Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Consuela

Najgorsza randka w życiu!!

Polecane posty

Gość Consuela

Zapraszam Was panowie i panie do podzielenia się wrażeniami z nieudanych randek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja cie pie...
bylo takich troche przez dziwne laski,ale to niewiele w porównaniu z udanymi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arubba8
1. Facet wysłał nie swoje zdjęcia , byl niesmialy , nic nie mowil tylko glupio sie usmiechal na koniec wyslal smsa ,ze chcial mnie pocalowac ale sie wstydził ... nawet nie przeprosil za wyslanie cudzych zdjęc 2. Kolejny wydawal sie normalny randka jedna z najlepszych w zyciu ,tzn pierwsza jej częsc , potem zaczal mnie calowac i chcial ''loda'' ... odmowilam ,w domu sie poplakalam nie wiem czemu , wiecej sie nie odezwal to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
ale z Ciebie prymityw Kalecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aj tam, a ja
taa, na jednej z randek dziewczyna sie ze mna namietnie calowala, mowila jakies bzdety, ze jestem wyjatkowy, zakochala sie we mnie, pozegnalismy sie, a za chwile ja zaobaczylem z jakims dresem, co podjechal BMW e46. pozniej mi napisala, ze nic z naszej znajomosci nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też zdarzyła się randka z facetem, który posłał nie swoje zdjęcia. Druga najgorsza- facet miał zdjęcie ostro przerobione photoshopem, nie chciał iść do kawiarni ani do baru, bo twierdził, że prowadzi i woli spacer. W aucie chciał mnie pocałować, mimo, iż to było nasze 1 ( i zarazem ostatnie) spotkanie. Zaczął mnie przytulać, chciał całować i ciągle powtarzał, jakie to szczęście, że znalazł taki skarb jak ja:D Na pierwszej randce wyznał mi miłość, gdybym nie uciekła pewnie by się oświadczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żegnalście się??
"zegnalismy sie" to to może ksiąz był ;D - nie ma czego załować ;) głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żegnalście się??
ups może sostra zakonna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
Kamecha jestes prymityw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"..podczas spożywania kukurydzy powiedziała..." aleś ją ugościł... dodałeś chociaż majonezu do tej puszki kukurydzy? czy tylko otwieracz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
Mi na 1 randce jeden facet powiedział, ze (tak w skrócie): - mial kiedys zone, ktora podczas rozwodu ciągala go po komisariatach za molestowanie seksualne. - Mowił tez ze byl chory smiertelnie ale wyszedł z tego, - wspomnial takze ze nie ma prawka, bo mu policja zabrała za to ze jego kolega byl pijany. A nowego juz nie zrobil bo mu sie nie oplaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma mija super żmija
Rany Julek mi sie kiedys taki paaacan trafił ! Wział mnie do auta i mi mówi "no to jedziemy Mała" a Ja "no ok" pojechalismy... i przez dwie godziny pokazywał mji gdzie jest jego stara szkoła,gdzie pracuje jego mama i siostra,przedszkole do którego chodził i wszystko to co mnie W OGÓLE NIE INTERESOWAŁO!!! A na koniec powiedziałam mu,że "Mała" jest jego pała a ja jestem niska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
Nie z okolic małopolski. A co znasz podobnego swira?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
jest z okolic mazowieckiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja najgorsza randka?? pierwsze spotkanie z gościem poznanym przez neta.. po pierwsze okazał się niższy ode mnie..to już mnie trochę pograbiło..ale ok.. mowie co tam.. może będzie fajnie..wzrost nie jest najważniejszy. gadał mi ile to on nie zarabia.. że ma mieszkanie w UK, że ma motor... sratatatata już mnie mdliło.. poszliśmy do pizzerii, na pierwszą randkę wybrał pizzę "wiejską" od groma cebuli, ogóry itp.. = oddech po 15 minutach potrącił szklankę z pepsi (pełną) wszystko wylał na mnie... nogi, tyłek...wszystko mokre.. dookoła mokro.. pani zza kasy latała z mopem koło nas.. bałam się podnieść do łazienki bo wyglądałam jak bym się zlała w gacie.. wszyscy widzieli całe zdarzenie..było mi wstyd (mieszkałam w małym miasteczku) był on u mnie i przyjechał autobusem..było późno więc nie miał jak wrócić do domu.. sobie myślę, nie wezmę go do siebie do domu.. (mieszkałam sama) tyle ma kasy??hmm zaproponowałam hotel.. wziął najtańszy pokój, łazienka była okrutna.. poszliśmy spać osobno na dwóch małych łóżkach.. męczyłam się przez zbierające się gazy po tej pizzy..:/ brzuch mnie bolał.. to był koszmar.. pół nocy ryczał siedząc na łóżku, że jest brzydki, że ma życie do doopy.. itp itd... nosz koooooooooorwa.... umęczyłam się strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha zapomniała dodać... rano jak jechał do domu stwierdził, że nie ma kasy w portfelu.. żeby wypłacić potrzebował jakiegoś specjalnego bankomatu.. dałam mu kasę na bilet, na śniadanie i na jakieś picie...na drogę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
