Dylemat pewnego faceta :)

Śmiało. :) Ja nikomu nie powiem. :)

dzięki za referencje :D Wybacz, ale nie podam uczelni.

Ciekaw jestem czy mona kogoś poznać przypadkiem w swoim mieście. Po prostu na kogoś wpaść. Hmmm ja myślę, że jasne, że można aczkolwiek większość osób poznaje się np. u znajomych albo na imprezach okolicznościowych itp. Odsetek osób, które spotkały swoją połówkę np w tramwaju pociągu czy w sklepie jest chyba znacznie mniejszy ;)

erferfwet a Ty gdzie studiujesz ? :) Zgadza się znacznie mniejszy. Tylko kto decyduje o tym kto ma szczęście i kiedy kogoś pozna lub nie ? Kto tym wszystkim rządzi ? :)

Kurcze a ja bym chciała mieć własnie takiego faceta. Wie czego chce w życiu, ma jakieś doświadczenie. Super! :) Życzę Ci, abyś znalazł tą księżniczkę!

Idę do pracy. Wejdę jutro zobaczyć jak potoczyła się dalsza dyskusja :) Dandys pozdrawiam :) Całą resztę towarzystwa również ;)

Dziękuje za miłe słowa. Tobie też życzę wszystkiego dobrego. :) To prawda raczej wiem czego chce w życiu i dzięki temu uporowi, konsekwencji i ciężkiej pracy udało mi się coś osiągnąć chociaż wiele jeszcze przede mną. Doświadczenia pewne mam - lepsze i gorsze pewnie jak każdy. Nie sądziłem jednak, że doświadczeniem z innymi kobietami można płci pięknej zaimponować. Tak w ogóle to raczej lubię intensywny tryb życia czyli imprezki i jakiś aktywny wypoczynek tylko tak właśnie czasami nie ma z kim... Tak jak pisałem wcześniej znajomi już raczej życie mają poukładane i nie chce im się wychodzić.

Często już ludzie, którzy mają założone rodziny nie mają poprostu czasu na spotkania z "wolnymi" przyjaciółmi. Taka kolej rzeczy :( Każde doświadczenie się liczy. Przynajmniej już masz coś za sobą :) To skoro mówisz, że lubisz imprezki, to dlaczego nie tam chcesz poznać jakąś kobietę? :)

Okres szczyty mojego imprezowania już niestety minął (chyba bezpowrotnie) z racji braku osób, z którymi mógłbym na imprezę iść.

No to faktycznie jest pewien problem. Noby się to wydaje takie proste, że jest wiele miejsc do poznania ciekawych osób, ale jak przychodzi co do czego to zaczyna się problem :) Może właśnie Internet? Ponoć wiele ludzi się tak poznaje :)

Jeśli jesteś z kielc to możemy się gdzieś razem wybrać - poznać

Mam nie najlepsze doświadczenia związane z poznawaniem ludzi w internecie. Raz się spotkałem z pewną niewiastą i... i jak chcesz TAKA SOBIE JA to Ci może kiedyś opowiem. :)

Kielce niestety nie. :)

Aj co to za przykre doświadczenie z tą dziewczyną? :( Niezbyt to dobrze, bo w takim razie wyczerpują się miejsca na poznanie jakiejś fajnej dziewczyny, heh :) Ale, głowa do góry! Dla chcącego nic trudnego! ;)

Raz jedyny umówiłem się z dziewczyną poznana w necie. Młodsza ode mnie, studentka, miło nam się rozmawiało na gg. Wysłała mi też zdjęcia na których wyglądała naprawdę fajnie. Zaprosiłem ją na kawę. Nie traktowałem tego jak randka - raczej jak spotkanie zapoznawcze. Stawiła się. Z tym, że zdjęcia wysłała chyba z młodości bo na spotkanie przyszła 2 razy większa osoba niż na fotkach. Wiem, ze nie powinno się oceniać ludzi bo wyglądzie ale ona była po prostu gruba, a przedstawiała się jako "wysportowana". :) Od razu straciłem cały zapał na spotkaniu ale starałem się być miły. potem ją odprowadziłem i na tym nasz kontakt się urwał chociaż ona do mnie jeszcze pisała ale tylko grzecznościowo odpisałem. Jak się kogoś poznaje na necie to zawsze jest jakieś wyobrażenie, które niekoniecznie odpowiada rzeczywistości.

