Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kredytobiorcalalala

Kto wział kredyt mieszkaniomy?

Polecane posty

Gość atakatama
Nieprawda z tymi deweloperami. Jeśli chodzi o wpis do księgi to tak samo sytuacja wygląda w przypadku mieszkania z rynku wtórnego: zanim zmienisz wpis, płacisz wyższą ratę. Poza tym, kupując od dewelopera nie płacisz podatku od czynności cywilno-prawnych (2 proc.) więc może ci się to nawet bardziej opłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten, kto ma kredyt hipoteczny na karku, nie pozwala sobie na dyscyplinarkę ;) a konto jest sprawdzane poprzez dostarczenie potwierdzonych przez bank wyciągów z ostatnich 6 m-cy ja wzięłam w eurobanku we frankach, cały czas jest to najbardziej opłacalny kredyt, jeśli idzie o walutę jeśli chodzi o okres kredytu, to dają nawet do 70 roku życia, tylko z czego niby miałabym to spłacać, jak szykują sie głodowe emerytury? dlatego wzięłam na 20 a nie 30 lat no i o kosztach trzeba pamiętać, dziecko, samochód, bezrobotny - to koszt, który zminejsza zdolność kredytową to samo - karty kredytowe i debetowe, inne kredyty, alimenty czyli zobowiązania stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my podpisalismy umowę w sylwestra:) wzielismy we 4 osoby maz , ja tesc i tesciowa :) wiek tescia 56 lat, kredyt na 24 lata. Z tym deweloperem to prawda trzeba uwazac. My sprawdzilismy wczesciej goscia. Budynek buduje na swojej działce ktora jest jego własnościa, a cala inwestycja ze srodkow wlasnych dewelopera- nie bral kredytu na budowe. Poza ty kupilismy mieszkanie w momencie gdy bylo 100% stanu surowego a nie przyslowiowa "dziura w ziemi'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atakatama---- masz racje z tym podatkiem- dla nas było to dość istotne by oszczedzic sobie ten wydatek. Poza tym oprocz samego kredytu sa jeszcze koszta okolokredytowe ktore trzeba wziać pod uwagę: ubezpieczenie nieruchomosci, prowizja dla banku :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredytobiorca.....
kurcze tyle tego......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruanda
Tak, do czasu wpisu jest wyższe oprocentowanie - ale jak kupujesz mieszkanie od dewelopera, to w trakcie budowy i na KW czekasz rok, a nie miesiąc- dwa. Naturalnie można trafić wymarzone mieszkanie już wybudowane - ale praktyka jest taka, że w gotowych budynkach do wzięcia są takie 90-100 metrów, mniejsze się sprzedają szybciej. Do tego dochodzą koszty wykończenia mieszkania - a to kilkadziesiąt tysięcy dodatkowo (i kolejny czas, kiedy trzeba płacić i raty i za wynajem). O to mi chodzi. Deweloper zawsze może wziąć kredyt na inwestycję i zawsze może wpakować się w kłopoty. Póki nie ma się aktu notarialnego - to się ryzykuje. Warto poszukać banku, który ma promocję i 0 prowizję. Jeszcze niedawno takie kredyty dawał DBN NORD na przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierzcie kredyty frajerzy
ja juz kupiłem 2 mieszkania na licytacji komorniczej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w wyborze banku ważne tez jest czy chce się skorzystać z kredytu preferencyjnego 'Rodzina na swoim' czy nie bo tylko czesc bankow udziela RNS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atakatama
No nikt ci nie poleci, bo nikt nie wie, jaką masz sytuację :) chcesz na 100 proc. czy masz wkład własny, jaki masz zawód ( mój zawód jest na przykład w niektórych bankach na liście bardzo wysokiego ryzyka i nie dostałabym w tych bankach kredytu nawet przy bardzo wysokich dochodach). Zresztą, biorąc kredyt przekonałam się, że wysokie dochody to dopiero połowa sukcesu :) Mam dwa kredyty mieszkaniowe, każdy w innym banku (w przypadku pierwszego zmieniałam nawet bank). Oferta banków też się zmienia bardzo szybko, dzisiaj tu jest korzystnie, jutro gdzieś indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atakatama
Poza tym, ktoś pisał, że wziął kredyt we frankach i jest zadowolony. Ja tam bym się nie cieszyła, ale każdy oczekuje czegoś innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atakatam--otóz to. Dla jednego super bedzie BGZ dla innego eurobank. Trzeba pochodzic po bankch i pytac pytac i jeszcze raz pytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredytobiorca.....
o prosze nawet zawód:( prowadze salon fryzjersko-kosmetyczny lecz jest to nowy salon i niemam jeszcze duzo klienteli itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dzałalnosc nie polecam. Trzeba wecej zarabiac niz na umowę o pracę. Lepiej kup mieszkanie sama (jeśli jestes po rozwdzie, badz samotna), bo i tak ty bedziesz placic, a bedzie wyzsza zdolnosc i nie bedziesz musiala potem polowi mezowi oddawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jajka.la
