Zerwał ze mną i ZWYZYWAŁ, BO

dowiedział się, że jak się nie znaliśmy to byłam na pokazie "striptiz", to było na dyskotece, dobrych kilka lat temu, nawet tego nie pamiętam:( Zwyzywał mnie, kazał samej wychowywać bękata:( Co mam robić:(

mówił, że jestem najgorszą kurwą, szmatą, suką, łajzą. Że współczuje mi, że będę matką. Żebym spierdalała jak najdalej, żebym najlepiej się wyprowadziła z miasta, bo wszyscy się dowiedzą jakim jestem kurwiszonem, że mnie zniszczy! Ja nic złego nie zrobiłam:( Jestem dobrą kobietą, na pewno będę dobrą matką, Nigdy nie zdradziłam swojego faceta. Boże tak przeżywam, że boje sie o własne Dziecko:(

No to niezły buc z niego! Sraj na niego sam przyjdzie albo i nie ale przynajmniej będziesz miała spokój! Co by było gdyby zrobił Ci taka scenę przy dziecku? Pomysl,że wyrzuca Cię z domu z maluszkiem... Teraz już wiesz dlaczego lepiej go zostawić!

Nie chce żyć z taką co była na pokazie? striptiz no to co zmusisz go nastaw się na alimenty

Ze pozbylas sie palanta ze swojego zycia. Zapewne temat to zwykla podpucha, ale jesli naprawde istniejesz :) to nie powinnas sie martwic, a wrecz cieszyc, ze taki ktos jak twoj byly nie bedzie zatruwal ci zycia. Facet ma ewidentnie nie po kolei w glowie. tez bylam kiedys na takim "wystepie", wlasciwie to poszlam na dyskoteke nie wiedzac, ze cos takiego bedzie sie odbywalo. Ci ludzie (chlopak i dziewczyna) prawie sie nie rozebrali, ona zeszla ze sceny topless, on caly czas mial na sobie stringi. Nic szczegolnego.

Niestety, ten temat to nie podpucha. Mówi mi, że siedziałam na krzesełku, a obok mnie tańczył jakiś facet. Ja takich rzeczy w ogóle nie pamiętam, żeby ktoś mi tańczył ludzie!! Kuźwa a nawet jakby, to było to kilka lat przed naszym zapoznaniem się itd. Przecież nie jestem kosmitką, wiele kobiet nawet będąc w związkach sprawia sobie takie "atrakcje". Najgorsze, że to ja czuje się winna i teraz przechodzę załamanie:(

oooo matko!olej szczyla!!!!co to go gowno obchodzi Twoja przeszlosc,tymbardziej,ze nie zrobilas nic zlego.wykresl go ze swojego zycia dziewczyno,bo to jakis psychol!!!jak mozna sie tak zachowac wobec swojej kobiety,kobiety w ciazy....jeszcze smie Cie straszyc?na to jest paragraf!!!NIE MUSISZ CZUC SIE WINNA,BO NIE MA POWODU,ON POWINIEN BLAGAC CIE NA KOLANACH O PRZEBACZENIE!a teraz przestan sie zamartwiac i dbaj o siebie,nosisz w sobie nowe zycie....powodzenia.:)

zyziula dziękuję Ci bardzo, naprawdę bardzo potrzebuję teraz wsparcia:( Powiedzcie mi tak szczerze, czy to naprawdę jest argument do zerwania, zwyzywania, zastraszania? Cz ja naprawdę jestem takim kurwiszonem? Ja już nie wiem, czuje się okropnie:( Jeszcze te jego słowa:(

nawet jakbys siedziala i facet by fikal przy tobie,nawet gdybys go dotykala,to CHU* mu do tego,nic zlego nie zrobilas. po drugie nie byliscie nawet razem matko swieta! to jakis cymbal jest,nie facet.

