Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po grypie

Najczęściej popełniane błędy wychowawcze i ich wpływ na zachowanie dzieci

Polecane posty

Gość po grypie

Prawidłowe wychowanie jest sprawą bardzo trudną. Niektóre dzieci są łatwe do prowadzenia: uległe, potrafiące zająć się tym, co je interesuje, nie popadające w konflikty z rówieśnikami, ani nauczycielami, grzeczne w domu, pomagające rodzicom. Ale są też i inne dzieci: nad ruchliwe, niespokojne, wszędzie ich pełno, popadają ciągle w jakieś kłopoty, nie potrafią doprowadzić żadnego zadania do końca, czują się ciągle pokrzywdzone przez otoczenie, które obwiniają o swoje problemy lub lękliwe, zahamowane, zasłaniają się w sytuacjach trudnych rodzicami, którzy często próbują za dziecko rozwiązać jego konflikty z kolegami. Do prawidłowego wychowania dziecka należałoby ludzi starannie przygotować, ale nikt tego nie robi. Dopiero kiedy trudności wychowawcze są poważne, rodzice szukają rady, ale bywa tak, że to, co się zepsuło, nie da się tak łatwo naprawić. Poważnym błędem wychowawczym krzywdzącym dziecko jest rozpieszczanie go, pozbawianie samodzielności, wyręczanie we wszystkim, dogadzanie jego zachciankom nawet jeśli rodziców na to nie stać. Rodzice często niesłusznie uważają, że dziecko będzie szczęśliwe mając to, czego oni nie mieli w dzieciństwie, a więc markowe ubrania i buty, dobry sprzęt, oczywiście komputer i wysokie kieszonkowe, aby nie czuło się gorsze od rówieśników. Pracując dodatkowo, mało czasu spędzają z dzieckiem, nie zauważają niepokojących zmian zachodzących w ich synu czy córce, którzy wychowywani są właściwie przez grupę rówieśniczą. Okazuje się, że dziecko ma coraz większe wymagania, jest egoistą, rosną jego roszczenia wobec rodziców, najważniejsze stają się wartości materialne, a rodzice którzy rezygnują ze swoich potrzeb na rzecz dziecka są traktowani przez nie przedmiotowo, tracą rzeczywisty autorytet. Są też dzieci wychowywane w przesadnym rygoryzmie. Rodzice wymagający od dziecka bezwzględnego posłuszeństwa i wypełniania swoich poleceń, nie dopuszczający do głosu również racji dziecka nie zdają sobie sprawy, że niepożądane zachowania będą miały miejsce poza domem: w szkole, na podwórku. Dziecko idealnie grzeczne w domu bez sprzeciwu wykonujące polecenia np. ojca, w szkole okazuje się szkolnym agresorem, wyżywającym się na słabszych, młodszych kolegach- przenosząc na grunt grupy rówieśniczej zachowania, których jest ofiarą w domu. Często rodzice nie mogą uwierzyć, że ich dziecko lubiane przez sąsiadów, którym pomaga, w szkole szantażuje młodszych, bije ich, jest agresywne wobec nauczycieli, używa wulgaryzmów. Dlatego tak ważne jest jedno z przykazań skutecznego wychowania dziecka: Znaj swoje dziecko. Słuchaj słów, wnioski wyciągaj z zachowania. Dzieci często na użytek rodziców prezentują nieprawdziwy obraz własnej osoby, taki, jaki rodzice chcieliby widzieć. Należy pamiętać o tym, że nastolatki są jeszcze osobami niedojrzałymi, nieodpowiedzialnymi. Jeśli rygoryzm idzie w parze z akceptacją dziecka przez rodziców, nie czyni on tak wielkich szkód jak liberalizm. Dzieci często go wykorzystują, bądź też odbierają jako brak miłości i zainteresowania rodziców. Taka wychowawcza beztroska rodziców jest tym groźniejsza, iż dzieciom brak życiowego doświadczenia i umiejętności przewidywania konsekwencji swojego postępowania. Natomiast dla nastolatków charakterystyczny jest "syndrom Supermena" polegający na przeświadczeniu, że nic złego nie może im się przydarzyć, a wszystko co złe przydarza się innym: stąd chęć coraz późniejszych powrotów do domu, przebywania w nieodpowiednim towarzystwie, spędzania czasu w klubach organizowanych przez młodzież w piwnicach lub wyjazdy na dyskoteki i powroty do domu nad ranem. Rodzice mają pełne prawo i nawet obowiązek wyznaczać swoim dzieciom granice bowiem do chwili ukończenia przez dziecko 18 roku życia to rodzice odpowiadają za swoje dzieci. Rodzic