czyli umowa o prace na czas nie okreslony jest wazniejsza niz firma własna.? jednego dnia otwieram firme, drugiego podpiszuje umowe na czas nieokreslony z koleżanka i po 3 mies staramy sie o kredyt? bo poco czekac 12 mies na firmie skoro mozna isc na skróty tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko mój zawód jest pokrewny do Twojego. Moj dochód nie bardzo sie liczył :( ale duzo zalezy jak długo prowadzisz salon i jaka masz forme opodatkowania. Jeslli wykazujesz dochod np. jestes na ksiazce to ok ale jesli tak jak ja na karcie podatkowej to dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atakatama
No i ważna sprawa, jak długo chcesz mieszkać w tym mieszkaniu? Jeśli do końca świata i jesteś tego pewna to weź we frankach, ale jeśli będziesz chciała zmieniać mieszkanie, a nie jesteś pewna, czy dostałabyś drugi kredyt - to się zastanów. Ja prawie 10 lat temu kupiłam małe dwupokojowe mieszkanie, za które zapłaciłam 160 tys zł. Franki były wtedy po 2 zł, więc wzięłam de facto 80 tys. franków. Gdybym chciała to mieszkanie sprzedać i spłacić kredyt musiałabym się liczyć z tym, że frank kosztuje teraz ponad 3 zł. Czyli żeby spłacić 60 tys.CHF musiałabym mieć 180, a nawet 190 tys. PLN. Mieszkanie jest obecnie warte trochę więcej, ale niewiele. Jednym słowem, sprzedając teraz to mieszkanie, po tylu latach spłacania kredytu wychodzę na zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jajka.la -- to nie takie proste nawet jesli podpiszesz "fikcyjna' umowe to musisz wykazac pensje (rozne banki roznie wymagaja ok 6-12 mcy wyciagi bankowe) poza tym w banku sobie sprawdza czy faktycznie pracujesz/jestes zatrudnoina u danej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredytobiorca....
dużo sie dowiedziałam:) fajnie. mieszkanie musze wziasc na kredyt bo za gotówke nie stac mnie . A wynajmowac juz 10 rok to swoje bym spłacała. Maz jesli sie nie wezme do pracy to niestety musze pomyslec o rozwodzie. Mysle o naszej coreczce która rosnie a latka leca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madrali
jeśli chcesz płacić koleżance zus przez 3 miesiące i podatek to proszę bardzo :) I to dość spory, bo przecież jakieś godne zarobki trzeba mieć, żeby ten kredyt dostać, a nie najniższą krajową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko 5 tys to wcale nie jest malo :) oczywiście zależy czy chcesz kupic mieszkanie za 200 tys czy 600 tys lub więcej. Polikwiduj wszelkie karty kredytowe jesli posiadasz i posplacaj pozyczki jesli takowe zaciagnelas a na pewno bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jesli chcesz skorzystac z rodziny na swoim to nie możesz wynajmować mieszkania. Beznadziejny przepis ale tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredytobiorca....
chciałam jakis kredyt tak chociaz na 150 tys i z 80 tys wkład własny na małe dwa pokoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredytobiorca....
aha, czyli ja nie moge wynajmowac? to gdzie maiła bym mieszkać? u tesciów:) nie interesowałam sie tym RNS ale nie posiadam zadnego lokum ani socjalnego ani wlasnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atakatama
Ja mam umowę o pracę i większe zarobki (mąż też pracuje i mamy jedno dziecko). Wprawdzie kredyt dostałam, ale nie było to proste. Dwa banki nam odmówiły (mój "ryzykowny" zawód), potem w jednym banku powiedzieli, że to jakaś pomyłka chyba, bo zdolność na pewno mamy dużo większą, niż kwota o jaką się staraliśmy i za namową dyrektora tego banku złożyliśmy wniosek jeszcze raz i znowu dostaliśmy odmowę :) W końcu się udało w trzecim banku. A przed złożeniem wniosków wszyscy zapewniali nas, że nie będzie żadnych problemów przy takich zarobkach. Autorko, mam nadzieję, że Ci się uda, że to ja trafiłam na jakiś taki zły czas dla kredytów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredytobiorca....
nie rozumiem te banki skoro tak niechetnie udzielaja to po jaka chol.... wszedzie reklamy jestesmy najlepszym bankiem, 0% prowizji itd? bardzo wam dziekuje jeszcze raz za pmoc . Teraz ide spać i Zycze Wam miłych i spokojnych snów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko masz 3 wyjscia : Pierwsze "po bozemu' dla banku , a dla Was zapewne hardcorowe- zamieszkac u tesciów Drugie 'zyciowe" spisac umowe najmu na kogos z rodziny Trzecie - znaleźc inny wynajem gdzie wlasciciel nie bedzie spisywac umowy a rodzine na swoim oplaca sie wziąć przez 8 pierwszych lat panstwo doklada Ci sie do kredytu Nasz kredyt dzieki temu jest mniejszy o okolo 60 tysiecy wiec warto sie nagimnastykowac. Ale spiesz sie bo ponoć tylko do konca roku bedzie on przyznawany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do reklam to niestety nie ma co wierzyc do konca... zawsze jest tekst napisany drobnym druczkiem i "gwiazdki' przy "promocjach" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi12355
Wejdź na stronę internetową www.m_finanse.systempartnerski.pl/kredyty_mieszkaniowe.html ... Masz ofertę 12 banków... można poczytać... choć najlepiej wypełnić wniosek o kontakt z konsultantem z konkretnego banku, bo bezpłatnie wszystko Ci wyjaśni... Ja tak brałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×