Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubineek

chłopak kłamie że nie pali..

Polecane posty

mam taki problem, że chłopak mnie okłamuje na temat palenia papierosów..mówi że nie pali a w rzeczywistości jest inaczej. Prosiłam go o to aby przestał więc obiecał że przestanie a teraz pali po kryjomu a kiedy mu o tym mówię to się wkurza...hm a najlepsze że to nie pierwsze jego kłamstwo..i robi ze mnie jakąś naiwną która mu we wszystko wierzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum bum bum bum bum bumm
Ile macie lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkka22
mam tak samo,od roku walka z wiatrakami...on twierdzi że nie pali i sie chowa jak może a ja znajduje poukrywane fajki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lat 20..jak sie nad tym zastanawiam to nie przeszkadza mi to ze pali bo skoro juz muis no to spoko ale dlaczego mnie oklamuje..wie ze tego nie znosze i mam wrazenie ze nie obchodzi go to co ja czuje.. przylapalam go juz pare razy na klamstwie no ale zawsze ma wytlumaczenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum bum bum bum bum bumm
Kłamie, bo może robisz mu awanture że pali. To skoro Ci to nie przeszkadza aż tak to dlaczego mu zabraniasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zabraniam tylko spytalalm czy zrobilby to dla mnie i przestal palic.. wiec powiedzial od razu ze to zrobil i przestanie ale jak widac nie moze dla mnie tego zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazam ze nie jest to cos czego by nie mogl zrobic no a jesli by nie mogl to mogl tak powiedziec a nie obiecywac ze nie bedzie.. chce tylko zaufania i szczerosci z jego strony ale na to nie moge liczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum bum bum bum bum bumm
To powiedz mu to co napisałaś nam. Jeżeli Ci nie przeszkadza to niech sobie pali i się truje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A on zapewne chce świętego spokoju. Starał się rzucić - nie wyszło mu. To popala skrycie, bo wie, że jego dziewczyna najpierw zacznie jęczeć, że to robi, a potem będzie stosowała szantaż emocjonalny (nie możesz tego zrobić DLA MNIE?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tak nie bylo. spytalam go o to tylko raz i nigdy nie zrobilam o to awantury. Jesli on czegos nie lubi to ja tego nie robie wiec z drugiej strony chociaz raz mogloby byc tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum bum bum bum bum bumm
Ale wiesz, że palenia nie da się rzucić od tak. Od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rubinek. nie będę usprawiedliwiał jego kłamstw, bo nie lubię jak ktoś kłamie w takich prostych tematach, ale... Chyba nigdy nie paliłaś, co??;) Nigdy nie zrozumie nałogu ten, kto nie próbował z nim się pożegnać. To nie jest takie proste. A "zrób to dla mnie" wcale nie działa;) I wszystkiego dobrego w Wasze święto!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm wiesz nigdy sie nad tym tak bardzo nie zastanawialam..moze masz racje. Moze dlatego tak na to patrze bo juz pare razy mnie oklamal w innych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój
daj mu spokój. rzuci, jak będzie chciał to zrobić dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie palilam i nie mam zamiaru a on nigdy nie palil nalogowo moze w tamtym roku zaczal tak czesciej i wiecej.. gdyby mi powiedzial wprost i otwarcie ze nie przestanie to nie byloby tematu ale mowi co innego a robi co innego... Dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum bum bum bum bum bumm
Oj dziwczyno... Chciałabym mieć takie problemy jak Ty... Daj mu spokój, będzie chciał to rzuci. Tym bardziej że z nałogiem nie można sobie poradzić tak od razu.Wiem po sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g0sia
Mam to samo. nie palił 3 lata i teraz zaczął od nowa. też nie wiem co mam zrobić.. widzę przez okno jak pali, a jak wraca to 'kochanie, przeciez wiesz, że nie palę! przysięgam na moją miłość do ciebie' sranie po ścianie. chce to niech pali ALE DLACZEGO KŁAMIE?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berblla
Ja jestem kobieta, ale gdyby moj facet robil mi fochy o fajki to rzucilabym go w diably. Nie masz prawa kazac mu przestac palic. Poza tym takim gadaniem jeszcze pogarszasz sutuacje. Durne baby :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniulka:)
dzisiaj sie dowiedzialam od ponat roku ze moj chlopak mnie oklamuje z paleniem papierosow.obiecał mi ze nie pali po czym dzis dowiedzialam sie od jego kolego e pali w pracy.Ma swoja paczke papierosow a ja nawet tego nie zauwazylam,bo nie grzebie w jego rzeczach myslalam ze jest wszystko ok i nie mam powodu zeby go sprawdzac do dzis:( Czulam od niego smrud fajek ale tłumaczyl sie tym ze chlopaki pala i ten dym leci na niego aczkolwiek poczulam dziwny smak z jego ust gdy mnie calowal i sie wykrecalam z tego.czesto kupowal gumy do zucia.kurde tak mnie to wkurzyla ze ie wiem co z tym zrobic.Oszukal mnie stasznie.Nie nawidze klamstwa boje sie z ten zwiazek moze sie rozpasc:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ja piernicze...
wy nie macie innych zmartwień? Palenie to poważny nałóg, nikt nie rzuci bo komuś się to nie podoba. Do tego trzeba naprawde silnej woli i chęci. A jak wy tak im marudzicie to biedacy sie wkurwiają i wtedy musza zapalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja asdfghjkl
A czy wy jestescie jego matkami ze im cos kazecie ? Oni nie sa niepelnoletni i robia to co chca a taki wymuszanie zeby nie palic "dla mnie" to zabawa nastolatkow. Jak zlapalam meza ze znowu pali to sie obrazilam. Nie o palenie ale o to ze nie traktuje mnie jak partnerki ale jak matke przed ktora sie chowal... a to duuzo gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek123546
Zostaw go. Dla niego ważniejsze są papierosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×