Czy 10-15 lat temu do szkół średnich (liceów) też trafiało takie nieokrzesane

bydło?Wiem że trąci prowokacją ale jestem w III klasie liceum i tylko odliczam dni do końca...3 najgorsze lata mojego życia...chłopacy zachowują się jak totalni gówniarze gnębią innych za nic a dziewczyny nie lepsze-gnębią wprost i obgadują.Dodam,że jest to liceum z dość dobrą opinią ale już nie wyrabiam słysząc ciągle te wredne teksty na mój temat,mojej fryzury (jakąkolwiek mam zawsze jestem krytykowana,a największe czupiradła jeżeli trzymają z grupą mogą przyjść nieuczesane a i tak nikt nie zwróci im na to uwagi),ubioru,tego że nie mam chłopaka i pewnie nikt mnie nie chce.Przez nich mało co nie oblałam II klasy.Kiedyś też taka hołota do liceów trafiała?A w technikum (w jednym budynku) jest jeszcze gorzej,widziałam kiedyś jak jednego chłopaka siłą do kibla zaciągali a innego rzucali papierkami na korytarzu.:o

Ja na szczęście kończyłam normalnie 8 letnią podstawówkę i 4 letnie liceum i na pewno było inaczej. Zdarzali się oczywiście jakieś wyjątki, ale było w miarę dobrze. Teraz to tagedia

Czyli rozumiem że mam nieszczęście,że urodziłam się jakieś 10 lat za późno?:/

A ja właśnie chodze to Liceum a właściwie ZSP o śmieszne niskim poziomie i u mnie nie ma takiego czegos jak opisałaś.

jem kupe