Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weroniczka92

Boje sie chodzic do szkoly

Polecane posty

Gość Weroniczka92

Tak jak w temacie. Jestem w klasie maturalnej i zostaly 2 miesiace, ale nie mnoge chodzic bo sie boje. Zmienialm szkole i nie mam w tej nowej zadnych przyjaciol. Wszyscy sa bierni, nie mam z nimi o czym rozmawiac, siedze tez sama. Do tego mam nauczycielke, ktora sie mnie czepia, krzyczy i ma za kogos lepszego. Grozi ciagle jedynka, w 1 semestrze mimo ze wychodzilo mi 3/4 dala mi 2. Ostatnio zspalam na jej lekcje to mowila klasie, ze nie chce na mnie patrzec. Boje sie jej i to spowodowalo, ze tydzien wagarowalam. Teraz jak pojde do szkoly tez bedzie gadala, ze nie zdam bo nie chodze. Wiem, ze musze chodzic ale sie boje, nie lubie tej klasy i polonistki. Co zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazienka z forum
Przemęcz się jeszcze te 2 miesiące, pomyśl, że od nich może zależeć Twoja przyszłość, np. czy pójdziesz na studia czy nie. A jak Cię szmata obraża to powiedz rodzicom albo dyrektorce , bo przez kurwę złośliwą zawalisz maturę nie daj się szmacie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adggljg
napisz anonimowy list do kuratorium takie S**** trzeba tepic!!1 to szkola jest dla uczniow a nie uczniowie dla szkoly, a ona ma zakichany obowiazek byc mila dla ciebie bo to z podatkow twoich rodzicow jest utrzymywana, i w pewnym sensie wykonuje usluge dla ciebie , ja bym napisala namietny list do kuratorium a najlepiej nagraj ja na dyktafon i wyslij lacznie z tym, tylko ze dopiero pozniej napisz ten lisccik z dyktafonem najlepiej po maturze a poki co wez sie w garsc napewno dasz rade ;) trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weroniczka92
Ja sie boje chodzic do szkoly bo nie mam tam w ogole znajomych. Siedze sama nic nie mowie. To prawda, ze jestem niesmiala, ale mimo to nie mam wspolnych tematow z tymi ludzmi co chodza do mojej klasy. Polonistka uwaza sie, za Pana, ze moze wszystko. Czuje sie ponad nami, otwarcie mowi, ze jak cos to jedynka. Np gdy byla 100 dniowka ja nie poszlam, ale zmuszala mnie do tanca probnego, bo inaczej jak nie to wstawi jedynke na koniec roku. Ona krzyczy, nasmiewa sie i wzbudza we mnie strach. Nic nie ciagnie mnie do szkoly ze wzgledu na brak dobrych relacji z kolegami oraz kolezankami z klasy, jednak tak bardzo sie boje z nia lekcji. Bedzie gadala teraz, ze mnie nie przepusci, ze nic nie umiem (chociaz oceny mam niezle). Gdy nie poszlam do szkoly 3 tygodnie temu bo sie zle czulam to na drugi dzien pani od polskiego powiedziala wychowawczyni, ze nie chce mnie znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie daj sie
napisze Ci cos mi sie ostatnio przytrafilo... nie chodze juz do szkoly, jestem osoba pracujaca... pracuje jak nie jeden z nas w supermarkecie;) od 3 miesiecy jakis czas temu bardzo uwziela sie na mnie moja kierowniczka-4 lata starsza odemnie krzyczala na sklepie na mnie przy klientach, jak wracalam do domu, maz mial dosc sluchania tych pretensji co znowu sie dzialo w mojej pracy... (dodam ze mialam umowe na okres probny3 miesiace, przyjela sie ze mna do pracy moja siostra rowniez miala taka sama umowe) w pracy wciaz bylo cos nie tak, pomomi tego ze sama zapieprzalam jak wol i osiol na kazde zawolanie bylam... wciaz bylo coraz gorzej... normalnie zadnego tematu wsrod pracownikow nie bylo tylko JA!!! przemyslalam wszystko, poszlam porozmawiac z kadrowa na temat tego ze zel sie czuje... czulam sie mobbingowana... kadrowa porozmawiala z moja kierowniczka- dali mnie na inny dzial (ktory rowniez pod nia podlega)ale inna osoba sie tym dzialem praktycznie zajmuje... od okolo 3 tygodni mam spokoj, kierownikczka jest mila ze wchodzi mi do dupy bez wazeliny... pracuje mi sie bardzo dobrze wyobraz sobie ze w piatek podpisali ze mna umowe na kolejny rok... a moja siostra spokojna pracvowita-zostala zwolniona! rada jest taka nie daj sie choc do szzkoly ale pozozmawiaj z jakims nauczycielem ktory jest wporzadku, pewnie nie tylko jest jedna nauczycielka w szkole;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie daj sie
musisz przezwyciezyc swoj strach... nie mozesz pokazac jej ze sie boisz, sa rozne instytucje ktore moga z nia zrobic porzadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weroniczka92
