nie masz może jakiejś dobrej kumpeli której on nie zna? Myslę, że ona zgodziłaby się go trochę popodpuszczać...

kiedys tak zrobilam, jak mial to pierwsze konto, pisal podrywal flirtowal ale to bylo rok temu... i myslalam ze sie wszytko zmienilo po tym jak odeszlam a on mnie wyblagal o kolejna szanse, teraz nawet nie chce sie pograzac i prosic dziewczyny o pomoc bo mnie przed nim ostrzegaly a co do facetow i ozieblosci kobiet.. to wszystkie kolezanki narzekaja na ich ozieblosc na to ze po kilku latach nawet sie nie caluja bo mu przeszkadzaja jej wyziewy z ust.. choc kiedys calowal je po calonocnej zakrapianej imprezie

Ja pisałam powyżej ze faceci skarżą się na oziębłość swoich zon.

kobiety sa jednak glupie i naiwne :D

A Ty niby kto?

pisalam o tym , ze to faceci sa oziebli a nie kobiety.... moze i jestesmy naiwne, ale.... czasem wole byc naiwna i wierna niz zdegenerowana przez rzeczywistość

Skoro już kiedyś zastosowałaś moją metodę to czas kolesia olać raz na zawsze.... I nie ma co się oglądać, tylko układać sobie życie inaczej, z kimś innym, po swojemu

na glupote brak leku niestety

Nie na głupotę, na miłość raczej....

A ja pisałam ze kobiety są ozieble. Powiem Ci, ze znam kilka takich zimnych suk i one maja najfajniejszych facetów. Bo faceta trzeba trzymac krótko jak Psa. A Ty dziewczyno masz doktorat, zapewne dobra prace i co placzesz za facetem? Niby jestes wyksztalcona ale i co z tego, mentalnie jestes lata swietlne do tylu. Facet sie loguje na portalu do dymania a ty sie zastanawiasz co masz robic Pani Doktor? Gdzie sie podziala ambicja, sila walki? Coo??? Wolisz byc ponizana przez faceta, bo jest dobrze sytuonawny, z dobrego domu... blebebebe. Litosci.

haha i to tlumaczenie ze pozniej oni zapominaja o tych co przez neta poznali i wracaja do swoich dziewczyn zon ..... jestem facetem i powiem wam szczerze jesli dla was to jest normalne i to tolerujecie to jestescie chore nigdy bym swojej zony nie zdradzil i nigdy nie mialem i nie mam zadnego konta na tego typu portalach tlumaczycie facetow ktorzy was zdradzaja oszukuja godne pozalowania :) to tyle z mojej strony pozdrawiam

mój też miał takie konto... zorientowałam sie po historii przeglądarki doznałam szoku włamałam się na to konto i faktycznie gadał z babkami jedyne co mnie pocieszyło to to, że każdą uprzedzał że ma mnie, dużo o mnie opowiadał i pisał im, że po prostu lubi sobie niezobowiązująco popisać ale i tak strasznie mnie to zraniło, chciałam odejść on błagał o przebaczenie itd od razu pokasował konta miał też jedno konto o którym zapomniał i nie pamiętał hasła a e maila tamtego na który założył dawno nie miał wiec napisal do administracji portalu i załatwił tak że usuneli za niego na szczęście ten etap mamy za sobą ale pamiętam jak się czułam

tu nie chodzi o dobry dom etc.. bo znam wielu pokreconych ludzi z super-znanych domów.. chodzi o milosc ktora ciagle jest i to ze trudno sobie poradzic z upokorzeniem doktoraty nic sie nie maja do emocji akurat uczelnia konserwuje, bo przynajmniej w mojej dziedzinie zasady sa bardzo janse i czytelne, wiec troche to wszystko jest odrealnione

Wiesz... powiem Ci, ze jak czytam co piszesz to naprawde mi przykro. Zycze ci z calego serca zebys miala sile odejsc od niego lub zrobic mu taka afere, zeby nie mogl miec do ciebie z pol roku dostepu. Czy naprawde chcesz z nim np jesc kolacje i myslec, czy on rano nie bajerował jakis dziewczyn. Takich ktore szukaja milosci, bo przeciez w wiekszosci na S. to samotne babki szukajace kogos. A on to wykorzytuje.