Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Juliaaaaaaaa

Jak mogę pomóc tacie?

Polecane posty

Gość Juliaaaaaaaa

Zauważyłam ,że mój ojciec zamknął się w sobie. Co prawda chodzi do pracy itd . ale już nie jest taki wesoły jak kiedyś chodzi wiecznie ze skrzywioną miną w pokoju ma straszny bałagan itd. Wiem ,że jest to dorosły czlowiek i ja też już jestem dorosła bo mam 21 lat ,ale czuje ,ze coś jest nie tak . on chodzi czesto przygnebiony , po pracy ciagle siedziw pokoju i nic go nie interesuje. Trwa to już od długiego czasu i chyba sie pogłebia niestety. Co moge zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stich
Pogadaj z nim. Najlepiej przy piwie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaa
poza tym nasza rodzina zawsze miała pewne problemy mimo ,że pieniędzy nie brakowało ,ale małżenstwo rodziców to fikcja teraz. mama pewnie ma kochanka i w sumie jej się nie dziwie,tato chyba nie ma kochanki ,ale zamknął się z sobie i widze ,że nic mu sie nie chce. Nawet o mnie sie nie troszczy jak kiedys mimo ,że byłam jego oczkiem w głowie zawsze.. ale chce mu pomóc bo widze ,że czasem nie ma checi do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj - może wszedł w okres andropauzalny? Mężczyźni wtedy dość dziwnie się zachowują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaa
no ,ale jak konkretnie mam z nim pogadać? najgorsze ,że on się nie interesuje domem za bardzo , nic w nim nie naprawi itd tylko siedzi cały czas po pracy w swoim pokoju ewentualnie cos załatwia.. wiem ,że mam własne zycie już ,ale to jednak zawsze bedzie mój ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyciagnij go na piwo, na gokardy, kregle, cokolwiek - niech czuje, ze zyje. daj mu fajna ksiazke, idzcie do kina itp. niech poczuje, ze na Ciebie moze liczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaa
Może .. ale to trwa już dośc długo. od paru lat nie jest już taki jak kiedyś ,a teraz jest coraz gorzej.. nic mu sie nie chce. siezi w takim bałaganie ,że aż wstyd. ja wiekszość czasu spedzam na studiach ,ale jak przyjade do domu to jestem przerażona jaki ma bałagan w pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaa
Postaram się go wyciągnać choć nie wiem czy się uda.. On sam kiedyś powiedział ,,a myślisz ,że ja jestem szczęśliwy?" właśnie myślę ,że on nie jest. Nawet z dawnymi kolegami nie utrzymuje już zbytnio kontaktu ,a miał ich pare ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaa
wiecznie z tymi facetami problemy.. jak nie z moimi to z moim ojcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliaaaaaaaa
MOże i depresja ... ale on do psychologa by chyba nie poszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×