Niektorzy sa jacys nadwrazliwi albo maja kompleksy. Ja rozumiem, ze ktos moze tego nie pochwalac, ale zeby obrzucac matke swojego dziecka takimi epitetami? Co innego gdybys poszla bedac w zwiazku z nim i wbrew jego wyraznemu sprzeciwowi. Rozumiem ze z poprzednich zwiazkow tez sie musialas spowiadac? Ja bym olala goscia cieplym moczem, bo ewidentnie mu odbija, moze sie wystraszyl odpowiedzialnosci w zwiazku z ciaza i teraz bredzi trzy po trzy bo chce sie jakos usprawiedliwic. Dla mnie koles jest dziwny i niedojrzaly, skoro o tym wiedzial to czemu dopiero teraz z tym wyskakuje? Czemu z toba normalnie nie porozmawial tylko wywoluje awantury? A te grozby to juz w ogole zenada.

a w dupę z takim gościem, przecież dużo kobiet bywa na striptizie, chociażby przy okazji 18tek, ja też kiedyś byłam na wakacjach w klubie i to dla większości kobiet jest taki bardziej żart, niż coś poważnego, nikt się nie podnieca na widok jakiegoś lalusia w stringach, faceta olej, wystąp o alimenty i żyj spokojnie ze swoim dzieckiem, jakbyś została z tym facetem, to byś miała dwoje dzieci do ogarnięcia

Nie znaliśmy się długo po tym. Boże ja nic złego nie zrobiłam:( Nie da mu się przetłumaczyć. To koniec naszego związku. Nie mogę cofnąć czasu..

moze to oburzenie to pretekst, bo chce uciec od odpowiedzialnosci wychowywania dziecka i latwiej mu Ciebie zostawic. Masz zamiar starac sie o alimenty?

On groził mi wiele razy. Kiedyś dowiedziałam się, że bywał w burdelach. To był dla mnie cios, ale wybaczyłam, bo się wstedy nie znaliśmy. Ja dla niego zrezygnowałam ze wszystkiego, z pasji, ze znajomych, przyjaciółek, rodziny. Nigdzie nie wychodziłam, on oczywiście mógł. On to jest taki typowy babiarz- flirciarz. Zdradzał mnie z kilkoma panienkami przez prawie rok! Teraz udaje wielkiego Świętego,a ze mnie robi kurwę!:( Dla niego moje zwykłe cześć do kolego to kurwiarstwo!

maliboo powiedział, że żaden sąd nie przyzna mi alimentów, bo mnie upokorzy i zniszczy przed sądem! Więc żebym nawet się nie nastawiała na coś takiego....

aha....i uwierzylas? czym on Cie moze zniszczyc? sedzina zabilaby go smiechem po takim argumencie

nie bój się gnoja, nic Ci nie zrobi, alimenty dostaniesz, on Ci będzie musiał płacić, i koniec, a Ty się w ogóle nie martw, tak jak ktoś napisał, on tylko szukał pretekstu, żeby Cie zostawić, swoją drogą nie wiem jak mogłaś z takim typem wytrzymać, tylko nie daj się zastraszyć, nic Ci gnój nie zrobi, przed żadnym sądem nie oczerni

on wyglada na jakiegos psychopate, lepiej Ci bedzie bez niego.. ale na dziecko musi lozyc Co na to wszytsko Twoi rodzice?

Na razie muszę uciekać, będę pózniej i napiszę. Moi rodzice, tylko mamie delikatnie o tym powiedziałam, rozpłakała się. Ona wie, jak on mnie traktuje, ale ja zawsze go broniłam:( I kazałam się nie wtrącać.

