Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiulka2121

GŁODÓWKA :D 9.03.2011

Polecane posty

HEj kobietki :)) O głodówkach wiem juz bardzo sporo :) w wakacje przeprowadzilam glodowke 9 dniowa na ktorej schudlam 7 kg :)) bez jo jo :) poniewaz ksiazkowo wychodzilam z diety :) czas najwyzszy powtorzyc glodowke ale teraz 14 dniową ;D do 23 marca!! Kobiety która ze mną ? RAZEM RAzNIEJ :D Ps . Nie obchodza mnie negatywne wypowiedzi pisze tutaj poniewaz szukam osob ktorej chca sie przylaczyc i zmienic swoj tryb odrzywiania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto czy ty poważna jesteś? głodówkami się odchudzasz? jak myślisz, organizm odcięty od kalorii spowolni metabolizm czy przyspieszy? a potem po wznowieniu normalnego żywienia co zrobi? zachowa starą wagę czy po takim okresie głodu odłoży jak najwięcej na nastepną czarną godzinę? i myślisz że skąd będzie przez ten czas czerpał energię? z tłuszczu? czy może z bardziej dostępnego białka znajdującego się w twoim ciele? a potem będziesz zdziwiona, że ciało ci sflaczało. założyłem nowy temat poświęcony najczęstszym błędom dietetycznym który jest pod tym linkiem: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4766633 i w nim pisałem o głodówkach tak: Kolejnym, na szczęście ostatnio rzadziej popełniamym błedem są głodówki. Czy na nich schudniecie? PRAWDOPODOBNIE (bo możliwy jest skutek odwrotny) tak. Ale jezeli chcecie mieć efekt jojo przewyższający 20% Wasza wyjściową wagę, obwisłe piersi, miękkie pośladki, zwiotczałą skórę to jest to naklepsza metoda. Dlaczego głodówki nie działają tak jak należy? Podam pewien przyjład. Załóżmy że Pani Ewa zarabia 2200zł miesięcznie. I to jej wystarcza aby pokryż bieżące wydatki i jednocześnie coś odłożyć na boku. I teraz wyobraźmy sobie że szef pani Ewy nagle obcina jej pensję o 50% - teraz zarabia 1100zł. Jak sądzicie, czy po tym drastycznym kroku Ewa będzie bardziej skłonna do oszczędzania czy mniej? Czy stanie się przez to bardziej rozrzutna czy mniej? Odpowiedź jest chyba oczywista... I tak samo działa nasz organizm. Jeżeli nagle obetniemy mu większość kalorii to on SPOWOLNI metabolizm i będzie się starał spalać JAK NAJMNIEJ. I oczywiście w razie konieczności będzie korzystał ze swoich "zaskórniaków", jednak bardzo niechętnie a gdy tylko pojawi się jakaś większa podaż kalorii to on czym prędzej wykorzysta je do UZUPEŁNIENIA ZAPASÓW. Tak powstaje efekt jojo. Dlatego jeżeli chcecie się skutecznie odchudzać to nie możecie terroryzować swojego metabolizmu. On musi być pewien częstych i regularnych dostaw paliwa aby zechciał się pozbywać zapasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ps . Nie obchodza mnie negatywne wypowiedzi pisze tutaj poniewaz szukam osob ktorej chca sie przylaczyc i zmienic swoj tryb odrzywiania " czyli za przeproszeniem typowy beton nie przyjmujący żadnych argumentów. naucz się podstaw a potem się bierz za dietę. bo póki co wierzysz w bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza555
ja się chętnie przyłączę. A może podasz nr gg? nie będziemy musiały czytać tych wszystkich mądrości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wstydze sie jezusa
