Liceum - jak tam jest

Aktualnie jestem w 3 kl. gimnazjum i czuje sie zle w swojej szkole - ludzie sa okropni, atmosfera beznadziejna. Od wrzesnia ide do dobrego liceum i zastanawiam sie, czy w liceach jest lepiej, przyjemniej czy moze tylko sie łudze. Wiem, ze w kazdej szkole znajda sie jakies nieprzyjemne typy ale chodzi mi o ogólne wrazenie, fajnie by bylo, gdyby ktos napisal o swoich doswiadczeniach. Pozdrawiam!

schylalem sie po mydlo nie milo wspominam uwazaj na siebie

jak byłam w gimnazjum to marzylam o tym zeby juz byc w liceum, nie moglam sie doczekac. a kiedy to nastapilo to chcialam sie przenosić. było tragicznie, nie wyrabialam z niczym. a o ludziach to juz nie wspomne. wszyscy sie gapili jak sie ubralas inaczej niz oni. nie jestes bogaty - jestes dreczony. nie ma w ogole luuuzu.

Kurcze, a ja sobie robie nadzieje, ze tam bedzie lepiej...

Dla mnie liceum było najfajniejszym okresem w życiu.

w liceum było lepiej niż w gim , ludzie fajniejsi, mniej takiej typowej patologi, no i imprezy 18 nastkowe i takie klasowe

na tych imprezach pol szkoly mnie rznelo fajne czasy

No tak, te imprezy to pewnie fajna sprawa. Ale widze, ze sa rozne opinie.

prawdopodobnie ludzie beda na troche wyzszym poziomie, jest szansa, ze atmosfera bedzie przyjemniejsza niz w gimnazjum Ale gwarancji nie masz, wikesze wyksztalcenie nie zawsze idzie w parze z wieksza oglada Ale jakas korelacja jest na pewno

Fakt, zaobserwowalam takie powiazanie, ale tak jak piszesz na pewno nie sprawdza sie u wszystkich...

pokaz cycki

ja mam wyzsze - rozumiem, ze to byla ironia

up

up po raz drugi

liceum to taka sama popiełdułka jak gimnazjum

Jestem w klasie maturalniej - dużo roboty. Pierwsza klasa - nauczyciele chcą ci pokazać, że oni są górą i będą się czepiać o wszystko...

*maturalnej

5 szkół licealnych i dopiero 5 udało mi się skończyć. w kazdej bylo fajnie:D byłam po tej drugiej stronie barykady, hehehe niż ty:P ps. teraz jestem już po obronie mgr. dobrze jest:D

Mi też nie było dobrze w gimnazjum, a liceum to inna bajka. Jak zaczniesz zależy od ciebie ;) ludzie totalnie inni ;) może dlatego że starsi. u mnie w szkole co do ubrań, fryzur, makijażu- twój styl (tyle że bez przesady ;)) i nauczyciele się nie czepiają tak jak w gim. a nie chodzę do byle jakiej szkoły tylko najlepszej w mieście ;D i wcale nie jestem kujonem ;P

jak dla mnie liceum jest duużo lepsze niż gimnazjum. jesteś poważniej traktowana, ludzie są fajniejsi, ogólnie nie chciałabym wrócić do swojego gimnazjum :)

u mnie w liceum, niestety nie byli bardziej powazni takie same dzieciuchy i blazny, durnoty w glowach jak w gimn, myslalam ze jak pojde do LO to ludzie beda bardzie dorosli, a tu nie, jeden drugiego pcha,kopie,popycha, wyzywa, bije, szkoda slow, jak przedszkole, ludzie sie cofaja zamiast dorastac

W gimnazjum było super! Moja klasa była świetna, miałam mnóstwo znajomych, wszyscy się lubili, nikt nie patrzył na ciebie źle. Lubiło się wszystkich bez względu na ubiór czy wygląd. A teraz? W liceum? Nienawidzę suk z mojej klasy. Dowiaduje się wielu ciekawych rzeczy o sobie - nie bzykam się z chłopakami ze szkoły, jestem lesbą. Nie maluję się do szkoły, jestem biedna. Ja pierdole, wszyscy oceniają. Jak nie jesteś piękna i bogata, to jesteś dziwaczką-lesbą. Super :o Na szczęście za trzy miechy wypierdalam z tej patologii Przepraszam, jeżeli cię zdołowałam :P

zalezy jakie liceum ja chodzilem do najgorszego w miescie co tam sie dzialo

Daliscie mi nadzieje. Teraz tylko musze jakos ukonczyc to pieprzone gimnazjum. ALe juz niewiele czasu przede mna. :-) Pozdrawiam wszystkich!

O Matko! Zupelnie odmienne zdania. Dopiero teraz przeczytalam wypowiedzi fyyyy i Z Kazdym Dniem. Widac wszytsko zalezy od tego do jakiej szkoly i jakiego towarzystaw sie trafi. No coz...

ja w 2010 skonczyłam liceum. miałam strasznie niemrawą klasę, ale wyjazdy zielone skzoły integracje były potrzebne bo dzięki nim ludzie się rozkręcili ii było super naprawde brakuje mi liceum to był piękny czas taki hmm ciągle sie cos działo też bedziesz miło wspominała ten okres tylko nie siedź w domu nauka nauka ale imprezowac tzreba zeby wnukom opowiadac :D

To zależy nie tylko od ludzi w okół. Często od ciebie :) Nie jestem osobą, która potrafii się dostosowywać. Może od tego to zależy

Nie chcę Cię dołować, ale powiem jak jest u mnie. Też czekałam z utęsknieniem na koniec gimnazjum bo chciałam iść do liceum, chciałam poznać nowych ludzi i uwolnić się od tych z gimnazjum. W nowej klasie nie znałam kompletnie nikogo i podobało mi się to. Spodziewałam się, że będą na wyższym poziomie, a co się okazało? W maturalne klasie to nadal dzieci :/ Więc to nie zależy od szkoły, a od charakteru. A ja czasami czuję się jak w klasie dla niespełna rozumu :/

własnie to zalezy od tego, gdzie trafisz, jesli od poczatku wyczujesz ze to nie Twoje miejsce- zwiewaj ludzie w LO często sie przenosza im wczesniej tym lepiej, bo wtedy nie ominie Cię okres poznawania sie wzajemnego trzymam kciuki:)

w ggimn jak w gimn. jeszcze moglam przymknąc oko na błazenade ale u mnie co sie w LO dzialo to az szkoda gadac, chlopaki gorzej niz w zlobku, upatrzyli sobie jkozly ofiarne i cale 3 lata napastowali i znecali sie psychicznie i fizycznie, obelgi, wyzwiska, dokuczanie na lekcjach ,popychanie na porządku dziennym, szkoda slow, nauczyciele wogole nie reagowali,udawali ze nie wiodza, niesttyty nie mialam dojrzalej klasy, w podtsawowce tak dziecinnej i okrutnej klasy nie mialam jak wlasnie w szkole sredniej