strzeliła focha czy ja się źle zachowałem?

Kolezanka zaprosiła mnie, abym poszedł z nią na wystawę, zgodziłem się, spytałem kiedy. Powiedziała, że moze w weekend i się odezwie. Nie zadzwoniła, wczoraj wysłała esa- kiedy idziemy. Odpisalem, że dziś nie mam czasu. Żachnęła się, że ona też nie ma dzis czasu i pyta ogolnie, zaproponowalem czwartek. W odpowiedzi ona stwierdzila, że robię jej łaskę i źle ją traktuję i chyba się obraziła. Milczy i nie odzywa sie, napiszcie czy ja ją źle potraktowałem czy ona ma jakieś fochy, bo sam nie wiiem...

też miałabym focha :O

Dziewczyna jest niedojrzala. Trzymaj sie z daleka od takich bo tylko sobie lopotow narobisz.

Miała ostatnio bardzo ciężkie przejścia.. zmarł jej brat... zawsze była równa.

I po smierci brata chce smigac z facetem na wystawe ? Orginalny sposob wyrazanie zaloby.

http://justynka778.wrzuta.pl/audio/6rRnd2RscsT/veegas_-_strzelilas_focha ;ddd

Brat jej zmarł w listopadzie, w czy pójście na wernisaż w czasie żałoby jest czymś złym? Przecież to nie tańce ani spiewy.

Wypowiedzialam sie juz wyzej i zdania nie zmieniam. Tak jak opisujesz w pierszym poscie zachowuje sie niedojrzala osoba. Dalsze roztrzasanie detali uwazam za strate czasu.

Ona cię zaprosiła więc ona powinna do ciebie zadzwonić i ustalić kiedy idziecie a zachowała się jakby ona ci robiła łaskę, że chce z tobą pójść, ja bym sobie ją darowała:-O

Ona wykonała pierwszy krok, aby zaprosic Cię na wystawę, mało tego wykonała drugi i wyslala ci sms-a. Ty ją potraktowałeś olewczo, więc nie dziw się, że dziewczyna ma ci to za złe.

Głupio się zachowała Piszesz ze kiedy powiedziałeś że nie masz czasu w dany dzień to ona przytaknęła że też nie ma. To w czym problem?