34 lata i żyje jak student. ok?

poznałam faceta i wczoraj byłam u niego po raz pierwszy w domu. ma piękne mieszkanie, ale zabałaganione i praktycznie bez mebli. rok temu rozstał się z narzeczoną i od tego czasu żyje prawie że w kartonach. dodam, że nie pracuje dużo, nie jest jakoś szczególnie zajęty - po prostu woli gdzieś wyskoczyć na miasto albo pooglądać filmy. zniechęciłoby to was do niego czy też dałybyśmy mu szansę?

No to raczej jak zamieszkacie razem to sprzątanie i dbanie o mieszkanie i jego umeblowanie będzie na Twojej głowie. Jak Ci to pasuje, to nie widzę problemu.

najprawdopodobniej to typ lekkoducha. Niekoniecznie musi to miec wydzwięk negatywny, ale na pewno podchodzi dośc luźno, beztrosko do życia, spraw domowych, zapewne tez do kwestii rodziny itd. Takie rzeczy najczęściej sie przekładają na inne sfery zycia. Kiedyś pewnie nie ptrzeszkadzałoby mi to w facecie, dziś raczej nie związałabym sie na stałe z kimś takim