Miłośc - dziwna rzecz

Zakochałam się w starszym koledze z maturalnej klasy. On jest strasznie nieśmiały a ja nie wiem co zrobić by dać mu do zrozumienia, że coś do niego czuje. Oboje mieszkamy w przyszkolnym internacie, mamy więc teoretycznie dużo możlwiości kontaktu. Ale w praktyce to nie wiem pd jakim poretekstem iśc do jego pokoju, jak zgadać, co zrobić. Pomóżcie prosze. Czekam na rady bardziej ode mnie doświadczonych kobiet i mężczyzn.

ugotuj mu krupnik abo sam nie wiem

Ale śmieszne, uśmiałam się po pachy. Jeśli nie masz żadnego pomysłu to nie odpowiadaj na temat. Ja naprawdę potzrebuje porady

to idz do psychiatry

Twoje poczucie humoru dobija. Nie odzywaj się przy ludziach, na których ci zależy bo możesz ich stracić/. Uciekną albo umrą na miescu

już to zrobili i radzę ci to samo

No to nie masz się czym chwalić.......... Pozdrawiam