Największe lekarstwo Plutarch zwykł mówić: że zamiast w chorobie brać leki, lepiej głodować, choćby i jeden dzień. Paracelsus uważał głodowanie za największe lekarstwo. Około 100 lat temu leczniczym aspektem głodówki zainteresowali się niemieccy lekarze. W czerwcu 1880 roku, 40-dniowy post, który ze szczegółami relacjonowały niemieckie gazety, rozpoczął lekarz Tanner. Zrobił to, aby przekonać świat lekarski do tego typu leczenia. Głodówka zakończyła się sukcesem: wyleczeniem z różnych starych dolegliwości. Temat głodówki - w aspekcie leczniczym - stał się znowu aktualny. Powoływano się na zwierzęta, które gdy są chore, przestają jeść, narzucając sobie tym samym właśnie głodówkę leczniczą. W ślad za Tannerem poszło wielu lekarzy. Wydano kilka dzieł medycznych, powstało kilka ośrodków leczących głodówkami, a krótkie jedno i kilkudniowe głodówki stały się popularne wśród pacjentów. Dr. Redin, który odniósł wiele sukcesów w leczeniu u pacjentów różnych ciężkich schorzeń, takich jak nowotwory, arterioskleroza itp. określił głodówkę jako operację bez skalpela. Określenie to, w którym jest wiele prawdy, przyjęło się i do dziś jest używane. Nie obyło się także bez potępienia głodówek, jako ciężkich metod. Przemysł farmaceutyczny w tym okresie zaczął święcić triumfy. Coraz więcej osób korzystało z kolorowych pastylek. W 1927 roku na kongresie internistów w Amsterdamie, zgromadzeni tam profesorowie stwierdzili, że: współczesna medycyna dość ma leków i nie musi korzystać z niefizjologicznej metody głodówek. Niestety ... niektórzy lekarze nadal tak myślą. Odżywianie wewnętrzne Jak zachowuje się nasz organizm, gdy nagle nie otrzyma pożywienia? Dokładnie tak jak my, gdybyśmy znaleźli się, na przykład, w lodowatym domu i zabrakłoby nam węgla do palenia w piecu. Najpierw - poszukalibyśmy węgla, drewna czy innych rzeczy nadających się do spalenia. Potem rozejrzelibyśmy się za innymi materiałami, które dało by się spalić: połamane krzesła, zepsute sprzęty. Wszystko, co niezbyt dobrze działa i jest zepsute poszłoby do pieca. Dopiero na końcu zastanowilibyśmy się, czy spalić zabytkowy kredens i dobre sprzęty. Podobnie postępuje organizm. W czasie pierwszych dni głodówki, gdy jest całkowicie pozbawiony pożywienia z zewnątrz, a musi wytworzyć przecież energię potrzebną do podtrzymania funkcjonowania i do życia, podejmuje przegląd generalny swoich rezerw. W pierwszym rzędzie „spala nagromadzone pokłady tłuszczu, ale też pozbywa się wszystkiego co jest zbędne i chore. Przeprowadza „przegląd generalny nie tylko swoich zapasów, ale także sposobu funkcjonowania. Doprowadza do porządku, szwankujące z powodu niewłaściwego traktowania, organy. Reguluje związane z metabolizmem, rozregulowane funkcje organizmu. Porządkuje pracę, nie tylko organów biorących udział w przemianie materii, ale także innych, związanych z układem immunologicznym i nerwowym. W tych nowych warunkach, gdy zostanie zaprowadzony „porządek przy tak dużej „wydajności wykorzystywania rezerw potrafi przeżyć całkiem nieźle przez wiele dni. Znane jest powiedzenie: nic nie jest tak chciwe, jak krew głodującego. Jest w nim wiele racji. Szukając rezerw do spalania, krew czyści arterie z odłożonych tam cholesterolowych złogów. Są one dobrym „paliwem. Podobnie