Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama8765

"Przeterminowane matki"

Polecane posty

Gość przyszła mama8765

Miałam termin na 1 marca, jesli nie urodzę do wtorku mma zgłosic sie do szpitala. czy od razu beda mi wywoływac poród? Jak to wogóle wyglada? Czy jest on dluzszy niz statystyczny (załóżmy wiecej niż12 godz) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama8765
Żadna mamusia nie rodziła po terminie ze "wspomagaczem"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cececeec
moja koleżanka miała termin na 28 , dzisiaj poszła z polecenia lekarza bo sama nie odczuwała żadnych zmia, porobili badania , miała czekać do jutra na kroplówke i nagle dostała skurcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcowa mama
A ktos wie jak to jest w UK? Bo ja mam termin na sobote a maluch sie cos nie spieszy :) Podlaczam sie pod temat, moze ktoras pomoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 2 tygodni opoznienia liczy
sie jako poród w terminie, ja tak mialam. Normalnie poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama w domu...
ja nie byłam po terminie ale też miałam wywołany poród (brak skurczy) rodziłam 8 godz wiec nie wiem czy to długo moja koleżanka rodziła 17 godz bez wywoływania, skurcze prawdopodobnie są bardziej intensywne ale sama sie o tym nie przekonałam bo rodziłam 1 raz ale były skurcze za skurczem bez chwili odstępu i wytchnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obu synów urodziłam po terminie. Starszego 9 dni po terminie bez wspomagaczy. Młodszego 11 dni po terminie. Do szpitala przyjechałam w czwartek (skierowanie od gina). Podłączyli mnie pod KTG, badanie moczu, krew. Nic, zero skurczy. O 1 nad ranem dostalam lekkiego, takiego mini mini skurczu. Rano na wizycie powiedzieli że będę mieć próbe OTC. Ale ja wiedziałam, ze i tak urodze bo skurcze miałam mocniejsze. Poszłam na tą próbe i już mnie zatrzymali na porodówce. Bo rozwarcie było na 4. Koło 16 podłączyli mi kroplówke z oxytocycą bo coś według nich za wolno to szło. Bóle na oxy MASAKRA. Urodziłam o 17.40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam wywoływany ale hmmm kroplówka nic nie dała więc mi pęcherz płodowy lekarz przebił i cały poród trwał od tego momentu 4h10min :) ale ból straszny i nie porównywalny z naturalnym porodem córe rodziłam 6h i nawet nie pisnełam a przy nim masakra jakaś :/ a co do tego ile po terminie zaczną wywoływać to różnie to było ja pierwsze zastrzyki dostałam w dzień terminu (mieli mnie chyba dość bo prawie miesiąc już u nich leżałam) a były i takie którym dopiero na 14 dzień po terminie podali pierwsze zastrzyki sprawa indywidualna ocenią na usg i podejmą najlepszą decyzję z możliwych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem po terminie(01.03.),w poniedziałek idę na wywoływanie,bać się nie boję chcę to już mieć za sobą i tulić swoją córeczkę.W sumie będę tydzień po terminie jak urodzę.Lekarz powiedział że wyjdę ze szpitala już z córeczką,tak więc ja sie już doczekać nie mogę poniedziałku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodziłam dokładnie tydzień po terminie. Dwa dni przed porodem zgłosiłam się do szpitala i wykonano pierwszą próbe oksytocynową celem sprawdzenia czy coś się zadzieje. Niestety nawet nie drgneło. :-) Dwa dni później dostałam oksytocynę i jak mnie lekarz zbadał było już 9 cm rozwarcia , od przebicia pęcherza płodowego rodziłam może ze 20min. Akcja była naprawdę błyskawiczna. I naprawdę mało bolesna :-) Nie powinnaś się martwić na zapas. :-) Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaa
ja porod mialam wywolany 4 dni po terminie, lacznie na porodowce spedzilam 1godz 15 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×