byłam w szpitalu wyszłąm z kwitkiem

w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy mam napady bóli związanych z kamieniami w woreczku żółciowym. napady są bolesne , występują w nadbrzuszu pod prawą łopatką i trwają po kilka godz a ostatnio trwało 25godzin. a do tego wymioty. takich długich kilkunastu godzinnych napadów miałam 3 , zaś kilku minutowych czy godzinnych ok 10. teraz ataki są 2-3 razy pomimo diety, 24/dobę zgaga na którą nic nie pomaga aż klatka boli, a do tego cały czas się odpija i dziwny przytłumiający ból pod łopatką. z usg wyszło ze mam małe lecz bardzo liczne kamienie ii pogrubione ścianki pęcherza 4mm. dostałam skierowanie do szpitala z rozpoznaniem przewlekłe zapalenie pęcherza żłóciowego na tle kamiczym. temperatura ciałą w normie od 36,7- 37,1. dziś wstawiłam się w szpitalu i spotkało mnie niemile rozczarowanie. najpierw w rejestracji a potem pewna pani skierowała mnie ndo gabinetu na ustalenie terminu bo nie ma potrzeby nagłego położenia. ale co już tam było to paranoja, wyszła jakaś lekarka, spojrzała na skierowanie i zaczęła mnie pytać czy mam gorąćzkę i czy mam bóle powiedziałam ze nie , że jedynie podgorączkowy.i że teraz nie mam ataku jedynie dyskomfort w postaci zgagi , odbijania i tłumiącego bólu. więc mi oznajmiła ze nie muszę od razu mnie zabiego bo zapalenia wcale niema gdyż przy nim powinnam gorączkować i ktoś źle wystawił skierowanie, zaznaczę ze nawet nie chciała spojrzeć na wynik usg. a tam było napisane że ŚCIANKI POGRUBIONE co mi lekarz rodzinny wytłumaczył że jak pogrubione to stan zapalny. w szpitalu lekarka chcę mi wyznaczyć termin na wrzesień. i jedynie co to powiedziała ze jak dostanę atak i będzie trwał kilka godz to mam iśc do innego szpitala. i teraz nic nie wiem , czy może naprawdę skoro nie ma gorączki to nie ma zapalenia i na zabieg mogę te pół roku. tylko czy ja bólowo wytrzymam.!!!!

teraz ataki są 2-3 razy pomimo oj miało być że 2-3 razy w tygodniu

może będzie ktoś kto będzie wstanie mi odpowiedzieć.

Moim zdaniem powinnaś zgłosić się do szpitala,który akurat będzie miał dyżur.To Cię spotkało to jest powszechna spychologia stosowana w naszych szpitalach.Szkoda że nikt nie zdaje sobie z tego sprawy,że woreczek może pęknąć i doprowadzić do zapalenia otrzewnej :( Rada nr 2 Udac się do szpitala,symulować. Musisz to cholerstwo usunąć,bo może zagrażać Twojemu życiu

tak wściekła nigdy nie byłam. bóle mam okropne i w domku 2 dzieci ( 3 lata i drugi 4 miesiące) więc bóle sparwaiją że ciężko mi się zajać dziećmi więc chcę ssię tego pozbyć by być do dyspozycji.

A w jakim mieście mieszkasz ? Jeżeli w Warszawce to w gazecie masz adresy dyżurujących szpitali. Kochana masz dzieciątka więc powinnaś usunąć to jak najszybciej

toruń

z symulowaniem to nie wiem, bo te bóle to jeden wielki skurcz i na usg było by widać zresztą nie wiem czy umiała bym tak symulować taki ból, bo przy nim ciężko się chodzi i oddycha.

Weź na czczo jutro rano łyżkę oliwy z oliwek, i przed snem też możesz. i tak każdego dnia. Wejdź na wątek o oczyszczaniu wątroby sposobem Huldy Clark, tam na stronie 55 znajdziesz link do książki Moritza, poczytaj ją, i zabierz się za oczyszczanie wątroby i woreczka żółciowego. Mogę ci służyć poradą, jestem na tamtym wątku dość często.

z tym nie ma żartów, jak juz ktoś wspomniał worecz może peknąć i zapalenie otrzewnej gotowe. Może coś zjedz takiego co wywoła ból i dzwoń po pogotowie. Jak nie to poszukaj innego szpitala udaj się na dużur,bo może tam uzyskasz pomoc,

ja mam bardzo dużo kamieni i nie wiem czy da się domowyi sposobami a do tego mam pogrubione ścianki pęcherza a na to domowy sposób napewno nie zadziała. już myślała by coś zjeść , wywołać sobie bóle. u mnie wystarczy 1 kromka z majonezem i atak murowany.

To i tak nieźle Moja mama miała ataki po suchej bułce :) Kochana nie ma co do dzieła..smacznego i napisz nam jak już wyjdziesz ze szpitala. Zdrówka :))

w niedzielę jak zjadłąm sałatki to myślałam że umrę, atak trwał od niedzieli 18.00 do poniedziałku 19.00 a do południa wtorku czułam bóle w nadbrzuszu. no a do tego wymioty ogromne. takie ostre ataki zdarzyły mi się 3 razy ale że pilnuję co jem , bo często zamiast obiadu tylko jogurt naturalny z pomidorem . no i nie mogę zjeść na dużo na raz bo ból się pojawia. więc na raz zjem góra kromkę chlebka . ale ile tak można. mama brać leki rozkurczowe i przeciwbólowe i jakieś jeszcze ziołowe, tylko brać tyle tabsów m się nie uśmiecha co mam brać przez pół roku. to się nabawię innych chorób.

