Trudne karmienie- kiedy w końcu przestanie boleć?

Karmię juz 2 tyg, jakieś 4 dni karmiłam rzadziej bo odciągała, żeby mi się sutki podgoiły (miałam na nich strupki). Myślalam, ze jest lepiej, więc wróciłam do karmienia piersią. A dziś znowu nie mogę wytrzymać z bólu, sutki znów poranione:/ tylko proszę nie mówcie mi o technice przystawiania, wciskam małemu całą brodawkę, a on w czasie karmienia zawsze tak obróci główkę, że ssie płyciej:/ zastanawiam się nad karmieniem sztucznym, ilez można się męczyć :/

pokarm i podawac z butelki takie meczarnie nic nie daja

może nakładki silikonowe?

po tygodniu męczarni przestaje bolec.

doskonale Cie rozumiem miałam równiez sutki poranione przystawiałam małą wyłam z bólu ale ona tez płakała 2 godziny wisiała mi na cycku a zaraz wypiła całą butle sztucznego chciałam podgoić piersi jakies 5 dni odciągałam małej mleko ale znowu powtórka z rozrywki tylko ja przystawiłam a ból nie do wytrzymania postanowiłam odciągać pokarm i dawać z butelki nie starczało to jej dokarmiałam sztucznym po jakis 3 tygodniach pokarm mi zanikł i karmie małą tylko sztucznym mlekiem ja jestem szczęśliwa i malutka pieknie rośnie dobrze mleko toleruje i jestesmy szczęśliwi pozdrawiam cieplo:)

znam to..byl to jeden z powodow dla ktorych juz nie karmie, po 3 tyg powinno byc ok, sutki sie przyzwyczaja, duzo czasu i cierpliwosci:) mozesz sprobowac karmic z nakladkami ale u nas sie nie sprawdzilo, sutki byly juz za bardzo poranione,

miałam nakładki aventu ale ona nałykała sie powietrza przy nich i ryk nie mogła odbic dałam z tym świety spokój. tez myslałam że po tygodniu przejdzie ale u mnie nie przeszło nawet i po dwóch tygodniach

polecam krem-masc maltan mi pomogl a mialam podobny problem. jak go uzyjesz to przed karmieniem nie musisz wycierac piersi bo masc nie szkodzi dziecku.

i polecam lansinoh

miałam masc maltan mojej kolezance pomógł a mi nie:( piekły strasznie sutki:( podobno lepszy jest cos na B benathen ( nie wiem jak sie to pisze) jeżeli chcesz za wszelką cene karmic piersią spróbuj wszystkiego może cos pomoże

po około 3 tygodniach, tez strasznie bolało miałam strupki, ale potem było juz lepiej, sutki sie zachartowaly i karmienie wogóle nie bolało a tez miałam taki moment ze chciałam odpuscic i podac butelke, ale warto było przeczekać. Życze wytrwałości, bedzie dobrze :) pozdrawiam

podziwiam dziewczyny które dały rade:)

u mnie boleć przestało, a smarowałaś czymś? Mam te nakładki, ale chyba za duży rozmiar bo jak mały zassie sutek to on nie sięga do dziurek i robi się próznia, powinnam kupić mniejsze, tak? A jeśli będę karmić w nakładkach to też po 3 tyg moje sutki będą zahartowane i będę mogła karmić bez? Chciałabym wytwać, skoro już 2 tyg wytrzymałam, bo to wygodniejsze niż ciągłe latanie z butelkami, zresztą mleko jest drogie a mój mały ma zaparcia po najtańszym Bebiko

nie wiem kurcze mała jak ciągneła w nakładkach tez mnie bolało ale jak odciagałam 5 dni mleko sutki prawie przestały mnie boleć a jak przystawiłam to znowu zaczeły;( i zrezygnowałam

tak smarowałam maścią Mama I Ja na brodwaki z firmy AA Therapy, niewiele pomogła ale napewno trochę te brodawki były bardziej miekkie i natłuszczone bo to praktycznie sama lanolina jest w składzie.

jeszcze nie rezygnuj spróbuj wytrzymać, ale jak nie bedziesz miała juz siły to nie ma co sie szarpać za wszelka cenę, wazne ze spróbujesz.

