myślę o samobójstwie...

to minie wszystko, czas rany zaleczy

Brak Wiary i Siły Nikomu nie sprawilabym bolu...bo nie mam nikogo.... każdy kogoś ma tylko czasami o tym zapominamy nie jestem dla nikogo wazna...ani potrzebna.... zacznij doceniać ludzi wokół siebie to się okaże, że dla wielu osób jesteś ważna (wiem z własnego doświadczenia) Wolanie o pomoc?...jesli to sie tak nazywa.... Babo ty zwyczajnie wrzeszczysz małymi literami tylko i wyłącznie prubując zwrócić na siebie uwagę, jak ktoś wyżej zauważył, Nie masz gg?? To sobie załóż to tyrwa minutę, a jest sporo osób, które z Tobą pogadają i postarają sie pomóc. Powaznie nad tym mysle... juz od jakiegos czasu...ale dzisiejsze wydarzenia spowodowaly...ze mysli sie nasilily... tylko brak odwagi... jeszcze.... No i co, żę myślisz?? Ja też o tym często myślę, aż za często, ale później idę na piwko i jest git jak się człowiek dobrze zastanowi nad problemami i tym jak je rozwiązać. Wsio :D

Jak jesteś w takim stanie jak teraz to nie podejmuj żadnych decyzji. Żyj na razie....z dnia na dzień, zupełnie bez sensu i celu. A po tygodniu przemyśl już na spokojnie wszystko.

:( tylko jest coraz trudniej... poprostu trudniej.... i wiecie co?... zastanawialam sie...czy moze... gdybym przezyla... przez przypadek.... to czy by mnie odwiedzil... ja wiem ze jest to glupie.... ale.... :(

ja sluchalam wtedy tohttp://www.youtube.com/watch?v=Q-03ePM1GM8

może idź do lekarza jeśli masz depresję, wiesz jak ją rozpoznać? to straszna choroba moja mama na to chorowała i nadal choruje, broń się rękoma i nogami przed tym

Sorry, że to powiem ale działanie pod wpływem emocji to głupota. Emocje są ważne ale...nie powinny nam przesłaniać rzeczywistości.

kto by cię odwiedził????

czy ty się przypadkiem nie zakochałaś bez pamięci w kimś???

wiecie... ciezko mi o tym mowic... ale komus uwierzylam i zaufalam..... wydawalo mi sie ze jestem wazna.... ten ktos nawet powiedzial..ze szybciej zrobilby sobie krzywde niz mi.... i wiecie co? i to na tyle.... ...bo jestem... spragniona milosci... to taki powod....

Facet ją rzucił i tyle

Nie wiem o kim mówisz, ze ma Cię odwiedzić??? To zależy jak traktuje Ciebie teraz. I na podstawie tego zachowania możesz wyciągnąć wnioski czy by Cię odwiedził.

oj i to dla spragnienia miłości chcesz się zabić niech idzie swoja drogą wiesz co prawdziwe szczęście daje miłość odwzajemniona, czekaj na nią bo WARTO

JESZCZE ZNAJDZIESZ SWOJĄ DRUGĄ POŁOWĘ :)

Inteligencja ludzka: psy..ch ja sluchalam wtedy tohttp://www.youtube.com/watch?v=Q-03ePM1GM8 Jeśli mam dołka, depresję, zapaść emocjonalną - nic kurwa mi bardziej nie pomoże niż dołująca muza. Ludzie trzeba sie odciąć na chwilkę i może czegoś rozweselającego posłuchać?? Np: http://www.youtube.com/watch?v=9Rbe5rhbB3I A po co "ON" by miał cię odwiedzać "PO"?? Żebyś się znowu zaczęła użalać nad sobą??

hehehe a wtedy zaczną się prawdziwe bóle serca ;) wiem coś o tym :) ale bądź dobrej myśli i wiedz że im wiecej będziecie mieć wspólnego, tym lepiej :) i lepiej że powiedział że nie kocha, chciałabyś być z kimś kto kłamie?