Szkola jest prywatna, niestety nie ma pedagoda, zas dyrektorka to kolezanka polonistki, razem siedza i sprawdzja wypracowania bawiac sie przy tym bardzo - smieja sie. Skarga nie ma sensu. Ale znlazłam delegature KURATORIUM OŚWIATY w moim miescie. Czy moge zadzwonic i powiedziec o problemie czy jednak go oleja? Bo to chore, abym sie bala isc do szkoly ze wzgledu na nauczyciela. Niestety jest tylko jeden polonista, tak jak jeden historyk itp. Szkola jest mala. Wychowawczyni to tez przyjaciolka polonistki. Wszyscy nauczyciela se dla mnie ok poza ta nauczycielka, ktorej wydaje sie, ze jest bardzo madra, zas mimo sporej wiedzy brakuje jej doswiadczenia i pedagogicznej wiedzy. Czy moge odwrocic sytuacje? Bo jak przyjde to bedzie krytykowala, krzyczala, mowila, ze opuscilam jej lekcje totez nie przepusci mnie. Czy moge odwrocic mowiac, to prawda, ale nie zycze sobie kazania, bo przyszlam na lekcje sie uczyc co znaczy, ze Pani powinna byc dla mnie mila gdyz w pewnym sensie swiadczy mi usluge? Czy to rozwiazanie zapewni mi spokoj, czy przeciwnie? A moze dodac, ze jej zachowanie jest niewlasciwie i przysparza mi sporo nerwow i tym samym ze podam ja do kuratorium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nauczycielka
Musisz cos zrobic z ta polonistka. Najpierw porozmawiaj z wychowawca, jesli to nic nie da z dyrektorem, a jesli nie idz do kuratorium.Ta nie moze byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nauczycielka
Porozmawiaj z wychowawczynia, to nic ze to przyjaciolka. Powiedz, ze jestes zdecydowana isc do kuratorium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weroniczka92
Bede miala przerabane, ona bedzie na forum klasy sie nasmiewala i wstawi mi jedynke. Ciagle ma do mnie pretensje i w ogole. Gdziem oge sprawe zglosic? W ogole nie dawno do naszej klasy dolaczyla dziewczyna nowa. Mielismy sprawdzian z polskiego i nowej kazala tez go pisac, mimo ze byla na innym stopniu programowym. Ledwo przyszla i kazala pisac spr, jak tego nie miala. Dziewczyna zapytaja, jak mam to napisac, a polonistka "dobrze". Ostatnio mialam probna mature usta z poskiego byla polonistka i dyrektorka, jak zaczelam mowic, to jedna druga sie szturchaly i usmiechaly, nabijaly sie ze mnie, przez co sie pogubilam i probna matura ustna wyszla zle i dostalam 1 do dziennika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortodonta i chleb
Dziewczę drogie, styl Twojej pisemnej wypowiedzi wskazuje, że istotnie masz problem w produkowaniu się w języku polski. Ta polonistka ma zatem nieco racji. A w temacie braku przyjaciół to nie masz ciekawie. Tu Ci współczuję. A jak było na studniówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weroniczka92
Daj spokój. To forum dla kobiet, na którym można używać prostego i potocznego języka. Zapewniam Cię, iż nie mam problemów z wypowiedzią czy pracami pisemnymi, z których permanentnie otrzymuję dobre oceny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weroniczka92
Jeszcze raz zapytam Czy właściwym rozwiązaniem będzie odwrócenie sytuacji, w momencie gdy polonistka zacznie mnie atakować, bo nie byłam w szkole. Np powiem to prawda, ale nie zycze sobie kazania, bo przyszlam na lekcje sie uczyc co znaczy, ze Pani powinna byc dla mnie mila gdyz w pewnym sensie swiadczy mi usluge? Czy to zapewni mi spokoj, czy przeciwnie? A moze dodac, ze jej zachowanie jest niewlasciwie i przysparza mi sporo nerwow i tym samym podam ja do kuratorium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weroniczka92
zaraz napisze, tylko pojde sie wysrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weroniczka92
Bez podszywania sie tutajza mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikleksa
Przeczytaj proszę Cię autorko i pomyśl nad tym Różne są w życiu sytuacje, raz gorsze, raz lepsze. Ja przyszłam na studia i wszystko wyszło, diagnoza: FOBIA SPOŁECZNA! Też boję sie chodzić na zajęcia, czasami boję sie ludzi. ja nie stawiam ci diagnozy bo moze te porblemy w szkole powoduja ze nie chcesz tam chodzic, ale pomyśl nad tym poczytaj o fobii społecznej albo FOBII SZKOLNEJ. Ja chodzę na terapie i mi lżej. Przeczytaj czy nie masz objawów fobii społecznej wpisz po prostu w google i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie4
oj nieciekawie masz, ale wkoncu zostaly tylko 2 miechy to szybko zleci, oczywiscie ze mozesz jej zwrocic uwage na lekcij ale niewiadomo jak zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eureka120
mialam poobna sytuacje do twojej, ale trwala on cale liceum. co roku pisalam komisow sierpniu, bo uczycielka mnie usadzala, i co roku sie udawalo. groila mi ze nie dopusc do matury, ze jestem beznadziejna itd. przed wystwianiem ocen w maturalnej muialam zaliczyc semestr. odpowiedzialam bardz ladnie, bo nauczylam sie bardzo dobrze. ale ona i ta miala watpliwosci i mowila ze i tak matury nie zdam wiec lepiej dla mnie jesli zostane rok i sie doucze. poszlam do wychowawczyni, co mialam do stracenia? w koncu to ostatnia klasa. wychowawczyni wynegocjowala ocene dopuzczajaca. mature zdalam na 76%. takze nie masz nic do stracenia, zglos sie do kogos. jesli zdasz to i tak juz jej nie zobaczysz wiecej, tak jak ja :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komplexowa
ja tez soe boje jestem w 1 guimbazy,pomoze ktos? :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×