Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kura domowa :D

Czy bycie "kurą domową" to wstyd ??? Siostra ze mnie szydzi.

Polecane posty

Gość Kura domowa :D
No ona pracuje w urzędzie miasta, w jakimś tam dziale. No nie wiem, chyba burmistrzem chce zostać :D Tylko póki co to pracuje wciąż na tym samym stanowisku, i jej mąż rowniez, w tym samym miejscu. Mieszkaja u jej tesciow na 1 pokoju, czego ja bym w zyciu nie chciala ! Ale nigdy jej nic na ten temat złośliwego nie powiedzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony kalosz
Myślę, że zazdrości. Kura domowa najczęściej nie ma ani wykształcenia, ani doświadczenia zawodowego a jej pasją jest gotowanie i oglądanie seriali. To takie sprostowanie. Takich kobiet mi żal, ale to moje subiektywne odczucie, niewpływające na poziom szczęścia i zadowolenia tych kobiet. Myślę, że wiele kobiet by chciało móc zrobić sobie przerwę w pracy dla dziecka. Nie pozwalają na to warunki finansowe lub inne. Jeśli praca nie jest Twoją pasją i jej nie lubisz - niby do czego masz się śpieszyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi się wydaje autorko że
czasem zazdrościsz siostrze. Ona będzie zdobywać kolejne doświadczenia i w końcu lepszą pracę a Ty będziesz nadal siedziała w domu i obudzisz się jak będziesz miała 40 lat i zaczniesz szukać pracy bo dzieci będą duże ale niestety w tym wieku bez doświadczenia możesz sobie pomarzyć o pracy. Skąd wiesz jak się może życie potoczyć? Mąż straci pracę i zostaniecie bez grosza (czego nie życzę ale tak się zdarza) Na Twoim miejscu zastanowiłabym się co jest ważniejsze? Dzieci to fakt ale jak kiedyś nie będziesz im miała co do garnka włożyć to co zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuki123
to jest bezdzietną mężatka a jak zrobi karierę i będzie chciała dzidziusia to wtedy jest różnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łoooo rrrany... tez mi kariera.... pracuje w urzedzie miasta i nie stac ją, ich na mieszkanie? Powiedz jej ze burmistrz to zadna kariera buehehehe ale mnie rozbawiłaś :-) Jak dziecko moze jej przeszkadzac. MIeszka z tesciami czy rodzicami, zawsze dzieckiem moga sie zajac, nie rozumiem dalej tej osóbki, ale jak ma taki top myslenia to daleko nie zajdzie. Jak bedzie burmistrzem to tym bardziej dzieci miec nie bedzie, bo przeciez z burmistrza tez zejsc szybciutko mozna. Ja myslalam, ze modelka, aktorka czy cos w tym rodzaju :D nie doczytałam wszystkiego, ale to tak jak kazdy POlak robi swoja kariere zawodowa, ale jak by ja robil wsposob taki, ze nie moze posiadac dzieci, psa, czy nawet kota, bo kariera to dzis bysmy nie wiedzieli jak wyglada dziecko :D daj spokoj... ja dzis jestem kurka a moja kariera zawodowa polega na tym, ze jak chce pracuje w domu i zarabiam te same pieniadze. Nie jest zle posiadac dziei i nie pozwol sobie na texty podkreslające to, ze w jej oczach jestes nikim, bo dla mnie tak to wlasnie brzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżjordżjo banani
Z całym szacunkiem dla zacnej profesji, ale... nie da się mieszkać na pokoju, a w pokoju. Co to za naleciałości u osoby z wyższym wykształceniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kura domowa :D
Oj, wierz mi, że jej nie zazdroszczę. Przecież gdybym chciała, to mogłabym iść do pracy, z pracy zrezygnowałam świadomie. A poza tym ona nie ma wcale jakiegoś super stanowiska, którego można by jej zazdrościć. Ale wg niej to kariera i ok, niech sobie ją robi. Ja mam swój dom, i swoją rodzinę i nie potrzebuję nikomu niczego zazdrościć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi się wydaje autorko że
ostatnim postem pokazałaś właśnie swoją zazdrość autorko :) Co z tego, że mieszkają u teściów? Może odkładają na mieszkanie lub na dom bo nie chcą pakować się w kredyty? Jesteś śmieszna i faktycznie chyba to siedzenie w domu tak Cie dołuje że teraz musisz obgadać siostrę na forum :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi się wydaje autorko że
chodziło o post z 15.52