Wlasnie to on mnie przekonywal, bym sie otworzyla.... dala sie poznac ...zrozumiec.... az przekonal.... i wtedy.... ech... niewiem...siedze i placze.... poprostu boli... i te wszystkie przykre slowa na koniec...slowa zniechecenia... To boli...

anialon JESZCZE ZNAJDZIESZ SWOJĄ DRUGĄ POŁOWĘ Ja też chcę drugą połówkę, może być 0,7 :D

ja chcialam tez zrobic to przez niego..wtedy mialam gdzies co bedzie czul po mojej smierci..wiesz nawet sam mi tabletki podawal...a ja glupia bralam jedna po drugiej... i poszlam spac. na drugi dzien czulam ..wstyd..zlosc..zal... dzis mi wstyd na sama mysl jaka bylam...........wiec ze zycie jest piekne i watro podniesc sie mimo iz jestews gdzies gleboko na dnie samej siebie!!

wiem bo mnie też bolało faceci nie raz rzucali jedego kochałam do szpiku kości i przeżyłam to i wiesz co warto, czas leczy rany a życie jeszcze nie jeden raz Cie zaskoczy :) i to pozytywnie :) nie rzucaj się z mostu dla fajansa nie warto naprawdę, życie jest zbyt piękne

dziekuje... bardzo... na prawde.... tylko dlaczego...ludzie to robią...dlaczego rania?...

Moim zdaniem to nie było przekonywanie Ciebie do otwarcia się tylko...wymuszenie abyś to zrobiła. Na drugi raz otwieraj sie na tyle na ile sama uznasz za stosowne. A nie-bo ktoś chce!!! Normalna osoba powinna zrozumieć, że są rzeczy które ktoś woli zachować dla siebie.

pewnie ta piosenka pasuje :) do Twojego obecnego nastroju, pamiętaj że czas leczy rany, http://www.youtube.com/watch?v=wc6vkzhNZCk&feature=related usłyszysz ją za pół roku i juz nie będzie tak samo brzmiała :)

Dziewczyno wez sie w garsc.....ktos kot chce popelnic samobojstwo nie siedzi na kafe ,tylko szuka profesjonalnej pomocy,a nie pieprzy o dupie marynie...bo milsoc,bo zranil.Nie masz problemow....masz wyzwania tak jak kazdy z nas....wiec nie pindol o samobojstwie!!!

ps....ych---nie skomentuję tego:-O

wielokropek zycie mnienauczylo duzo. na dzien dzisiejszy jestem przeciwienstwem TAMTEGO czlowieka :) ta muzyka to chya szukanie takiego zrozumienia....chocby w slowach..wyrazenie samej sibie ..

dlaczego ranią? bo sami szukają szczęścia i wzajemnego uczucia jestem pewna że on nie chciał Cie zranić, tak juz jest, nie jesteśmy w stanie przewidzieć kto w kim się zakocha, ja miałam wielkie serce dla niego... zostawił mnie bo... zawalał studia dla mnie, podobno

Balam sie otworzyc... bo byl mlodszy... i balam sie ze brakuje mu dojrzalosci... Ale... przekonywal ze jest inaczej... Ciezko mi funkcjonowac... Zzastanawiam sie kiedy mnie wywalą z pracy.... nie moge sie skupic.... coraz gorzej sobie radze... schudlam 9 kg w niecale 3 tyg....nie moge jesc.... nie moge nic...

potem go spotkałam na jakimś ognisku, siedział w kącie skruszony, był ze swoja dziewczyną, juz nie czułam nic do niego, wyszłam z tego uczucia tylko silniejsza, z Tobą też tak będzie :)

ale masz problemy, ja mam czyraka na plecach i podejrzenie hpv, nie mam pracy i co mam zrobic?zasmucilam sie i zaczelam doceniac to co mialam do tej pory, i wez niepisz tymi wielokropkami bo az od tej lakonicznosci to wymiotuje