powaznie szukam..

Kochanki, (nie lubie tego słowa) ,ale taka jest rzeczywistość. mam 41 l. i z pewnoscią nie jestem ideałem, ale wiem co to romantyczna kolacja, wspólna kapiel przy świecach, czułe szepty. delikatny wrażliwy seks. Byc moze jest ktoś (oczywiscie kobieta) której własnie brakuje ciepła i odrobiny bezpieczeństwa Tyle mogę na tę chwilę powiedzieć. Nie zdesperowany, lecz nieco osamotniony. gad. 342 42 773 ps. do uszczypliwych. wiem że to nie portal randkowy ale czasem w kopalni węgla można znaleźć złoto.

części pl jesteś ?

dolnośląskie.

czyżbyś szukał właśnie mnie?

wolnej czy męzatki?

nie interesuje mnie stan cywilny.. kogos z kim znajdziemy cos wspólnego.. i troche czasu dla siebie..

jesteś aż tak zdesperowany,że tutaj szukasz kogoś takiego? to pytanie nie jest uszczypliwe,serio pytam

napisałem że NIE JESTEM zdesperowany... a spytać nie zaszkodzi.. być może gdzieś tutaj jest ktos z kim znajdę wspólny język.. to nie desperacja...

Poważnie szukam kobiety, najlepiej z dolnośląskiego, bo miałbym blisko. Nie ma to jak dobry seksik po szychcie w kopalni, oczywiście po kapieli, bardzo o to dbam. Raz tylko jak się kochałem po szychcie to zapomiałem zdjąć z głowy lampy karbidówki, ale w sumie się przydała, bo jak jechałem w nocy z minetą, to wszystko miałem jak na dłoni.

przepraszam jeśli uraziłam,nie taki był mój zamiar tylko,że tyle tutaj jest złośliwych osób,które wykorzystują czyjąś samotność,że lepiej spytać od razu

Zainstaluj się raczej na portalu randkowym. Tutaj po Tobie pojadą i zniszczą Ci temat i tyle będzie z poszukiwań. Niestety, taka specyfika kafe...

to było do przewidzenia. Nie będę zakładał czarnego nicku. Kazdy kto ma trochę oleju w głowie odróżni wypowiedzi moje od bęcwała w krótkich spodenkach, który nie potrafi odróżnić dolnego sląska od górnego i mysli że na dolnym śląsku sa szychty i wszyscy pracują w lampkach na głowie...

raczej przewidywałem że pojadą .. taki naród..

Samotna Księzniczko... nie mam zamiaru nikogo wykorzystać, ale faktycznie w tym miejscu chyba nie wiele sie uda osiągnąć.. no cóz...

Ja bardzo chętnie poczytam póki co w milczeniu, jak idą poszukiwania ;-)

odezwe sie pózniej na gg

chyba bardzo szybko znalazłeś, skoro już nie piszesz....

nie ... nie znalazłem.. a co mam pisać.. ?? przecież nic konkretnego się nie dzieje.

no racja... ciekawe dlaczego. nawet harpie kafeteryjne jakoś się nie zleciały ;-) może napisz coś więcej o sobie...

no widzę, ze faktycznie nic się nie dzieje a poważnie szukający nie jest wcale poważny. no to paaa pa.

podałem jakiś sposób kontaktu ze mną.. jeśli ktoś choćby trochę jest zainteresowany zapraszam tam... tam może jakoś bardziej uda się zweryfikować intencje ... tutaj już w pierwszych odpowiedziach na mój post było widać niedojrzałość emocjonalną użytkownika... więc to z oczywistych względów odstrasza od wynurzania się na kanale ogólnym w opowieściach typu "coś więcej o sobie"... z wiadomych względów zakładając topic tez nie siedzę przed monitorem wypatrując efektów.. z zainteresowaniem ale jednak odrobinę z doskoku śledzę odpowiedzi ..

no tak, faktycznie... Kafeteria to chyba nie miejsce na poszukiwania jakiejs bratniej duszy. Wszyscy się fajnie bawią no i w sumie nie dziwię się, bo cóż innego można robić pijąc kawę. Dobrze, że nie mam presji żadnej, bo z takim podejściem każdy rozmówca doradzi samobójcy skok z mostu.

bo widzisz...trzeba miec fart,zeby trafic na kafe.Nalepiej nie na takim temacie a bardziej dyskusyjnym.Rzadko radze facetom ale dzis mam zajebisty humor przez kafe wlasnie

bardzo Ci dziekuję Prawdziwy Kocie.. z pewnością to cenna pomoc.. ni i doceniam poswiecenie i dokonanie wyjątku w mojej sprawie :) Mmoze przyjdzie czas na inne formy "poszukiwań" (lub desperacja zmusi). :) pozdrawiam.

jak tam idą poszukiwania? cisza w temacie jak widzę

powaznie szuka..a potem poważnie znika bez słowa :-p

czy to ważne skąd jestem... ważne,że czuje się źle,bo za bardzo ufam....a to boli...

TO OD MARCA NIC NIE ZNALAZLAS?

boli.. zwłaszcza jak ktoś mimo obietnic znika bez słowa wyjaśnienia..

faceci to dupki :O