wszystkie niepotrzebne złogi, które w organach zbierają się latami: cysty, zgrubienia, drobne ogniska ropne np.: pod zębami, brązowy, starczy barwnik, sole wapnia, krosty itp., a także martwe bakterie, obumarłe lub zwyrodniałe komórki. Chore tkanki organizm zużywa bardzo szybko. Następuje gruntowne oczyszczenie organizmu z niebezpiecznych „bomb z opóźnionym zapłonem. Co ważne - nawet po okresach długotrwałych głodówek, narządy takie jak mózg, serce nie tracą na wadze, podczas, gdy na przykład tkanka podskórna traci 95% swojej wagi. Pozytywnym, następnym efektem głodówki jest także czas, jaki dostaje od nas przewód pokarmowy do pozbierania się po wieloletniej pracy. Odciążone organy wydzielnicze mogą się zregenerować. Po postoju, przewód pokarmowy na ogół uruchamia zdrowe, normalne funkcje, stąd częste są uleczenia z cukrzycy, schorzenia dróg żółciowych, uciążliwych zaparć itp. Z wielu chorób - jak pokazuje doświadczenie - organizm może się wyleczyć jedynie sam. Dzięki swojej precyzji, przy porządkowaniu i likwidowaniu niepotrzebnych złogów, nigdy się nie myli. Przy pozytywnym nastawieniu, głodówka wcale nie oznacza rezygnacji czy męki. Najważniejszym krokiem, gdy decydujemy się na nią, powinno być uwierzenie w to, że nie grozi nam śmierć głodowa. Takie obawy najczęściej komplikują lecznicze funkcje głodówki. Pamiętajmy - przed nami głodówkę leczniczą przeprowadziło miliony ludzi na świecie, tysiące przypadków długich głodówek zostało opisanych pozytywnie w literaturze medycznej. Wszyscy pacjenci odnieśli duże korzyści zdrowotne z głodówek. Praktykujący ją mówią, że pierwsze trzy dni trzeba jakoś przetrzymać. Głód daje się we znaki najbardziej w pierwszych trzech dniach. Później organizm przestaje dawać ten sygnał. Pierwsze wydalanie nieczystości rozpoczyna się przez skórę, która poci się częściej niż zazwyczaj i przez jamę ustną. Poszczący ma obłożony język i przykry zapach z ust. Aby wspomóc oczyszczanie należy często myć skórę i płukać jamę ustną. Późniejszy okres większość głodujących opisuje jako przyjemny. Umysł się rozjaśnia i wszystko, co dotychczas było trudne, skomplikowane, bez wyjścia, zaczyna być widać w jasnym i prostym świetle. Poszczących ogarnia lekkość, euforia, radość życia, problemy zdają się wyglądać nieistotnie. Najkrótszy okres głodówki, aby organizm mógł przestawić się na odżywianie wewnętrzne, spalić odpady i na nowo ustawić swoje funkcje, określa się na nie mniej jak 10 dni. Najdłuższa głodówka nie powinna przekroczyć 40 dni, aby nie nastąpiło wyniszczenie organizmu. Inna zasada mówi, że im dłużej ciągnie się choroba, którą chcemy wyleczyć i im bardziej jest zaawansowana, tym głodówka powinna być dłuższa. Wiek nie stanowi ograniczenia dla głodówki, dzieci jednakże do 10 roku życia nie powinny głodować. Grubsi pacjenci powinni stosować dłuższe głodówki. Gromadzenie zapasów jest zapisaną w genach naczelną funkcją naszego organizmu. A ponieważ, obecnie jemy na ogół za dużo, nie ma on z tym problemu. Gromadzi więc gospodarnie na zapas tłuszcz, lokuje pod skórą i w niektórych organach, bowiem - czeka na „gorsze czasy. Kiedyś takie „gorsze czasy następowały, był przednówek w czasie którego organizm zagospodarowywał rezerwy. Teraz