Jak to z nimi jest?

Jakiś czas temu poznałam faceta. Architekt, niewiele lat po studiach. Bardzo się hmm... polubiliśmy jeżeli mozna to tak ująć :) Nasuwa mi się pytanie. Co sądzicie o architektach? Jacy oni są? Mają jakiś specjalny stosunek do kobiet? Umawiałyście się kiedyś z jakimś? Interesuje mnie to, bo zauważyłam np. że często dzwonią do niego kobiety, klientki.Trochę mnie to niepokoi, ale to chyba specyfika zawodu?

Osobiście się z żadnym nie umawiałam, ale z tego, co słyszałam to zazwyczaj bardzo inteligentni i kreatywni ludzie. A że dzwonią klientki? Chyba dobrze, że ma zawodowe branie :)

Hmm,pewnie trochę racji w tym jest ;) Tylko jakby to ująć - zazdrość się we mnie odzywa jak widzę że rozmawia przez telefon z jakąś panią Basią,czy Kasią i mówi że już do niej jedzie... ;/

gratuluję fantastycznego myślenia a do ginekologa co godzinę przychodzi : Basia, Kasia albo inna Gosia :)

Co w tych architektach tak pociąga kobiety? Jezu.

pewnie pieniądze

a co ma piernik do wiatraka? poznałem agate jest piękna mądra, samotna bardzo bogata ale pracuje jako adwokat chyba z niej zrezygnuje bo w tv mowili ze adwokatki ida wczesnie spać :o

myślicie, że tylko pieniądze? nie ma w nich nic poza tym?