8 Dzień DIETY + SIŁOWNIA = ZERO EFEKTU ! co robię źle ??

Codziennie przyjmuję od 800 do 1200 kalorii + 2 razy w tyg chodze na siłownie , spalam tak około 600 kalorii na jedną wizytę, ćwiczę bardzo intensywnie Ograniczyłam węglowodany to jest: Chleb - w ogóle nie jem Makarony, ryż - nie lubię więc nie jem Ziemniaki - nie jem ! Jadam więcej pokarmów białkowych i piję duuużo wody niegazowanej Waga nie drgnęła nawet o ćwierć grama :( co robię źle ??

Nie waż się, tylko mierz. Zmierz obwód bioder, ud, talii i co tydzień sprawdzaj, ile Ci ubyło. Na wadze często niewiele widać, bo skoro ćwiczysz to tłuszcz zamienia się w mięśnie. Albo masz taki zastój, waga w końcu ruszy, musi.

Dzięki zaraz zacznę to czytać , co do obwodów bioder i innych części ciała mierzę i nie ubyło nawet 1 milimetr, może i macie rację poczekam jeszcze 1-2 tygodnia na efekt. Nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale biorę leki przeciwdeprecyjne,, lekarz mówi ze kobiety po nich tyją, ale nie wiem czemu, czy zatrzymują wode czy co Dzięki za tą stronkę .............

słyszałam tez że mięśnie cięższe są niz tłuszcz to prawda? słyszałyscie o tym?

gruba torbo

akurat dwa razy poszla na silownie i juz tluszcz jej sie w miesnie zamienil zenada:0

nie dwa razy tylko pięć :) jakby ktoś pytał