nie ma on nawet cienia szansy na spalenie zapasów. Każdy rok dokłada nowe. Dolegliwości, które wspaniale leczy głodówka to: przede wszystkim zaburzenia w przemianie materii. Koronną dolegliwością, która doskonale poddaje się leczeniu to: nadwaga, artretyzm, reumatyzm, wszelkie zmiany zwyrodnieniowe. Także choroby organów trawienia: trzustki, żołądka, jelit, wątroby, woreczka żółciowego. Do drugiej grupy schorzeń, również dobrze poddających się leczeniu głodówką należą: choroba wieńcowa, wszelkie choroby serca związane z nadmiarem cholesterolu, wysokie lub niskie ciśnienie, zapalenia żył, wszelkie zwapnienia. Trzecie - to zatrucia wszelkiego rodzaju, wywołane przez nadużywanie leków, lub przez sposób odżywiania. Do nich należą również alergie i katar sienny. Dobrze poddają się głodówkom również choroby skóry, jak łuszczyca, egzemy, trądzik, wrzody, a także choroby kobiece, szczególnie dolegliwości okresu przekwitania, zaburzenia w miesiączkowaniu, zapalenia jajników i przydatków, grzybice. Także dolegliwości nerwicowe, a w szczególności migreny, wyczerpanie nerwowe, bezsenność, zapalenie nerwów dobrze poddają się głodówkom. Przeciwwskazania do głodówek to: starcze osłabienie, przy ciężkich chorobach z gorączką, przede wszystkim przy gruźlicy, przy nowotworach, jeżeli już doprowadziły do wyczerpania organizmu, przy silnej nadczynności tarczycy, przy chorobach psychicznych i psychopatiach, a także dzieci poniżej 10 lat nie powinny leczyć się głodówkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja poczta :)) kasiulka2121@onet.pl :P potem mozemy wymienic sie gg :P najlepsze jest wspracie drugiej osoby :) wtedy latwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzulieta1234
Ja równiez zaczynam głodówke 9.03.2011 poniewaz to dzien urodzin mojego syna konczy 10 latek a ja mam 27 lat i postanowiłam ze czas wielki cos z sobom zrobic bo waga mnie przeraza mam 89 kg -tragedia.i nie bende ukrywac ze nie jestem sobie winna bo oczywiscie to ja sie do tego doprowadziłam niedbając o siebie w dwuch ciążach i teraz są efekty.Dużo czytałam na temat głodówek i mysle ze jest to dla mnie jedyny mozliwy sposob na schudniecie ,chociaz 10kg a moim marzeniem było by z 15 zaczynam od dzis .Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaNieistotna...
dzulieta1234 Wpierw zadbaj o swoją ortografię, wstyd :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszztarda
hej ja też się zastanawiam naad głodówką . Od kilku dni jem tylko owoce i warzywa- więc mogę zacząć od jutra- dzisiaj zjadłam już grejfruta . kiedyś nie jadłam 5 dni (stres) i schudłam 5 kg-wróciło dopiero jak przestałam się pilnować (po kilku miesiącach) więc głodówka daje dobre efekty dzisiaj będę jadła same jabłka i grejfruty -od jutra głoduję i piję wodę i herbatki. BARDZO chciałabym schudnąć 10 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to głupota. katabolizm trawi wasze ciało pogarszając jego jakośc. a potem będą wisieć piersi, pośladki, skóra straci elastyczność, mogą wypadać włosy. owszem, dla urody potrzeba wyrzeczeń. ale przede wszystkim potrzeba WIEDZY. a wy na ślepo się katujecie bo jakiś znachor napisał książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk...
