Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna matka jedynakaaaaaa

Moj syn wozi swoja narzeczona samochodem a po mnie nawet nie

Polecane posty

Gość smutna matka jedynakaaaaaa

zaproponuje zeby przyjechac....mowil ze po nia ma po drodze z pracy jak wraca a po mnie ciezko nawet sie zainteresowac jak koncze prace o 21:30...przyjezdza tylko wtedy jak mu powiem ze by dobrze bylo jakby mnie przywiozl do domu bo bede miala ciezkie zakupy.a tak to nawet nie pomysli sam...i tak jest ze wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna matka jedynakaaaaaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadfsadfsadf
Daj synowi żyć swoim życiem,anie chciałabyś pewnie być tą jego najważniejszą w życiu kobietą-przykro mi,ale on już ma narzeczoną,więc twój czas minął ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna matka jedynakaaaaaa
ale wczesniej jak jeszcze chodzili ze soba to na poczatku praktycznie codziennie po mnie przyjezdzali ...maz nie zyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę to dość brutalnie: ale kto go wychowywał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afdeweq
Po 21 to on rocha swoją kobiete a nie za mamusią będzie ganiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jk sam płaci za benzynę
nto wiesz... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna matka jedynakaaaaaa
a i jeszcze powiedzial ze jeo narzeczona lacznie z dojsciem na przystanek jazda itp zajmuje jej godzine a mi co najwyzej 25 min....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solener
znam takiego syna co to mamusia bez niego żyć nie umiała , siedzi teraz z nią i chla na umór ,rozwaliła mu małżeństwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna matka jedynakaaaaaa
a czy tutaj ktos chce komus malzenstwo rozpieprzac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lupisda
babo, a gdzie twój chłop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna matka jedynakaaaaaa
czy musze dziesiec razy to napisac?? moj maz NIE ZYJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto daj jemu zyc
a nie zmuszac zeby robil cos bo mamusia sobie tak zyczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro tak, to zapytam się ponownie, kto go wychował??? :P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto daj jemu zyc
anouk,co to za glupie pytanie....skoro ona go wychowala to nie powinna uzalezniac sie od syna ani syna od siebie w taki sposob...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa piwonia
daj mu życ swoim życiem, ale to mozna załatwić rozmową, może jest kompromis, może raz niech cię przywazi a raz weżmiesz taksówke lub załatwisz aby z kimś z pracy wracać, lub jakieś jeszcze inne rozwiazanie a może zrób prawo jazdy, syn sie ożeni, załozy rodzinę i to normalne że nie bedzie miał czasu dla ciebie aż tyle musisz sie z tym pogodzić, choc to boli na pewno, wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To żadne uzależnienie, ale pomoc najbliższej osobie, wewnętrzne poczucie obowiązku i pewnej troskliwości. Życie pokazuje, jak matki wychowując swoich jedynaków- chłopaków chcę dla nich wszystkiego NAJ i wychowuje zepsutych egoistów. To wszystko. I za jakiś czas nawet i ten dziś nadskakujący tak swojej pannie syn będzie skupiony na siebie i swojej wygodzie, nie dostrzegając potrzeb i pragnień partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz coś więcej
ja cię rozumiem ,ja tak mialam ze jeżdził po pinde- lafirynde a ja zakupy dzwigałam,ale teraz ma mądrą dziewczyne której zależy na dobrych relacjach ze mną i sama nieraz do niego mowila "mój brat to po naszą mame wyjeżdza a ty po swoją nie?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlody Bezrobotny
Bo rodzicom sie wydaje ze im sie nalezy! A moze bylas marna matka i poprostu ma cie dosc? Ja jak tylko sie wyprowadze od swoich nie zamierzam z nimi utrzymywac zadnego kontaktu a co dopiero gdzies ich podwozic juz przez 22 lata mi obrzydli rowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że często rodzice wychowują dzieci w przekonaniu, że wszystko im się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna matka jedynakaaaaaa
nie musze brac taksowki....drozej bym na tym wyszla...kupuje miesieczny na autobus i chyba mnie to taniej wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donek 53 (wulgarny)
ludziska (i taborety) matka ma rację - nie żąda żeby ją woził codziennie w obie strony, tylko żeby o niej pamiętał. chyba takich rzeczy może wymagać! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamska matka
dorosły synuś , nie podobaja się rodzice to dalej na swoje zapracuj na mieszkanie samochód żarcie ciuchy teraz jest zle to na starość ci też szklanki chleba nie poda ,nie wtrącaj się do niego i niech on nie wtraca do ciebie.ja swojego chętnie widze w swieta i niekiedy w niedz na obiadku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne te Wasze wypowiedzi
"on już ma narzeczoną,więc twój czas minął" czas mojej mamy nigdy nie minie. Nigdy nie przestanie byc dla mnie ta jedyna, najwazniejsza. Facetow sie zmienia. Matke ma sie tylko jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna matka jedynakaaaaaa
ktos wyzej pytal kto wychowywal...normalne ze ja z mezem...a benzyne sam leje do samochodu ktory jest jego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez jakiej mamusi?
wspiPskiej?? podejrzewam, ze to nie literowka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×