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kura domowa :D
Oj, w porządku. "W pokoju", już lepiej ? Jak mniemam, osoba z wyższym wykształceniem, jak Ty, jest nieomylna i błędów żadnych nie popełnia. Chylę czoła zatem. :) Na pokoju, to było tak potocznie, ale jak kogoś to tak razi w oczy, to poprawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wredna zazdrosna suka
w urzędzie to wcale nie jest byle jakie stanowisko, juz sie nie martw o to, w końcu awansuje a ty bedziesz siedziec zapuszczona w domu z gromadka dzieci bez żadnych pasji 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddqd
Co prawda to prawda, obgadywanie siostry na kafeterii trąci kuchtą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kura domowa :D
Wolę ją obgadać na forum, niż za plecami wsród znajomych, czy rodziny , jak ona to robi ze mną. Pisałam, że mieszka z teściami w mieszkaniu w bloku, bo ja bym tak w życiu nie chciała, a mimo to jej tego nie wypominam. A ona mi siedzenie z dziećmi w domu tak czesto, jak tylko może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kura domowa :D
Forum jest anonimowe, więc obgadywaniem bym tego nie nazwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wredna zazdrosna suka
a ty sie pochwal skad macie swoje mieszkanie? pewnie mezus dostal w spadku po rodzicach tak? nie uwierze ze sami sie dorobiliscie wiec nie masz sie czym chwalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kura domowa :D
No nie wiem, referent to takie super stanowisko ?? To faktycznie, zasiedziałam się w tym domu i nie wiem, co za stanowiska są teraz super. :D Ja byłam na lepszym, i jakoś bez mrugnięcia okiem zrezygnowałam z pracy dla rodziny i dla dzieci. Ale ok, może niektórym ciężko to zrozumieć i muszą mnie posądzać o zazdrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kura domowa :D
z kimś o takim słownictwie nie rozmawiam zwykle, ale zrobię wyjątek. ;) Dom wybudowaliśmy 15 lat temu, nie dostaliśmy w spadku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoby powyzej maja racje
przemawia przez ciebie zazdrosc a twoja siostra ma calkowita racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kura domowa :D
No ok, każdy ma prawo do własnego zdania. Skoro wiecie lepiej, że zazdroszczę, to fajnie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kura domowa :D
Tylko nie o to prosiłam. Mnie to szczerze mówiąc nawet nie obchodzi, czy ona mi zazdrości, czy nie,i czy ma rację, czy nie, ale chciałabym móc ze spokojem odwiedzać rodzicow nie wysłuchując bez przerwy jej uwag pod moim adresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brym bum brem
Wyślij swoje CV i zobaczymy, czy Cię wezmą. Rynek pracy teraz to już pole walki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, ale gdzie Ty tu problem widzisz? problem stwarzasz sobie sama, sama sobie go budujesz, a wystarczy szczypta szczerosci. Nie mozesz jej powiedziec, ze gratuluje jej kariery ktorej jeszcze nie osiagnela, ze jest super siora i takie tam, ale mogla by sie pochamowac ze swoimi textami na temat zycia jakie prowadzisz, czujesz sie z tym zle, zgorszona, a wszystko ma swoje plusy i minusy. Powiedz ze tej kobiecie ze ty na kariere masz jeszcze czas, a jej czas na posiadanie dzieci ucieka - zegar biologiczny. Zacznij otwierać pape do siostry i jej powiedz to, bo tutaj takie gadanie do innych sprawy Ci nie zlaatwi podejrzewam, a jak sie probujesz podbudowac cieplymi slowami na kafe to w zasadzie masz racje.. rozwijaj temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura domowa ;D
Wiem, jaka jest sytuacja na rynku pracy, choć obecnie nie szukam, i raczej nie zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura domowa ;D
w domu z gromadka dzieci bez żadnych pasji => kochana, to że siedzę w domu, to nie znaczy, że jestem zapuszczona i nie mam żadnych pasji, a wręcz przeciwnie. Mam czas, żeby je rozwijać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kura domowa ;D ale prowokujesz... nie masz lepszych zajec w domu? trójka dzieciakow to jednak obowiazek i poswiecenia czasu, a ty wciaz na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powiedzialabym ze wstyd
ale ja bronilabym sie rekami i nogami przed twoim losem dziecko ok ale nie bawi mnie poswiecanie calej siebie rodzinie uwazam ze nalezy miec swoje pasje i obowiazki a nie tylko zupki kupki itd ja mam prace ktora uwielbiam spelniam sie w niej wiem ze stac mnie na cos wiecej niz sprzatanie i gotowanie nie po to tez robilam takie trudne studia zeby w domu siedziec jak jest ci z tym dobrze to ok ale sama nigdy w zyciu nie zdecydowalabym sie na cos takiego zreszta coz dzieci dorosna maz moze znajdzie kochanice w wieku srednim a tobie co pozostanie?? zostaniesz sama z niczym niedoceniona nic nie potrafiaca bez dosiwadczenia kobieta powinna byc chocby w jakiejs czesci niezalezna miec wlasna prace wlasne pieniadze a nie tak na lasce meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×