Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justynaaaa75

Napiszcie swoje zdanie na ten temat .....

Polecane posty

co sądzicie o teściowej która przepisuje dom na syna bo obiecuje mu to całe życie, a synowej wciska kit ze też by na nią przepisała ale to drożej by wyszło, a później jednak chce przepisać na nich oboje ale pod warunkiem zastzreżenia sobbie do śmierci 1 pokoju, w obawie o smierc syna i o to ze w tej sytuacji synowa by wszystko przejęła... i mówi to tesciowa bez ogródek synowej.. sory za skomplikowaną formę wypowiedzi ale śpiesze sie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhe
i starucha ma rcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssdfasfasdfsadf
Że dobrze kombinuje żeby się ustawić w razie czego i że jest lekko bezczelna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZASADA1
a macie rozdzielnosc majatkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko pytam co sądzicie o tej babie..... nic nie mamy, ona po prostu powiedziała synowej w oczy ze boi się ze wszystko przejdzie na nią po ślubie a przeciez synowa to obca osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta35,.,.
Po prostu zbyt duzo było takich sytuacji kiedy po przepisaniu domu starsze osoby były bardzo zle traktowane lub wyrzucane na bruk. Mama Twojego męża byc może obawia sie takiej sytuacji i dlatego to powiedziała. Zapewne poczułas sie urazona ale na swiecie dzieja sie takie niefajne sytuacje a starsza pani chce miec spokój i pewnosc ,że bedzie miała dach nad głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciała mnie oszukać, powiedziała ze bardzo chętnie by przepisała na mnie ale coś tam coś,.... a potem gdy już chciałam z męzem na nas to ona taki tekst... a zyjemy tak dobrze....ale wiedzialam ze to przebiegła osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaradaf
tesciowa moze sobie zapisywac jak chce, i tak w razie smierci dziedziczy zona... chyba ze maja rozdzielnosc majatkowa. ona nie za bardzo chyba wie o co lata. bo tesciowe to istne falszywce, ja mam taka, ze kapota, podobna sytuacja, tylko ze nie chce przepisac swoim dzieciom mieszkania w ktorym nie mieszka, tylko ich wypchnela do tesciow, bo uwaza ze jej dzieciom sie nalezy, a ona sie zabezpiecza na starosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi o ten dom nie chodzi tylko o jej fałszywość...a dom i tak nie jest jej tylko jej męża...wychodzę na łapczywą ale wszystko przez to ze mnie wkurzyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukutz
no to jest falszywa i musisz sie z tym pogodzic... huj jej w cycki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wadi
justyna , bardzo mądrze odpowiedziała ci marta 35 , i tyle co mozna dodać w tym temacie popatrz co sie dzieje na świecie , gdzie często kończą starzy ludzie , i nie mówie ze ty w razie śmierci jej syna mogła byś postąpić podobnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wadi, ale ona ma własny dom, a ten który nam dali, to dom budowany przez teścia i na niego był zapisany....(nie na nią) poza tym mi nie chodzi o majątek, bo mam gdzie mieszkać tylko o toże nie miała nawet żadnych oporów by powiedziec mi w twarz ze przecież w razie śmierci jej syna majatek będzie obcej osoby....ale do jasnej przecież jestem jego żona to co ona by chciała zeby mnie po śmierci wywalili z domu, w którym już wprowadziłam znaczące zmiany za swoje pieniądze...tam trzeba minimum 120 tys na wejscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huskwarna
tyle tylko widzisz autorko - to prawda ,ze przepisanie na dwojga - w tym wypadku syna i synowa pociaga za sobą wieksze koszty . Pokryliscie chociaż koszty notariusza jak już tęściowa wszystko przepisywała na męza - czy teściowa wszystko zrobiła z własnej kieszeni ? a co do jej " fałszywośći " - jak to jest fałszywość ? powiedzaiła ci wszystko prosto w oczy , niczego nie kręciła , nie udawała - martwi sieo swoja przyszłosć - co jest w tym dziwnego ? to bardoz częsta praktyka ,ze rodzice zastrzegaja sobie służebność- w końcu nie iwadomo jak sie skończy dla nich ich dobre serce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o kosztszty to wlasnie gdyby przepisala na syna by ich nei bylo, w przypadku przepisania na syna i jego zone juz tak. a jesli chodzi o 1 pokoj to idealnym rozwiazaniem bedzie umowa o dozywocie na syna a skoro dla Ciebie to problem, ze dom bedzie na meza to co z Was za malzenstwo, ze nie jestescie siebie pewni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wadi
widzisz moze tak właśnie jest ze jesteś dla niej "tylko " zoną jej syna , co moge tobie powiedzieć ? ze chyba ty wiesz najlepiej jak jest , tylko ty mozesz sprawiedliwie ocenic sytuacje , i myśle ze daj sobie z tym spokój ale miej wyrobione zdanie na jej temat ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huskwarna
widocznie teściowa ma powody ,zeby podejrzewać ,że w razie śmierci jej syna nie zachowałabyś sie w porżądku. A tego próbki widać jak wyliczasz pieniadze , które wydałś w było nie było nie swoim domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huskwarna
a tęsciowa jakby bla naprawdę fałszywa to do końca życia by wam wmawiała ,ze zapisza na was oboje ten dom a tak naprawdę spisła go na odwrócona hipotekę i wtedy byś miała powody ,zęby narzekać naprawdę :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli by było tak że jednak zastrzegłaby sobie służebność nigdy w życiu nie dostalibyśmy kredytu ....tak powiedział notariusz..to raz.... a dwa to to że ona ma swój dom, trzy to tak czy inaczej wszystko będzie żony w razie śmierci jej syna, cztery to moja mama powiedziała ze pomoże nam finansowo ale tylko pod warunkiem, ze będzie też na mnie... pięć nawet nie dała sie wypowiedzieć właścicielowi domu , sześć to poczułam sie jak obcy intruz, a to sie wiąze z tym ze mam zal... ona każe mojemu mężowi testament spisywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten dom to tak naprawdę studnia bez dna... ma 20 lat więc trzeba wszystko poprawiić..ktoś tu zaraz powie ze mogliśmy sobie nowy postawić..ok, ale każdy mówił po co skoro macie ten..nawet ona sama tak mówiła (teściowa) ... wiem ze z ta służebnością chodziło jej o to żeby przyjsc do nas mieszkać, na początku pod pretekstem bawienia dzieci, a potem zostania na dłuzej... ona nie lubi samotności a niestety taki jej los bedzie i chciała sie od tego zabezpieczyć.... byłam dla niej lepsza niż rodna córka ale to się skończyło z dniem kiedy tak mnie potraktowała i tylke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( być może niesłusznie ja oceniam, ale nie wiecie jak jest miedzy mną a nią... pomimo tego ze ma swoje powalone poglądy byłam dla niej aniołem w najlepszym tego słowa znaczeniu.... ale sama to przekreśliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zdaniem was co znaczy w rezie śmierci syna zachować się w porządku bo nie wiem.... to znaczy ze co..mam przyjąć pod dach rodziców meżą czy jego rodzeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huskwarna
nie ma jak dobre mniemanie o sobie :):):) ale sie uśmiałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wadi
chyba nie nam oceniać ani ciebie ani twoją teściową , musze spadać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×