''i zmienic swoj tryb odrzywiania '' ODZYWIANIA!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem po co wypowiadaja sie tutaj ludzie ktorzy nie zamierzaja tego stosowac:)) nie interesuje mnie temat to po prostu nie wchodze i sie nie wypowiadam ;D proste;D nikt nie zmieni zdania od tak widzi mi sie;D kogos innego ;D to tyle;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dlatego, że to jest forum i każdy może wypowiedzieć swoje zdanie? poza tym jak chcesz głodować to sobie głoduj, ty będziesz potem kiepsko wyglądała więc to twoje ryzyko. ale jak namawiasz inne babki do tego samego to nie można nie zareagować. może ciebie to nie przekona bo masz już coś wbite do głowy ale może przekona inne babki że to tak naprawdę im zaszkodzi. Tragiczne jest to, że macie klapki na oczach i nie przyjmujecie nawet do rozważania cudzego MERYTORYCZNEGO argumentu. Działacie emocjonalnie a nie logicznie. rozumny człowiek chociaż się wsłucha w cudzy argument i go rozważy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytusikowa
nie ma co generalizować, ja kiedyś głodówkowałam dokładnie 2 tygodnie, skóra mi nie obwisła, ciało miałam jędrne, stan włosów, paznokci i cery naprawde się poprawił, polepszylo samopoczucie ale pewnie tysiącom innych osób takie "głodówkowanie" bardziej zaszkodzi niż pomoże Dlatego proszę nie generalizujmy, jeżeli ktoś chce spróbować to niech próbuje, prawdopodobnie jeśli będzie się naprawde zle czul to porzuci to po 2-3 dniach i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest generalizowanie tylko podstawy biochemii. głodujący organizm wchodzi w stan katabolizmu i rozkłada własne białka. może to nie być widocznie po pierwszym razie. ale jak ktoś stosuje takie cudactwa kilka razy to prędzej czy później odbije się to nie tylko na jego zdrowiu ale także i wyglądzie. tylko że kobiety po kilku latach nie widzą korelacji między swoimi cudacznymi dietami a tym, że w wieku 30 lat mają piersi jak 45 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudowiedzacycicho
dobry wieczor. tak, owszem, kazdy moze wypowiedziec swoje zdanie, wolnosc slowa, ale mozna robic to w bd kulturalny sposob! ta sprzeczka kto ma racje, a kto nie jest beznadziej ie beznadziejna. jak ze wszystkim: sa plusy i minusy. biochemia; czyli w sumie nie powinnismy brac tabletek przeciwbolowych, bo ona tez nam szkoda, a organizm dlugimi latami sie tego pozbywa [wiedza od chemiczki], a jednak tyle osob bierze. a dlaczego? A dlatego, ze pomagaja. To oczywista oczywistosc. Glodowka tez. Nie powiecie, ze nie oczyszcza, bo to robi. Nie od tak sa spotkania osob glodujacych. A to, co Ty bd robic po jej zakonczeniu, to indywidualna sprawa. Mozna spieprzyc w latwy sposob efekty, a i niekoniecznie. Z glowa, ludzie.:) i jak kogos to nie interesuje, odchudza sie w inny sposb, okej... Niech zamknie ta strone, zanim cos napisze. Kazdy ma swoj rozum i wole. Zrobi, co zechce. Pozdrowienia dla glodujacych. Dolacze sie. Czas cos ze soba i przestac sobie tlumaczyc 'bierzesz leki, sterydy'...bo tak to zajade za daleko. Trzymajcie sie i wiary w siebie i swoje mozliwosci, nie sluchajcie pseudowiedzacych, wasz organizm sam wam powie, czego oczekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaa116
A mo ze ktoś chce teraz zacząć głodówkę latem co?? Do końca lipca...;p Razem zawsze raźniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kik123
Ja zaczynam od 12.03 wiosna tusz tusz trzeba jakoś wyglądać ;)) przy wzroście 158 waga 56 to okropieństwo !!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the best qualityt
tusz?????????tusz??????????????????????????????????????? kuurwa, no chyba do rzęs:O:O:O dno, nie dosc ze spasione, to jeszcze pierdolone analfabetki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
158 cm i 56 kilo to zdaniem ciebie ktoś spasiony??!! ale nie ulega wątpliwości, że niektórzy powinni w słownik zainwestować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×