Czy przytulenie kolegi to już zdrada?

pytanie jak w temacie. Troszkę się z kolegą posprzeczaliśmy i tak na zgodę się przytulilismy :-(

nie, o ile nic sie wtedy tzn podczas tego przytulenia miedzy wami nie zadzialao w sensie nie poeciay jakies iskry:) chocby w myslach, jesli to byo czysto przyjacieskie bez zadnego kontekstu seks to nie. tyle ze ja nie wierze w przyjazn damsko meska wasnie po to by pozniej nie zadreczac sie takimi pytaniami

A czy przytulenie z przyjaciółką to zdrada? no własnie. Dla mnie to samo

to nie był jakiś erotyczny uścisk ale chwile potem mi się głupio zrobiło. Tez nie wierze w przyjaźń damsko meską-szczególnie,ze to całkiem fajny facet i bliższa znajomość mogłaby się źle skończyć

my sex... dobre porównanie :-)

odbiło Ci? to kolega z klasy?

czemu mi odbiło?

sympatyczny wcale nie jest taki symaptyczny

bo przytulenie do kolegi to nie jest zdrada. ile masz w ogóle lat?

sympatyczny jestes prawikiem? bo jakis sfrustrowany

jestem dla wielu ludzi byłem miły,

mam zły dzień

mam podszywa :-) TO TEN O TEJ FRUSTRACJI sympatyczny nie przejmuj się-kazdy ma tak czasami

bo dowiedziałem się że mam podszywa co mnie wkurza i szarga moją opinię

witam w klubie, też mam zły dzień . A ze zdradą, to zalezy kto kogo zdradza i z jakim podtekstem ;) Można wierzyć w przyjaźń damsko-męską, dopóki któraś strona się nie zakocha, co nastąpi wcześniej, lub później.

zadnych podtekstów, przynajmniej z mojej strony - ot takie spontaniczne po sprzeczce dwudniowej

sympatyczny bardzo dziś dramatyzujesz podszywy są super :-)

Tylko normalne, niektóre sa tak wulgarne, ze szok

poza tym i tak nie wiem kim jesteście, może jesteście brzydkie, albo małolaty albo stare, albo nie wiem co jeszcze

ale coś czuję, że jeśliś młoda, to szybko się to zamieni w nowy związek, ewentualnie nieodwzajemnioną miłość. I jeśli Ci się jakaś trafi, to łap szczęście, pókiś młoda, bo na starość to ciężej miłości szukać :)

to jakie jestesmy jest zwiazane z tematem?

nie jestem stara a juz nie mloda

sympatyczny - coś mi tu depresją jesienną zalatuje ;) Ja tam mogę być długonogą blondi, chyba, że preferujecie brunetki ;) W internecie każdy może być tym, kim chce :)

nie to jakie jesteście jest związane z tym co mówicie, ale wyglądu i tak nie poznam a to może być jakieś straszydło albo bogata zapyziała kobieta

znowu napisał moj podszywik :-) juz prostuje, jestem jeszcze młoda ale już nie najmłodsza tak,tak, ale czasami to smieszne te podszywy

zaden nowy związek moi drodzy, mam super miłosć stąd moje pytanie :-) i stad moje poczucie winy :-( Sympatyczny już Ci kiedyś pisałam, ze jestem zuch dziewczyna :-) i wcale nie paskuda zadna

zdrada to seks, a nie przytulanie sie, trzymanie za reke, czy nawet buziak w policzek.

no to seksu nie było :-)

to w takim razie ustalić granice :) raz a porządnie, żeby wątpliwości nie było :) Bogactwo mi nie grozi - nadwaga i owszem, jeśli nadal będę zagryzać samotność czekoladowymi endrofinami ;)

od seksu mam ojca :)