dlaczego jestescie samotni

a. niesmialosc b. brzydota c. otylosc d. karakanowaty wzrost e. brak pracy f. wredny charakter g. brak znajomych h. brak imprez i. wasz wybor j. lysienie k. chudosc l. inne dopisz

Jeszcze nie nadszedl mój czas. Czekam na lato 2012 wtedy poznam moją dziewczynę.

a j

niesmialosc łysienie

Wszystko oprócz jkl :) dopisałabym jeszcze totalny brak pewności siebie i własnej wartości

a, b, h, l

bo lubię się spuszczać na ręcznym i nie chcę żeby jakaś pchala mi na niego cipkę

Mystery_ wulgarny jesteś :O

i

Prawiczek bez wiary - przecież Ty jeszcze niedawno pisałeś, że masz pracę i to dobrze płatną.

a. niesmialosc b. brzydota c. otylosc d. karakanowaty wzrost f. wredny charakter h. brak imprez l. inne dopisz: mąż :o

Jak masz męża to nie jesteś samotna ( w sensie sama, bez pary) :P

f. i. :)

jestem, chyba ja wiem lepiej, a on nie jest żadna moją parą :O jest meżem, na papierze tylko, tzn. ma taki status prawny i to wszystko. :p

a. niesmialosc b. brzydota e. brak pracy g. brak znajomych h. brak imprez i. wasz wybor l. depresja

Aha, nie wiedziałam. Ale Ty masz dobry zawód ( informatyk), mieszkasz w dużym mieście więc szanse na znalezienie nowej pracy sporo.

o moze sprobuj byc milym ?;)

W jaki sposób objawia się u Ciebie to wspomniane dziwactwo?

a, h, k, l....... lęk przed kolejnym odrzuceniem, strach przed angażowaniem sie.

Ja tam nie mam problemów z ludzmi bo jestem dobrym czlowiekiem

a,g,h,l-brak inicjatywy własnej

Też jestem nieśmiała, nie patrzę ludziom w oczy, bywa że mało odzywam się w towarzystwie ( w pracy - jak zbierze się kilka osób na raz nie zabieram głosu tylko słucham), nie jestem typem osoby wyluzowanej, brakuje mi pewności siebie ale jakoś nikt nie odrzuca mnie w pracy i ''nie trzyma ode mnie z daleka''.

przyznajcie się lepiej ze jesteście głupimi brzydalami

Przecież przyznałam się ( zaznaczyłam również punkt b) więc co czepiasz się :P

moge jeszcze dodać wzrastającą niechęć do p łci przeciwnej :P

Jezeli dla ciebie NIE BYC W ZWIAZKU=NIE BYC SAMOTNYM, to nalezy ci naprawde wspolczuc, bo wychodzi na to, ze w twoim zyciu nie dzieje sie nic ciekawego i wartosciowego. Ja nie mam faceta, a nie czuje sie samotna. Mam wielu ludzi wokol siebie i praktycznie nie ma takich chwil zebym sie nudzila. A nawet jak ci ludzie maja swoje sprawy i akurat nie maja czasu lub ochoty spotkac sie ze mna akurat wtedy kiedy ja mam czas, to sama ze soba tez nigdy sie nie nudze, bo zawsze mam cos do zrobienia. Samemu tez mozna robic wiele rzeczy. Mozna samemu pojsc na spacer, pojsc do kina, na basen, cokolwiek. Nawet siedzac sama w domu tez nigdy sie nie nudze. Ale niektorzy nie sa w stanie sobie tego wyobrazic, i jesli tylko nie sa z nikim, to siedza w domu, fantazjuja o innych i sie nad soba uzalaja. A to, ze ktos nie ma partnera, wcale nie musi byc spowodowane jakimis defektami, czy to urody czy charakteru, bo nie kazdy tak ma, ze jego zycie jest ukierunkowane non stop na poszukiwania drugiej polowki. Tacy ludzi, i ja sie do nich zaliczam, po prostu zyja zyciem, a jak sie w tym zyciu pojawi ktos godny zainteresowania to czemu nie. Ale bez desperacji. Czlowiek rodzi sie sam i sam umiera. A jesli czuje sie nikim nie majac faceta/kobiety, to chyba musi byc z nim cos nie tak, albo rodzicom cos nie poszlo w procesie uspoleczniania dziecka.

mialo byc NIE BYC W ZWIAZKU = BYC SAMOTNYM.

a b g h

pustka we łbie, oferma, niekomunikatywny, sztywny PBW, ty się nie masz czym przejmować, informatyk to obecnie bardzo poszukiwany specjalista i nie minie długo nim dostanie ci się jakaś fajna posadka co do adaptacji - wkrótce się przyzwyczają do ciebie, tak jak stare środowisko ale będziesz musiał znów przez to przejść, no a potem to już z górki, bo wiesz przecież co cię czeka krojonos mówił, że można się przyzwyczaić do samotności to nic strasznego, ja nawet wolę być sam po co mi dziewczyna, jak wiem, że i tak z nią o niczym nie pogadam - pewne rzeczy się wie ponurak i nudziarz nie jest mile widziany w towarzystwie, maski też nie ma co zakładać, bo i tak długo w ten sposób nie wytrzymasz

OnaKaga. Wszystko oprócz jkl dopisałabym jeszcze totalny brak pewności siebie i własnej wartości na pewno nie jest żle wszystko z tobą ok oprócz totalnego braku pewności siebie ja jestem sama bo nie dawno sie rozstałam z bardzo długiego związku i jak na razie chce zostać sama nikogo nie szukam