problemy z rodzicami

Czesc wszystkim. Ostatnimi czasy nie moge dogadac sie z rodzicami. O wszystko sie klocimy... Rodzice uwazaja mnie za debila ktory i tak skonczy na ulicy. jestem kozlem ofiafrnym w domu... z ojcem wogole sie do siiebie nie oddzywamy... mama widzi ze tak jest ale sama nie ma sily nic z tym zrobic... wszyscy z pozoru mysla ze jestesmy udana szczesliwa rodzina... owszem, ,moj starszy brat i rodzice tacy sa... ale nie ja... zawsze wszystko w domu jest na mnie, zawsze za wszystko obrywam ja.... jak to zmienic?

Tak sobie myślę, że może wyjebię ich wszystkich w kosmos i sam będę panem i władcą w domu???

nie musisz sie podszywac... ja juz naprawde nie wiem co robic... potrafie cale noce przzeplakac...

??????????????????? a w czym problem????

nie podszywajcie się gamonie :( mam naprawdę problem, bo brat przychodzi w nocy i molestuje mnie seksualnie zapodając mi dopiero za zastrugany ołówek w anusa. wy wiecie jak to boli???????

huhuhuuuuuu:D z gównem psim matole :(