To nie są domowe sposoby, oczyszczanie sposobem Huldy Clark, to jak mała operacja. Póki co.. Pamiętaj, na czczo po łyżce oliwy z oliwek. I odczekaj z jedzeniem. A, i możesz zrobić okład z olejku rycynowego, ogrzewanego termoforem.

wolałabym usunąc i ieć to z głowy. bo przeżywać ten ból już mam dość. co do ogrzewania stosuje niestety niewiele pomaga . jedynie gorąca kąpiel ale tylko wtedy kiedy leże w wodzie bo po wuyściu z wanny ból wydaję się jeszcze większy. a termofory mam 2 okładam na plecy i brzuch i daję ulgę ale do tego przy ataku biorę nospę fortę (2 tabl) i ibuprom albo ketonal. i czasem przejdzie po godz -2 godz. ale uwierz mi w niedziele robiłąm wszystko a mimo to bół nie chciał puścić , żałuje ze wtedy nie pojechałam na pogotowie. no ale nie mogłam bo nie miałąm opieki nad dziećmi. teraz już ma w razie czego wszystko przygotowane i opiekę nad dziećmi też, o mąż załatwił wolne na zaś. i prcuję na miejscu. a co do zabiegu nie boje sie , przebyłam 2cesarki więc i to dam radę. dzięki dziewczyny.

Kochana ja to wszystko rozumiem.Jesteś cudowna matką,ale dalej tak nie można.Masz opiekę ..działaj..szkoda,że takie są realia. Dasz radę bo jesteś kobietą..Silną. Pozdrawiam i napisz do nas :)

TAK Z INNEJ BECZKI, NIE WIEM SKĄD TO U mnie się wzięło mam dopiero 25 lat. i napwde zdrowo się odżywiałam no i do tego nie mam nadwagi bo mam 57kg przy 158cm wzrostu. dla mojego lekarza rodzinnego wytłumaczeniem są przebyte ciąże ale przecież w ciąży stosowałam zdrowe odżywianie , gdyż odpychało mnie od tłustych, smażonych i kiełbas.

To nie jest pytanie dla nas laików.Może poczytaj na forach o genetyce itd,albo zapytaj lekarza..)

Może byś poszła do jakiegoś sensownego lekarza, który wziąłby Cię do siebie na oddział? Albo, jak ktoś radził - weź się za niekonwencjonalne metody leczenia. Pokroić Cię zawsze zdążą.

a mam takie pytanie u mnie na usg jest coś takiego Abdomen + dist 3,10cm i nie wiem co to znaczy?

nikiforek - zmień dietę na witariańską przeczytaj wywiad z dr neurolog i witarianką Ewą Hankiewicz pt. Mój organizm nie boi się niczego (sama też miała usunięty woreczek żółciowy i później bardzo tego żałowała) http://www.forumveg.pl/moj-organizm-niczego-sie-nie-boi-vt1874.htm

Gdy się wytnie woreczek,to trzeba będzie jeszcze częściej się oczyszczać. To podobnie jak z wyrostkiem. To są gruczoły, i do czegoś są nam potrzebne.

to dziwne, ja tez mam 25 lat, rodziłam w sierpniu - cesarka, 6 tyg pozniej ogromne bole wyladowałam na pogotowiu, usg wynik dwa drobne złogi i pogrubione sciany,a w dodatku zoltaczka fizjologiczna,bo kamienie zatkały przepływ od razu mnie przyjeli, byam przygotowywana na zabieg, miał byc w poniedziałek,a była sobota, przez dwa dni scisła dieta, nie jadłam nic, 3 razy dziennie po dwi kroplowki. sobota wieczor nic juz nie bolało, w pon mnie wypuscili. zoltaczka zmalała(aspat,alat, bilirubina) dotała przezdwa tyg nakaz scisłej diety. i3 razy dziennie cholestil. mineło 7 mies pije alkohol,jem wszystko i jest ok. podejzewam ze to moze miec zwiazek z podejzeniem cholestazy w ciazy, albo stres.... pilas karmi jak karmiłas?

właśnie piłam krwi w czasie karmienia na wzmożenie laktacji. tylko ja trzymam się diety, nic tłustego, smażonego, pieczonego, sosy tylko na jogurcie albo warzywne. zupy też warzywne na chudym rosole. z mięs jem tylko mięso gotowane?: królik, drób, jagnięcina. wędliny gotowane, sery białe odtłuszczone. mleko nisko tłuszczowe w małych ilościach, żadnych słodyczy, ciast. nie piję gazowanych. tak już od 3 tyg. od czasu do czasu pozwolę np. w niedzielę pozwolę sobie na ciastko. jak zjadłam trochę sałatki to myślałam że umrę przez następne dni. a teraz od kilku dni jeszcze bardziej ścisłej diety cały czas mi się odbija, mam zgagę, wzdęty brzuch i tłumiący ból przy łopatce i klatce piersiowej. jak mi zrobiono usg , doktor mówił że są kamienie małę ale jest ich bardzo dużo i tylko da się ich pozbyć operacyjnie. i mam się trzymać ściesłej diety aby unikać ataków, brać 2 x dziennie naspę forte 3x dziennie sylimarol i w czasie ataku 2 tabletki przeciwbólowe.