To przykro mi koncówka.....A ten z mojej randki był naprawde niezrownowazony psychicznie. Po tej 1 randce, kiedy juz nie chcialam miec z nim kontaktów, pisał na swym gg w opisie, ze jego zycie nie ma sensu bez ukochanej, ze pojdzie i ze soba skonczy itd. Koszmar. A znałam go wczesniej moze tydzien przez gg wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
A Ty Yoanna gdzie poznałaś tego gołodupca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
hehe... Mnie tam juz od dawna nie ma ;) Z powodu wlaśnie takich okazów jak ten Twój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internauta 1000
to z internautami chyba jest gorzej :) mi sie trafiła taka: wchodzimy do baru, biorę piwo ona też bierze. idziemy gdzieś usiąść. Byli tam jacyś angole i ona nagle zaczęła się na nich drzeć, niby po angielsku ale akcent kiepski. Ogłuchłem od tego darcia. Siadamy wypija łyk i mówi: wiesz co nic z tego nie będzie idę sobie. Na co ja: ok, wypiję sobie w spokoju, spoko cześć. Raz mi się trafiła lekko tępa umysłowo ale poszliśmy na spacer i jakoś uciekłem. Innym razem chyba była narkomanka. Wygladała normalnie ale zacinała się w ogóle zaczęła mi opowiadać jak to bił ją jej były ale lubiła jego stringi i tautuaże :D Tak to po prostu trafiają się laski marne, czasem dziwacznie oziębłe tzn. ciężko taką rozmową rozruszać. Normalne trafiaja mi się coraz rzadziej, jednak to wina portali. Kiedyś było nastawienie żeby profil coś opowiadał a teraz tylko zdjęcia i zdjęcia. A zdjęcie to sobie każdy może wstawić najkorzystniejsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po jakimś czasie poznałam kogoś innego na tym portalu.. dwa zdjęcia..nie za ciekawe do dziś jesteśmy razem i razem zamieszkaliśmy.. :] .. na portalach są też wartościowi ludzie :) trzeba dobrze poszukać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
Ale sie usmiałam Inernauta 1000 heheh.... Ja juz nie szukam na zadnych portalach, odpusciłam sobie. Moze kiedys zdecyduje sie na przeznaczeni.pl tylko ze ja nie jestem jakas zatwardziale religijna osobą i nie chce poznac "swira" w druga strone, czyli jakiego umoralniacza no ale lepsze to, niz faceci ktorzy tylko chca sie zabawic i miec od razu sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja generalnie nie korzystam z takich portali, ale mojego obecnego meżczyznę poznałam na czaterii. Po rozwodzie próbowałam sobie jakoś zapełnić czas i nawijałam tam z ludźmi. Napisał do mnie, od razu dążył do spotkania. W koncu uległam, mimo, że młodszy o 4 lata i ma dziecko i tak sie meczymy ze sobą juz dwa lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboczuuuuszka
Na czaterii wyrywa się kogoś na numerek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proekozielona
a ja tam już w nic nie wierze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem, że takie krążą plotki o czaterii, ale ja nie jestem z tych, które z byle kim chodzą do łóżka. Z nim też od razu nie poszłam. Są wyjątki od reguly jak widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja najgorsza randka w życiu - facet poznany przez gg, lekarz anatomopatolog po trzydziestce, przez internet rozmawiało się świetnie, błyskotliwy, miły, ciepły. W realu natomiast dramat ... na spotkaniu zjawił się czlowiek w brązowym garniturze w kancik, podpierajacy się parasolem, z kaszkietem na głowie, w granatowym "trenczu" - niczym angielski dżentelmen. Nie moja bajka, ale ok, pomyślałam że dam mu szansę. Facet był dość spięty, ale że ja równiez do tych śmielszych nie należałam, nie skreślałam go od razu. Niestety, nasza rozmowa polegała głownie na jego przechwałkach, opowieściach o formalinie, sekcjach zwłok, przeplatanych wychwalaniem jego mamy i jej przetworów owocowych (które zresztą produkują rzekomo wspólnie). Dowiedziałam się również, że wraz z mamą hodują piękne ryby w akwarium. W dodatku gość chciał się macac i całować. Spotkanie zakończyło się dość szybko, bo zdaje sie wypadło mi coś "pilnego" i niestety na II dzień podziękowałam Panu przez gg stwierdzeniem, że jest on wspaniałym facetem, na którego osoba taka jak ja absolutnie nie zasługuje i że napewno znajdzie szczęście z kimś innym. Takie tam bla bla, żeby go nie zranić, bo szczerze mówiąc, złym czlowiekiem nie był. W mniej więcej tym samym czasie na gg poznałam mojego obecnego męża, z którym jestem już ponad osiem lat, z czego prawie sześć w małżeństwie. Najśmieszniejsze, że jakiś czas później podczas rozmowy z bratową mojego późniejszego męża dowiedziałąm się, że i ona odbyła spotkanie z tymże osobnikiem i tematy rozmowy i finał były podobne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×