czy mezczyzni zawsze tacy byli ?

jestem mloda wiec ne wiem ale z tego co widze wiekszosc facetow to -cwaniacy -klamcy -szpanerzy -oszusci -kryminalisci(spory procent) -maminsynki -przegrancy zyciowi -kozaki:o a gdzie normalni faceci??? no gdzie? :o

zapomnialam o -poszukiwaczach bezzobowiazujacego seksu -zdradzaczach -psychopatach(spory procent patrzac na historie opisywane na tym forumn) -damskich bokserach

normalni są przy normalnych kobietach

heh znajdz mi normalnego dobrego faceta staszku a wychwale cie na caly internet;p

nie żebym się chwalił, ale rozmawiasz teraz z takim :-)

widze twoje wypowiedzi na forum i smiem watpic ale zakladajac ze masz racje gdzie sa podobni tobie??

ale i tak nie jestem na "sprzedaż"

nikt cie nie chce :o ogolnie pytam gdzie mozna fajnego poznac

Tak, zawsze tacy byli, tylko procentowo było lepiej nieco.

wiesz co autorko, normalne, ciekawe dziewczyny nie mają problemów ze spotkaniem normalnego faceta, więc, może to coś z Tobą jest nie tak i wyszukujesz problemów u facetów

hehe zdziwilbys sie :o

no właśnie się dziwię, dlaczego taka kobieta jak Ty szuka pomocy na kafe, jestem w szoku

mam 18 lat;) i dopiero mysle o czyms powaznym czy juz powinnam byc w stalym zwiazku :o od lat?

to tak jakby zadać pytanie "czy kobiety zawsze takie były??" istnieją normalni jak i tacy jakich opisałaś....po prostu źle trafiasz lub szukasz

gdzie mam szukac? ?o

Jam masz 18 lat to nie myśl jeszcze o czymś poważnym ;) nie realne w twoim wieku :D

sosss witam, witam:) a ty tak nie robisz??

"czy mezczyzni zawsze tacy byli ?" tak

czasami :P

są na tym świecie wartościowi mężczyźni, ale nie każda kobieta na takiego zasługuje (i oczywiście na odwrót) często wymagania są zupełnie nieadekwatne do tego co osoba sama sobą reprezentuje..

"nie żebym się chwalił, ale rozmawiasz teraz z takim " taaaaa ... :)

"znajdz mi normalnego dobrego faceta staszku a wychwale cie na caly internet ;p" Taaa, moi dwaj młodsi bracia są tacy. Ale żadna ich nie chce, bo nie są szpanerami, bo wolą jeździć rowerem niż samochodem, bo trzeba się trochę wysilić intelektualnie przy rozmowie, a nie tylko o dupie Maryni. Takich facetów jest, podejrzewam, dużo, tylko na nich akurat nie zwacasz uwagi, bo pewnie zaliczasz ich do "przegrańców życiowych" (nie jeżdżą BMW). :O