o boże...Ciesz się dziewczyno, że pozbyłaś się tego du*ka!Lepiej wychowywać dziecko samotnie niż mieć za "tatusia" dwulicowego k*rwiarza i zdrajce, który nie ma pojęcia co to szacunek do kobiet, a swoje racje chce przeforsować wrzaskiem, wyzwiskami i groźbami. Cale szczeście, że jeszcze Cię chociaż nie ił, choć pewnie i do tego by w końcu doszlo. Kochana, przy jego boku zarówno Ty ijaki dziecko, żylibyście w wiecznym strachu, zaszczuci, odizolowani od świata (bo przecież znajomi wg niego to na pewno furtka do Twojej zdrady), niepewni co mu w danej chwili strzeli do głowy. Wiem, że teraz cierpisz, ale bądz silna - jak emocje opadną to zrozumiesz, że pozbycie się go to najlepsza rzecz jaka mogła Ci się przydarzyć. Jesteś na pewno młoda, cale życie przed Tobą - jesteś w ciaży, masz teraz dla kogo żyć. A miłość przyjdzie sama - jestem pewna, że spotkasz faceta, ktory pokocha Cie taką, jaką jesteś i będzie się cieszył terazniejszością i myślał o przyszłości, nie oglądając się na to co było. Nic złego nie zrobiłaś - Twój jedyny bląd to to, że byłaś dla tego drania za dobra i zbyt pewnie się poczuł. Nie dawaj mu już szansy choćby p[rzyszedł na kolanach. Trzymam za Ciebie kciuki

na 100% codziennie pojawiajacych sie tutaj tematow 97% zakladaja i uczestnicza w nich totalne idiotki i tylko 3% normalne dojrzale kobiety dokad zmierzasz Polsko??? :o z ludzmi na tak dramatycznie niskim poziomie daleko nie zajdziesz...

strawberry snow dziękuję Ci za tak miłe i budujące słowa, to dla mnie ważne. Teraz naprawdę mi ciężko, jak pomyślę, że mam żyć sama, wstydze się przed samą sobą. Zniszczyłam sobie życie, ale nie dam go zniszczyć mojemu dziecku. Na pewno pocierpię, bo długi czas byliśmy razem, ale mam teraz w głowie same sytuacje, kiedy traktował mnie jak śmiecia. Byłam za dobra to wiem, i moja najbliższa rodzina powtarzała i powtarza mi to. W związku powinno żyć się teraźniejszością, a nie przeszłością, choćby nie wiem jaka była. Ja nie byłam w burdelu, nie macałam się z tym jakimś striptizerem. Mógłby nawet szpagaty przede mną wywijać, ale to nie ma się do teraźniejszości. Jestem grzeczną, spokojną dziewczyną.

Powiem Ci szczerze, ze ja jakbym zobaczyla zdjecie swojego faceta ktory siedzi i przed nim tanczy jakas laska. I to dzialo by sie przed naszym poznaniem to owszem byla bym na pewno zla, no ale na pewno nie rzucilabym faceta z tego powodu.To co bylo mnie nie interesuje,mojego faceta rowniez nie, zyjemy naszym zwiazkiem i liczy sie przyszlosc.Nie zamartwiaj sie i badz silna

Nie mial argumentu na zerwanie, to sobie znalazl taki. E tam, nie przejmuj sie, ciesz sie, ze teraz wylazlo to chamidlo z niego niz po latach zwiazku i czasem trojce dzieci. Dasz rade, jeszcze masz szanse ulozyc sobie zycie i dziekuj jemu, ze nie z nim.... Wiadomo, poczatki beda trudne, ale nie poddawaj sie, bo masz dla kogo zyc! Powodzenie:)

I co z tego że siedziałaś i facet tanczył dla ciebie? Byłas z nim wtedy?Nie!Więc niech spierdziela jak go to boli tak bardzo.Z tymi wyzwiskami to bez przesady, to psychol jakiś. Skad sie biorą takie pierwiastki to ja nie wiem:/

i ty z takim kimś zdecydowałaś sie na dziecko, obydwoje jesteście popierdoleni, szkoda tylko dziecka.

Myślę, że potrzebowała tylko pretekstu by cię zostawić, jakiś toksyk ciesz sie, że ci całego zycia nie zatruje, jak nie miał hamulców i wiedząc że jestes w ciąży potraktował się za to że kiedyś byłas na takiej imprezie? to chore? a on święty był? Nie Kocha Cię to fakt, pokazał, ale przy takim typie, słownictwo i nerwy ma wzooewe mogłabys mieć większe piekło niz teraz emocjonalne by zapomnieć o nim, powodzenia, niestety tacy faceci lubią grac na emocjach i uzależniaja, obyś była mądra teraz