Mam 38 stopni gorączki a leki mi nie pomagają.Czy powinnam iść znowu do lekarza?

W środe byłam u lekarza i przepisał mi leki. Są to leki obniżające gorączkę i na grype i przeziębienie. Biorę je od środy i jak na razie rano i wieczorem mam gorączke okolo 38 stopni. Nie jest to duża goraczka ale jednak utrudnia życie. Czy powinnam isc do jeszcze raz do lekarza jako że leki mi nie pomagaja? Doradźcie bo rzadko choruje i chodzę do lekarzy.

od środy nie minęło dużo czasu, jednak jeśli bierzesz środki przeciwgorączkowe to nie powinnaś mieć tak wysokiej temperatury.

No własnie to mnie dziwi. Po lekach owszem gorączka mi spada (kilka h po spożyciu) ale wieczorem znowu przychodzi i tak codziennie. Chce isc do pracy w poniedziałek.

myslicie ze mogłam złapać kiłe od klienta ?

Konowały to zwykle oszuści.A autorka jakaś niedoinformowana:P.Poza tym znam skuteczny środek na gorączkę-przynajmniej od mikrobów.Nazywa sie nadtlenek wodoru i jest znacznie tańszy od antybiotyków:D.Tylko łykać rozcieńczony a nie 30% bo zrący:P.

Ale nadtlenku wodoru raczej dzis nie skombinujesz bo sklepy chemiczne są dzisiaj zamkniete a nawet apteki:O.Chyba ze kupisz z apteki 3% ale jego trzeba więcej i do tego jakieś stabilizatory tam są:O.

piszesz, że gorączka utrudnia ci życie, czyli nie jesteś na zwolnieniu? Idź do lekarza i poproś, niech ci wystawi chociaż na tydzien, bo jak z gorączką chodzisz do pracy to ja się wcale nie dziwię, że ona spada. Lepiej sie porządnie wyleżeć w domu tydzień i wyzdrowieć niż żeby się miało rozwinąc jakieś powikłanie nieleczonej grypy/przeziębienia.

Nie chce zwolnienia. Nie byłam w pracy w czwartek ani w piątek wiec mi starczy. Myślałam ze po weekendzie mi minie wszysto a to trzyma strasznie.

U mnie gorączka przy przeziębieniu potrafi się utrzymywać 5-6 dni. Dlatego zawsze mam pod ręką pyralginę i gdy tylko temperatura przekracza 38 st.C i przez kilka godzin się utrzymuje to biorę tabletkę i po kilkunastu minutach lepiej się czuję. Gorączka spada i głowa przestaje boleć.

Nadtlenek wodoru H2O2 rozcieńczony, 2-5% nie pamiętam dokładnie, to zwykła woda utleniona :D i łykać jej nie polecam.

Dobrze jest też, dodatkowo pić napar z kwiatu lipy.