Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aurinkowa86

Zwiazek z finskim mezczyzna - help

Polecane posty

Gość aurinkowa86
Nie no dobre jest to , że mój pić sam nie wychodzi na imprezy.... chyba mu się znudziły. W ogóle nawet ze mną nie chce iść na imprezy.... mi pozwala iść ze znajomymi nawet spotkać się z kim tam chce ale sam tak na dyskotekę to nie pójdzie.... Jak do kogoś posiedzieć pogadać, popić to tak, ale na imprezę w miejsce publiczne to nie. Spić to on się czasem też lubi, ale to raz na ruski rok. Więc chyba powinnam się cieszyć, że mój nigdy nigdzi enie pójdzie i sobie nowej nie znajdzie heh... Aczkolwiek jak mnie irytuje ten ich egoiiizmmmm...... Powróciliśmy z Tallina i on uwaza wycieczke za porazke bo nie zdazył kupić odpowiedniej ilości alkoholu arghhh..... A to ze wcale nie pomyslal zeby mi uczynic przyjemnosc i pokazac miasto to sie juz nie liczy... No co za tupet... No ale przynajmnie powrócilismy ze znajomymi do domu, spił się w domu i przynajmniej walnęłam go do łóżka.... wsio pod kontrolą... a ja chyba już wytrzezwiałam.... znajomi odpłyneli widzac jego stan cudowny... heh. Dla mnie to gut, bo ile można siedzieć i słuchać tego ich języka, wtrącajać moze co 100 lat trochę angielskiego hmmmm.... a tak jest spokój. Mój śpi szczęśliwy i spity... a ja nie mam się czym martwić. No może egoizmem... -_-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariowalam84
A czy dla waszych mężczyzn/związków normalne jest spędzać weekend zarówno jak i dzień po pracy osobno? Tzn. on bez przerwy ze swoimi znajomymi? Czy oni naprawdę mają taką dużą potrzebę swojej przestrzeni, niezależności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznamysie
i jak tam Aurinkowa 86? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurinkowa86
Ale ciekawscy.... No na razie jest hmmm... Nie wiem :D Jesteśmy w stanie wojny od tygodnia. Bo mój fin nie chce ze mną zamieszkać w jednym mieszkaniu bo się boi! :P Ponaddto wnerwił mnie tym, że wynajmuje pokój u kobiety i sie z nią zaprzyjaźnia. Ot taka różnica kulturowa drobna, która mnie do szału doprowadza. I się pokłóciliśmy i cisza przez tydzień. Wczoraj się do mnie próbował dostać ale żem go olała bo jestem taka niedobra :P No i jak na razie mam trochę bardzo poważne inne problemy na głowie więc się nimi zajmuje do końca miesiąca. Więc póki co to... jest dobrze. Jeszcze jesteśmy razem. Aczkolwiek to pewnie ja jestem jak zwykle winna humorom :P A potem co będzie to się zastanowię, jak skończę pewne rzeczy tu. I tak sobie myślę, że jak się w końcu nie zdecyduje to chyba go będę musiała oddać w inne ręce :P Ale no nie wiem jeszcze. Najwyraźniej widać, że moooże jakoś mnie tam kocha (bo i w to zaczynam wątpić) skoro nie chce zrywać jeszcze heh. Ale powiem wam, że tęsknota jest okrutna i nigdy w życiu bym nie chciała już takiej mieć. Z tegoż powodu, usiłuję ją zabić na wszelkie możliwe sposoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurinkowa86
Do zwariowalam84: Z moich spostrzeżeń wynika , że tak. Znam jednego Norwega i Finke i oni idą na imprezę osobno ze swoimi znajomymi a potem sie schodzą na koniec. TO jest dla mnie dziwne. Mam też znajomego Fina co ma dziewczynę polkę i on se ciągle jeździ na urlop gdzieś tam a ona nie... Heh. Ja mojego Fina nauczyłąm, żebyśmy razem coś robili, czy szli na imprezę, czy spotkali się ze znajomym i jakoś nie zauważyłam, żeby nie chciał mnie gdzieś wziąć. Jeśli chodiz o weekend to zawsze coś razem robiliśmy, raz może miał jakieś warsztaty płatne w niedziele to sam poszedł. No ale sądze, że większość ludzi stamtąd tak włąśnie robi... Co chce samemu albo z kim innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznamysie
Aa.. To w pl jestes? Wiem jak to jest, tesknota odbiera ochote na wszystko. Ale ten Twoj facet to chyba juz moglby sie zdecydowac. Bo ile mozna czekac ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferete
W życiu nie wziełabym sie za takiego faceta co paczkę cukru podlicza..DRAMAT. Niestety na Finach się nie znam, znam o wiele bardziej mentalność Norwegów. Mimo ,ze Finlandia nie jest tak naprawde Skandynawią to z waszych opisów widze podobienstwa...prowadzenie się kobiet, tzw "feminizm", rownouprawnienie , które sprowadza się do tego, ze faceta w Norwegii nie rusza, ze baba ma worki z piaskiem nosić, płacenie za siebie/...Jeśli tak jest w Finlandii to nie, o nie, nei chciałabym miec takiego faceta, tak samo jak Norwega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzt21a
Finowie są inni niż Norwedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko, ten wątek to życie *_* Kopalnia wiedzy jak dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mimo wszystkich wad, które zostały tu wspomniane i tak ciągnie mnie do tego kraju i tych ludzi o.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJedna22
Hej wszystkim, up dla tematu, sama też chętnie się czegoś dowiem, bo mam na oku jednego Fina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×