Kto był Waszymi świadkami? Siostra, brat, przyjaciółka?

jw.

szwagierka :)

Świadkowa- moja siostra Świadek- chłopak siostry męża

świadek - nejlepszy kumpel mojego męża świadkowa - sprawa skomplikowana - śiostra męża ciotecznej siostry pana młodego :D serio

U nas świadkiem ode mnie będzie mój brat, od narzeczonego jego brat

moja przyjaciółka z narzeczonym i... żałuję. ten jej narzeczony się tak najebał, że rzygał w kiblu po czym moja "przyjaciółka" ok 1.00 w nocy powiedziała, że musi go odwieźć do domu i wróci. nie wróciła. a ponoć świadkowie powinni wyjść ostatni. :O a i on nawalony jak wygłaszał za nas toast przy wszytkich gościach to powiedział, żebyśmy "żyli w szczęściu i ubóstwie"... :O :O :O taka cisza na sali zapadła. wszyscy zbaranieli a on usiadł jakby nigdy nic a świadkowa zaczęła mu coś gardłować na ucho. później się tłumaczył, że się przejęzyczył a ja myślę, że po prostu nie znał znaczenia słowa "ubóstwo" i chciał się popisać. :O

u mnie będzie przyjaciółka którą znam od dziecinstwa świadkową, a świadkiem będzie przyjaciel narzeczonego którego zna od dziecinstwa

bedzie przyjaciolka ktora jest moja psiapsiolka od 10 lat a swiadkiem narzeczonego badz jego brat badz kuzyn

świadkową- moja dobra koleżanka świadkiem- kuzyn męża

U nas świadkami byli: siostra męża ze swoim mężem

Brat męża z narzeczoną... totalna porażka bo rodzina męża chciała parę, bo dwóch chłopaków to tak jak się szanowna babcia męża wyraziła "pedały" (swoją drogą bardzo świętojebliwa za przeproszeniem kobieta)- chcieliśmy mojego brata i drugiego brata męża, czyli bliskie nam osoby . On miał to gdzieś, a ona jeszcze bardziej. Na zdjęciach ona zwłaszcza wyglądała jakby zrobiła coś niechcący w majty, kwestię wieczoru panieńskiego pominę milczeniem bo sama sobie organizowałam w ostatniej chwili z 2 przyjaciółkami. Nic nie wymagaliśmy, ale jakiejkolwiek chęci pomocy nie było (nawet rzeczy typu bukiet czy dekoracja samochodu - wszystko sami). Całe szczęście inni goście się spisali:) Nie słuchajcie się nikogo przy organizacji wesela!

Moim świadkiem był mój brat, a mężowi świadkowała jego przyjaciółka.

Luca Brasi, trzeba było się uprzeć przy bracie! Mój okazał się świetny w tej roli , przygotował też wieczorek panieński od strony kulinarnej :) Aha, a wieczorek kawalwerski robił mąż świadka męża ;)

Mój brat i męża siostra. I pierwsze słyszę, żeby dwóch facetów - świadków wyglądało jak "pedały", szanowna bacia do kościoła to idzie się modlić, czy wyobrażać sobie ludzi w sytuacjach rodem z poronola ??

Mądra polka po szkodzie;)

u nas była siostra i brat męża :) byłam na ślubie koleżanki, gdzie świadkami było dwóch mężczyzn - i zapewniam że nie wyglądali jak "pedały" :P u znajomych znowu, były dwie świadkowe i też było w porządku :)

A u mnie : Świadkowa-moja dobra kumpelka Świadek-przyjaciel mojego narzeczonego

Jak ktoś ma skojarzenia takie, a nie inne, to jego problem. My nie zamierzamy kombinować tylko po to, żeby była "parka". Oboje mamy tylko braci, ja b. chciałam by świadkował mój brat i będzie tak, ze będzie 2 facetów, a co ktoś sobie o tym pomyśli, to mi rybka ;)

u mojej najstarszej siostry młodsza siostra i kuzyn u młodszej sis ja i najlepszy kumpel młodego :) spotykałam się z przypadkami gdzie było 2 facetów i 2 laski i wyglądało ok

my mamy po dwie kandydatury na swiadkow swiadkowa - moja przyjaciolka albo siostra przyszlego meza swiadek - moj przyjaciel gej albo jakis facet z rodziny przyszlego meza (on jeszcze sie zastanawia) prawdopodobnie bedzie duet przyjaciolka plus przyjaciel

U nas był kuzyn plus jego narzeczona a jednocześnie moja przyjaciółka bliska. Katija- bierzecie ślub w kościele? Bo wtedy twój przyjaciel raczej komunii nie będzie mógł przyjąć.

swiadek nie musi brac komunii przeciez... my przed slubem pytalismy sie ksiedza, i na dobra sprawe swiadek (w kociele!) nie musi być katolikiem nawet u znajomych swiadkiem byl swiadek jehowy :)

przyjaciel mojego meza i moj przyjaciel

U mnie znajomi będą świadkować, przyjaciółka moja z narzeczonym. :)

u mnie przyjaciółka, którą znam ponad 16 lat u narzeczonego bardzo dobry kolega

naszymi świadkami będzie moja przyjaciółka i jej chłopak. nie znają naszych rodzin ani innych naszych znajomych (znam ich ze studiów) ale są otwarci i towarzyscy wiec myślę, że będzie super. nie chcę tylko,żeby źle się czuli i to moje jedyne zmartwienie w tym temacie

U nas tez przyjaciele...

świadek - rodzony brat męża ( spisał sie rewelacyjnie ) świadkowa - noja siostra cioteczna PORAŻKA

tak, bierzemy slub w kosciele. swiadkiem może być każdy, kto ukończył 18 rok życia. także osoby niewierzące lub innej wiary. także nie wiem co tu ma do rzeczy przyjmowanie komunii przez świadka?

chyba chora jestes, zaloze sie, ze w 99% przypadkow tacy dwaj swiadkowie sie nawet nie znaja, a co dopiero mieliby byc para gejow :O zacofana i malomiasteczkowa baba z ciebie, brzydze sie takich osob, bleee :O ja wiem na 1000%, ze moim swiadkiem bedzie moj przyjaciel, zawsze lepiej dogadywalam sie z facetami, niz z kobietami, mam siostre, ale wiem, ze ona nie chcialaby byc swiadkowa (jest dosc niesmiala, a na weselu musialaby byc w centrum uwagi przez jakis czas, np. na oczepinach), a zadnej z moich kolezanek jakos nie widze w tej roli.