Nic nie dostałam na walentynki to i na dzień kobiet nie dostanę

jakie to przykre:( nawet czekoladkijednej różyczki

Ja dostałam cukierki :D a teraz będzie się liczył jeden głupi gest i tyle.

ja nigdy nie dotknełem kobiety i też nigdy nic nie dostałem na walentynki...

najbardziej to chciałabym go chociaż zobaczyć a szczytem marzeń byłoby wyznanie, że nie wyobraża sobie zycia beze mnie i to niemozliwe, że już się nie zobaczymy :(

:(

może niech mnie po mnie pojedzie, bo nie lubię się tak użalać a tak się włączy agresor i melancholii wejdę w afekt :P

Kup sobie bukiet tulipanów na dzień kobiet.Od razu się do siebie usmiechniesz:))

pocieszę Cię... nie Ty jedna ;)

:)

A ja dostałam, ale nie od tego pana, od którego chciałabym dostać.. :O

Tez nic nie dostałam na walentynki, na dzień kobiet też nie dostanę. Normalka, jak co roku. Tylko, że tragedii z tego nie robię.

mnie nie chodzi o rzeczy materialne, to głębsza sprawa :(

Nic dziwnego skoro jesteś sama:/ Kup coś sobie i już bedziesz mogła mówić ze dostałaś:D TĘPA DZIWKA NASTĘPNA!!!

Mi na materialnych rzeczach również nie zależy. Chciałabym dostać w ten dzień buziaka, zostać uściskana. Kwiaty, czekoladki, prezenty - nie ma potrzeby. Najfajniejsze to wiedzieć, że ktoś o mnie myśli, że ktoś tęskni, kocha, chce być ze mną, chce spędzać czas. Tylko nikt nie chce. Trudno.

cóż zycie

Ja dostałam co prawda od obu tych co chciałam.. Ale ten jeden już się poddał.. :(

Aczkolwiek życzenia na pewno dostanę..

znów przyniesie czekoladki .... a potem powie, prostak, że przytyłam :D:D:D:D albo ja mu powiem :) kocham dzień kobiet za hiacynty ( szaleję za nimi)