nie może obawiać się powiedziec dziecku NIE. To nie szkodzi, że jego rówieśnicy mogą bawić się na imprezach do rana, pić piwo lub palić papierosy. Rodzic wyznacza zasady postępowania dziecka w ramach tzw. rozumnej swobody, to znaczy dostosowanej do wieku dziecka i jego poczucia odpowiedzialności. Poważnym błędem wychowawczym wywołującym cierpienie dzieci, niepewność, poczucie niesprawiedliwości jest brak konsekwencji w stawianych wymaganiach. Dziecko nigdy nie wie kiedy i za co zostanie ukarane. Często matka pozwala dziecku na to, czego zabrania ojciec lub raz może robić to, za co kiedy indziej jest karane. Takie postępowanie powoduje zachwianie zasad dziecka i poczucia bezpieczeństwa, uczy oszukiwania, okłamywania rodziców. Wielką krzywdę czyni dziecku przeświadczenie o wrodzonych złych skłonnościach chłopca lub dziewczyny: on jest taki sam jak ojciec- często mówią matki o synu. Nic bardziej mylnego niż przekonanie o dziedziczeniu złych skłonności i mówienie o tym przy dziecku. To prawda, że każde dziecko dziedziczy geny swoich rodziców, ale także uczy się pewnych zachowań naśladując od najmłodszych lat i obserwując postępowanie swoich rodziców, a w wieku starszym może samo kształtować swoją osobowość poprzez pracę nad sobą, samodoskonalenie się. Wpajanie dzieciom wartości zajmuje dużo czasu, jest pracochłonne i często nie daje natychmiastowych efektów. Niemniej to rodzina, nie szkoła jest podstawowym miejscem gdzie dzieci uczą się elementarnych zasad i norm współżycia społecznego. To wymaga od rodziców, aby własnym postępowaniem dawali dzieciom dobry przykład, a nie tylko ustnie instruowali co jest dobre, a co złe. Często nie zdają sobie sprawy, że popełniają wielki błąd, którego nie da się naprawić "naciągając" prawdę, to znaczy co innego robiąc, a co innego deklarując słownie. Jeżeli rodzice nadużywają alkoholu, krzywdzą się wzajemnie i zachowują się nieodpowiedzialnie dzieci będą robiły podobnie. Jeżeli rodzice godzą się na nieuczciwość, nieodpowiedzialność, natychmiastowe gratyfikacje dzieci będą postępować według tego samego wzorca. Tak jest z rodzicami, którzy niestrudzenie ratują swoje dzieci z kłopotów, usprawiedliwiają je i tłumaczą, są zadowoleni z każdej minimalnej pracy i wysiłku ich dzieci nie będą potrafiły naprawdę dorosnąć i będą oczekiwały za każdy nawet najmniejszy wysiłek natychmiastowej gratyfikacji. Wszystkie te przykłady uświadamiają, jak trudną i odpowiedzialną sprawą jest wychowanie dziecka. Najlepiej wychowuje się dziecko dając mu przykład swoim pozytywnym zachowaniem. Czasem nieświadomie popełnia się błędy, których konsekwencją są zahamowania, kompleksy, negatywne emocje, agresja, negatywna samoocena dziecka. Należy pamiętać o tym, że gdy dziecko stanie się nastolatkiem, ważniejsza od rodziców stanie się dla niego grupa rówieśników i to ich zdanie będzie liczyło się bardziej. Jednak to, jak dziecko postąpi- czy podporządkuje się grupie łamiąc uznane zasady, czy będzie umiało bronić własnego zdania, będzie zależało od tego jakie zasady wpojono mu w domu, czy ma oparcie w rodzicach, może z nimi szczerze porozmawiać i ma poczucie własnej wartości. Kochający, silni rodzice postrzegani jako osoby obdarzone autorytetem są absolutnie niezbędni dziecku. Nie powinni obawiać się stawiać dziecku granic, wyznaczać obowiązków, być stanowczym w sprawach zasadniczych, bo jak mówi stare chińskie przysłowie: "Kto nie potrafi twardo stąpać po ziemi, ma dzieci, które stąpają po nim".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie denerwuja kobiety
ktore krytykuja inne, a same potem robia to samo i maja problem taki sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellllele
ciekawe komu by się chciał to czytać, tyle napisane, że od razu się odechciewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieskidwa
mnie sie chcialo. ciekawy temat autorko, ale chyba zbyt ambitny jak na to miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×