Na Twoim miejscu zrezygnowalabym z karmienia piersia :P a przeszlabym na mleko modyf. po co se meczyc? Te wszystkie niby + z karmienia piersia to mit.

Ja karmię przez nakładki aventu już 4 miesi ace. Mały pięknie rośnie a mnie nic nie boli. Do tego zawsze wiem czy mam w piersi jeszcze mleko bo zawsze zostaje coś między sutkiem a nakładką. Plus jest jeszcze taki że teraz kiedy jest ruchliwy nie wyciąga mi tych sutków jak to ma miejsce przy karmieniu bez nakładek. Gdyby nie nakładki przeszłabym na mleko sztuczne nie dałabym rady. Wolę rodzić niż karmić bez nakładek.

o ja../; no to teraz mnie załamałyście dziewczyny

saint gobain, a więc u mnie jest ok z tymi nakładkami, powinna być jakań próżnia pomiędzy tymi dziurkami a sutkiem, czy też sutek powinien przylegać ciasno do dziurek z tymi nakładkami mnie trochę mniej boli

ja tez miałam problemy,ale gdy sie zagoiły kupiłam sobie sylikonowe kapturki aventa i one mi tez pomogły a teraz mineły 2 miesiace od porodu i nie bola mnie już sutki i karmie normalnie bez nich,troche cierpliwosci kup sobie masc bepanthen:)

basiula, u mnie podobnie, jak u ciebie, już myślałam, że sie podgoiło a tu lipa ale chce spróbować, bo na sztuczne mogę przejść zawsze, a do naturalnego już nie wrócę...

ja PRZY WKŁADKACH CZEKAŁAM ZEBY MLEKO DO NICH NALECIAŁO PO TO ZEBY NIE ŁYKAŁ POWIETRZA,JA BYŁAM ZADOWOLONA TEZ TROCHE BOLI PRZY NICH ALE NA PEWNO MNIEJ A PO JAKIMS CZASIE JUZ W OGOLE:)

izia, co to znaczy, że po 2 miesiącach nie bolą Cię JUŻ sutki, ja zamierzałam tyle karmić ;) Czy ktoś mi odpowie, jak to jest z tymi nakładkami, bo nie wiem, czy jest sens kupować mniejsze

u mnie strupy, krew i masakra była jakieś 10 dni ale pomimo tego dawałam ssać pierś, bo tylko czas może pomóc.Odciąganie mleka i dawanie z butelki nie pomoże, sutki się podgoją a potem znowu to samo.trzeba po prostu to przetrwać, piersi się przyzwyczają i będzie ok.Ja mialam okropny ból szczególnie w prawej piersi, zagryzałam zęby, łzy w oczach i karmiłam.Teraz 3 tygodnie po porodzie już jest ok.Nic nie boli, daję pierś i nie czuję kompletnie nic, zero bólu:)

maagda, a smarowałas czymś, miałaś te nakładki?

nie przestały bolec tak koło miesiaca,ale ja tez myslałam zeby odstawic dziecko od piersi sutki mialam zmasakrowane pecherzyki z woda mi sie robiły które pekały, krew mi z nich leciała miałam strupki ale bardzo chciałam karmic małego wiec robiłam wszystko i teraz sie ciesze ze nie odstawiłam go od piersi juz nic nie boli:)

nakładek nie mam a do smarowania kupiłam bepanthen ale posmarowałam może ze dwa razy dlatego że trzeba zmywać przed karmieniem a mój maluch cały czas chciał ssać, jadł 10 minut 5 minut leżał i od nowa więc odechciało mi się smarowania.Samo mi się podgoiło i ból przeszedł jak ręką odjął:)

ja bym w takim razie przeszla na odciaganie i podawanie z butelki , badz na mm

laktacyjnej zeby ktos zobaczyl czy dobrze przystawiasz do piersi? bo jak tak dlugo masz proanione brodawki to na pewno jest co nie tak.