Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laguna12

Wulgarna córka

Polecane posty

Gość niewiadomaniewiadoma
Mam nadzieję, że to nie było do mnie, bo ja jasno napisałam, że strzelam w ciemno, że mnie to właśnie irytuje i moze o to chodzi, żebyś mogła przemyśleć i ewentualnie odrzucić całkowicie tą kwestię albo z czymś może sie zgodzić. Tym bardziej, że wiem, że opiekunowie tego nie rozumieją - tych negatywnych emocji, które są wynikem tego jak postępują. Coś ją frustruje, z czegoś takie a nie inne emocje wynikają. Jak Ty założyłaś i jesteś pewna, że chodzi o to, że jesteś/byłaś dla niej za dobra, to trudno tu o dyskusje. A ja jestem przekonana, że jej zachowanie wynika z głębszego problemu, którego Ty nie umiesz albo nie chcesz sobie uświadomić. Jeśli jej reakcje są tak strasznie gwałtowne, to z czegoś to wynika. Raczej jakby była furiatką na codzień, to nikt by z nią ślubu nie chciał brać, a rodzina narzeczonego by nie zaakceptowała. Ja? Ja bym pr,óbowała wyciągnąć rękę i zrozumieć gdzie robię błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguna12
Do niewiadomaniewiadoma -skoro tak piszesz to chyba nie czytałaś dokładnie całości.Dziesiątki razy wyciagałam własnie ręke do zgody ale ona wszystko odrzuca.Jest milczenie albo obrazanie wulgarne a brak konstruktywnego dialogu ze zrozumeiniem.Nie wiem czy kogos stac byłoby nawet na to aby być tak obrażanym ,upokarzanym 3 lata jak ja i jeszcze oczekiwać zgody,porozumienia.Pisałam z czego to wynika.Własnie bardzo dokładnie próbuję zrozumeić taką mentalnośc,sposób rozumowania.Usiłuję wejsć w położenie tej drugiej strony.Nie rozumiesz tego ,ze niektórzy wbiją sobie coś czego nie było,byc może to swoje własne niezadowolenie,frustracje,niespełnione marzenia-nie wiem?i to takie przerzucanie tego na kogoś.I możesz zaprzeczać 100 razy a i tak nic to nie daje.Jak to,że wmówiła sobie ze jej chłopaka ktos przekreslił bo biedny gdy zawsze jej wręcz wpajałam ze to nie jest najważneijsze aby się tym nie kierowała.To jest takie przeinaczanie faktów.Gdyby faktycznie tak było to byłby to poważny zarzut bo jak można kogoś skreslać kierując się zasobnościa portfela-to absurdalne.Ja nawet tego nie wiem bo skad tylko ona wie.Jak mogłoby to świadczyć o rodzicach którzy mieiliby takie stanowisko? i własnie dlatego pewnie robi to aby mnie ośmieszyć udowodnić jak jestem zła ,nie kieruje się niby jej uczuciami tylko kasą:) a to nieprawda.To jej życie jej wybór a nie mój.Sama zerwała z poprzednim chłopakiem bo biedny nie dla niej a teraz?..Bardzo się liczę ale zdarza się tak,że miłośc zaślepia ,nie pozwala ocenić własciwie czegoś.Owszem krytycznie odnoszę sie do jednej jedynej sprawy do braku szacunku dla nas,wulgarnego odnoszenia się.Czy to coś złego?No ale cóż sie dziwić pewnie naśladuje ją skoro ona nas obraża to i on.Jednak o nikim to nie świadczy dobrze chyba to oczywiste.Jesli ktoś nie ma szacunku do rodziców do człowieka innego to nie wrózy dobrze.Ale po co to robi? po co oczernia nas w oczach innych?zwykle ludzie dbają wręcz o dobre relacje i łaczą te ewentualnie przyszłe rodziny a nie dzielą.No i własnie że tak uważam krytycznie bo trudno inaczej to ona uogólnia że ja krytykuję ją we wszystkim a to nieprawda by tylko w tym chamskim odnoszeniu się do nas.Ja rozumiem może każdemu coś sie wyrwać w przypływie emocji ale jesli ktoś po czasie mówi ze niczego nie żałuje i robi to nadal to cóz można myśleć?To jest zuepłny brak panownaia nad swymi emocjami. Jesli ktoś chce porozmawiac to prosze o kontakt bo tu napradwę nie da sie napisać o wszstskim dokładnie a doskonale wiem że trudno wtedy sie odnieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie laguno nie zostawiasz córki w spokoju bo ciągl eo tym myslisz, analizujesz i zabiegasz, rozmyślasz. I żadasz od niej odpowiedzi dlaczego skoro było tak i i tak. Mówię- zostaw ją w spokoju, nie dzwon, nie pisz, nie szukaj kontaktu. Nie rozmyslaj. Zajmij sie soba i męzem. ty o tym rozmyslasz i wypisujesz juz od dawna, od kilku lat masz znia problemy. daj juz z tym spokoj, kolejne 3lata chcesz o tym pisac na internecie? ona nie chce z toba miec zadnego kontaktu, jej prawo! uszanuj to niezlaeznie od tego jacy byliscie dla niejona was nie chce i nie chce z wami utrzymywac zadnego kontaktu. daj jej to czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfgufggfgh
Jesteś autorko marudną, upierdliwą i jęczącą babą przekonaną o swojej doskonałości. Nic dziwnego, że córka przed Tobą ucieka i broni się zębami i pazurami przed kontaktem. Jesteś K O S Z M A R N A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Własnie dobrze ci radzą
nie szukaj kontaktu z córką ani wyjaśnien. Nic. Jakby nie istniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???9999
masz jeszcze inne dzieci oprocz corki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×