w mojej nowej pracy mnie nie lubią,bo boją sie,że ich "wygryzę"

Przyznam sie szczerze,dostałam prace po znajomosci,moji nowy współpracownicy (same kobiety,nauczycielki pedagożki i pielegniarki) zlewaja mnie,sa nie miłe dla mnie,gdy mnie przedstawiali było"no wiemy co to za Pani" Potem żarciki "no Kaska idz na chorobowe,to jak mnie zwolnia to ja wskocze na Twoje miejsce i tez cie wygryze a co tam" ZROBIŁO MI SIE PRZYKRO,ryczałam,przyszłam narazie na umowe próbną,potem będe na czas okreslony czyli na zastpestwo,za dziewczyne ktora jest w ciazy i za 3 miesiace urodzi. Ona na mnie nie moze,patrzec,a miała mi pokazywc co mam robic na jej stanowisku.Praca nie jest łatwa,bo z niepełnosprawnymi i to za 1000 na ręke,a one sie prawie bija ze mna o te prace.Ja chciałam wyrwac sie na chwile z domu ,bo juz miałam dosc siedzenia w domu, Jestem "nowa"

że istnieje takie coś jak słownik ortograficzny?

zdaje sobie sprawe,ale kurde mam inne problemy,niz moja ortografia

Dostałaś robotę po znajomości. Wniosek ? Masz układy. Wniosek ? Stanowisz potencjalne zagrożenie dla osób które układów nie mają. Proste.

zrezygnuje i tyle

otóż to

otóż to było do wypowiedzi Mastera ;) a Ty glupia nie rezygnuj, nie daj im satysfakcji, pokaz,ze jestes dobra w tym co robisz i mimo wszystko nalezy Ci sie ta praca chocby przez same kompetencje a nie znajomosci ;)

To banalne ale naprawdę się nie przejmuj i dawaj z siebie w pracy wszystko, żeby później się nikt nie mógł przyczepić, ze po znajomości. nie przejmuj się zgorzkniałymi babami kochanie.