jak się odkochać..?

Proszę o poważne rady ;( i skuteczne...

na to nie ma rady :) http://www.youtube.com/watch?v=1nP3XB7hrFo&feature=relmfu

kochać ?? :(

bo...to nie ma szans...a nie chcę już cierpieć,mam dość...

sobota... dzień wpatrywania się w telefon ...

mi pomogla silna wola aby nie odzywac sie do bylego i ignorowanie jego prob kontaktu (co latwe nie bylo) i mam przyjaciela, ktory mnie w tym czasie wspieral jak na prawdziwego przyjaciela przystalo, dzieki niemu udalo mi sie nawet wyjsc z depresji po rozstaniu... wierz mi autorko, na poczatku bylo strasznie ciezko i trudno ale z czasem bylo lepiej teraz tamten koles to dla mnie "doswiadczenie", ktorego nikomu nie zycze... pozdrawiam i wytrwalosci zycze :)

,gdyby się odezwał to byłabym najszczęśliwsza na świecie,ale się nie odzywa,dlatego chcę zapomnieć...

moze sie jeszcze odezwie? a tak w ogole to sie rozstaliscie, czy pokłóciliście?

rozstaliśmy..ponad miesiąc temu ( z mojej winy)

Dokladnie tak samo jak pitu-pitu, czyli, jesli juz wiadomo ze nie ma wiekszych szans, zupelny brak kontaktu, nie odpisywanie na wiadomosci a do tego przyjaciel, najlepiej plci przeciwnej. Mi pomoglo, chociaz nie odkochalam sie, ale udalo mi sie wyjsc z deprechy i uwierzyc na nowo ze nie jestem stracona dla ludzkosci.