Poznając kogoś wirtualnie zawsze masz jakieś wyobrażenie o danej osobie. Faktycznie nie zawsze się to sprawdza, ale może nie należy się odrazu uprzedzać? Nie wszyscy tak "oszukują". :) Chociaż kurcze, ta sytuacja z tą dziewczyną faktycznie nie za przyjemna :( Może dziewczyna poprostu bała się przyznać, że ma pare kilo za dużo. Ale widzę, że lubisz studenki, już któryś raz o nich wspominasz :)

Jeszcze raz Ci życzę powodzenia i trzymam kciuki, żebyś spotkał tą swoją jedyną, wymarzoną kobietę! :)

Widzisz Dandys jak tu kobiety do Ciebie uderzają :) Weż może powiedz coś o sobie,co lubisz robić w wolnym czasie,jakie masz hobby ? Jaki masz kolor włosów,ile masz wzrostu? :)A swoją drogą są tu jakieś osoby,które poznały sie na kafe i założyły związek???

Raczej nie będę się przyznawać tu publicznie gdzie studiuje :D Ale właściwie kończe studia, została tylko do napisania praca mgr, więc już długo studentką nie bede :D Niesety nie na południu

Post powyżej proszę pominąć bo ktoś się podszywa. Faktycznie nie spodziewałem się aż takiego odzewu. Nie ukrywam, że to dość miłe. Lubię wiele rzeczy mam sporo zainteresowań tylko drogie Panie co z tego skoro jesteśmy porozrzucani po różnych częściach Polski ? :) Co do wyglądu to jestem blondynem i mam 177 cm wzrostu. :

To masz problem kolego. :) Ja urodą nie powalam ale za brzydkiego się nie uważam. :)

Do ludzi trzeba wyjsć.

To dobry znak, że taki masz odzew :) Może w końcu jakaś miła dziewczyna odezwie się z Twojego miasta. Tak naprawdę wygląd nie jest najważniejszy. Liczy się to, że ma coś w głowie i potrafi sobą coś zaprezentować :)

Witam w niedzielne południe :) Szczerze powiem, iż nie sądziłem, że będzie jakikolwiek odzew na ten temat. Dla jasności nie założyłem go w celu składania sobie wzajemnych ofert matrymonialnych. :) Liczyłem raczej na wymianę poglądów ludzi, którzy nie mają swoich połówek. Zdecydowałem się napisać ponieważ wokół naprawdę zdecydowana większość kobiet, które znam jest zajęta. Co do internetu to tak jak pisałem wyżej trochę przejechałem się na takiej znajomości jednak macie rację - nie można generalizować. Z drugiej strony to doświadczenie może pokazywać, że w necie znajomości szukają tylko desperaci. :) Ale ja się za desperata nie uważam...:) Pozdrawiam i liczę na dalszą wymianę poglądów. :)

A ja uważam, że to tylko taki głupi pogląd, że w Internecie kogoś szukają sobie tylko desperaci. Niestety ciężko jest poznać kogoś naprawdę interesującego, szczególnie, że tak prawdę mówiąc, mało jest takich miejsc. :)

tu odrazu poodpiywaly ci jakies desperatki idz szukac gdzie indziej

Takich tzn. jakich miejsc ? Ja nie szukam na siłę. Tak jak pisałem wyżej mam nadzieje na konstruktywną dyskusję. :)

Człowieku, jakie desperatki? Widać, że to Ty masz jakiś komplekt, albo zazdrościsz autorowi, że wogole ma jakiś odzew. A co do tych miejsc, to chodzi mi o miejsca w których można kogoś ciekawego poznać, poprostu jest ich mało :)

No właśnie miejsc jest może nawet sporo. Problem jest jakoś przebywających w min ludzi. :) Przecież sam nie pójdę do teatru, kina czy na dyskotekę... Zresztą wychodząc gdziekolwiek z nastawieniem "a może kogoś poznam" raczej nikogo interesującego się nie spotka. Poza tym kobiety mają łatwiej. Mogą czekać aż ktoś się nimi zainteresuje i zacznie je adorować. Facet sam musi szukać. :)

"Poza tym kobiety mają łatwiej. Mogą czekać aż ktoś się nimi zainteresuje i zacznie je adorować. Facet sam musi szukać." Głupi stereotyp, kobieta tez musi wyjść z domu, na impreze, do kina i wierz mi adoratorzy sie nie rzucają :P