Problem z przyjaźnią

Mam taki oto problem. Nie mam jakiegoś rozbudowanego grona przyjaciół, kilka znajomych, ze dwie takie bliższe. Wiadomo znajomości z czasem się urywają, z czasem nawiązują się nowe. Zauważyłam iż u mnie nigdy nie jest tak że ja dla tej drugiej osoby ( koleżanki) jestem kimś ważnym. Np gdy wychodzimy gdzieś na kawę czy do pubu, to mówi o innej koleżance że z nią pójdzie na balety, pojedzie w góry itd. A mnie kompletnie nie bierze pod uwagę a niby się przyjaźnimy ( chociaż dobrze wie że chętnie bym poszła tu i tu) Tak samo jest z drugą kumpelą, ona ma swoje grono znajomych, niby mnie w nie wciągneła, ale też ciągle na spotkaniach ze mną opowiada o tamtych kumpelach, że pojadą tu, tu i tu, zrobią to, to i to. No i takim sposobem ma się niby koleżanki ale jakoś jest się na uboczu. Nie wiem gdzie leży problem