Zdaniem towa Napieralskiego w Polsce nie ma już biedy

Jakoś tak spotkałem na szlaku pana Napieralskiego. Bardzo uprzejmy, choć na pewno mnie nie zna, a czasu miał mało. Ale kwadrans zgubił. Zapytałem, czemu lewica, naturalnie stworzona dla obrony ludzi słabych i biednych, zajmuje się gejami, walką z Kościołem... On odparł, chyba niestety w to wierzy, że takiej klasycznej biedy w Polsce już nie ma, tych głodnych ludzi na ulicach... I dlatego inne hasła, równościowe, bardziej są widoczne... Przynajmniej szczerze to powiedział... http://www.polskatimes.pl/opinie/felietony/373263,skad-brac-kase-oto-jest-pytanie,id,t.html#material_1