Czy ktoś kto nigdy nie pracowal

Biurwa dzięki za zyczenie powodzenia na pewno się przyda..Do pracy w sklepie pewnie tez mnie nie przyjmą bo powiedzą ze nie ma doswiadczenia.Akurat ze sklepami ma tylko zle wspomnienia i nawet probowac nie bede.To dobrze ze masz taki silny charakter i przeszlas tyle ale kurcze nie kazdy taka silna psychike ma zeby tak dawać się poniżać

tylko skoro cię zpraszaja na te rozmowy to chyba sa toba zainteresowani? I tak jest teraz lepiej. Ja kończyłam studia w 2001 wtedy można było wysłac 900 cv i nie dostac jednego zaproszenia na rozmowę...

bezrobotna111 silnej psychiki w to nie mieszaj bo wcale takiej nie mam, ja po prostu musiałam zarobić cokolwiek bo nikt by mi nie pomógł, nikt stąd ta determinacja i godzenie sie na nieludzkie warunki pracy ale to przeszłośc, jeśli ty nie mkusisz, nie masz noża na gardle to szukaj, chłopak nie może pomóc? rodzina, wiesz u nas w kraju panuje prorodzinna polityka, zatrudnia się rodzinę i znajomych, ktos może Ci pomóc, sama szukając pracy trafiasz pewnie na akwizycje i przedstawicieli handlowych

nie wiem czy lepiej

trzeba mieć szczęście żeby dostać pracę nie mając znajomosci albo doświadczenia i to koniecznie na danym stanowisku. Ja mam 27 lat, pracuję od 4 ale z przerwami, tych przerw się czepiają strasznie, a dlaczego, a jak i kiedy... teraz mam przerwę od trzech miesięcy, bo miałam wypadek i zanim wrócę do zdrowia minie jeszcze trochę. Poza tym mam depresję od wielu lat a teraz mi się nasiliła, więc nie liczę że potem mnie ktoś zatrudni. Planuję wyjazd zagranicę na stałe ale nie mam za co. Myślę że skończę ze sobą bo nie chcę dalej tak żyć bez perspektyw na przyszłość

Moj chlopak nie ma takich kontaktów,moja matka nie zyje juz niestety z ojcem nie rozmawiam ,z rodzina mam slebe kontakty teraz ogolnie.Znajomi to wiesz kazdy sie usmiecha albo obiecuje ze cos zalatwi a potem z esie nie udało bo costam Jak przychodzi co do czego to nikt nikomu nie pomaga taka prawda.Mialam prozpozycje ale to znowu byla praca na czarno.Na co mi praca na czarno?Wpakuje sie w to i za rok bedzie jeszcze wiekszy problem

wiesz u nas w kraju panuje prorodzinna polityka, zatrudnia się rodzinę i znajomych, ktos może Ci pomóc, to sie nazywa nepotyzm a nie polityka prorodzinna....

Majkaaa nie poddawaj się rozumiem Cię doskonale zobacz ile osob w takiej sytuacji,to nie twoja wina tylko tego zasranego systemu..wyjazd to jakas opcja o skonczeniu z sobą nawet nie myśl mnie tez czasem to nachodzi ale z drugiej strony myslę ze czemu mamy dać się wykończyć nie z naszej winy.Jestes za wiele warta by się dołowac przez takie coś

Ja kończyłam studia w 2001 wtedy można było wysłac 900 cv i nie dostac jednego zaproszenia na rozmowę... Och, jak ja to dobrze pamiętam :D Właśnie wtedy wyjechałam z Polski i do dziś nie wróciłam. Miałam opcję zamieszkać pod mostem. Do dziś nie wiem czy ten wyjazd był dobrym pomysłem, ale po prostu nie miałam wyjścia. Powodzenia dziewczyny!

bezrobotna1111 i skonczyl studia dopiero w wieku 29 lat ma jakokolwiek szanse na prace w wieku 30 lat?? Poradzcie Ma bardzo duże jeżeli: - ma wiedzę dającą się zastosować w praktyce /np. j. obce/ - umie zastosować wiedzę w sposób kreatywny - inteligencja bez znaczenia - jest pracowity - jest pracowity - jest pracowity :) - jest wytrwały Zacznij od założenia jednoosobowej działalności.

polityka prorodzinna...nasz rząd realizuje to poprzez nepotyzm, to miałam na mysli!

bezrobotna1111 dziekuje trochę mnie to pociesza, wiem że nie jestem jedyna w takiej sytuacji, ciesz sie że nie miałaś stałej pracy, niewiele straciłaś, pracodawcy wykorzystują na maksa, ja strasznie zniszczyłam sobie zdrowie, psycha mi wysiadła i dorobiłam się bulimii, a zarabiałam jedynie na wynajem pokoju i utrzymanie, także nawet na "zero" nie wyszłam

JAKIE ZDANNIE HAHA PĘKŁEM: wiesz u nas w kraju panuje prorodzinna polityka, zatrudnia się rodzinę i znajomych, ktos może Ci pomóc," POLITYKA PRORODZINNA

Dla nich zostają miejsca w supermarketach o ile mają dobry pęcherz To jest Polska, poroniony kraj. Nigdy k**wa nie myślałam że tak napiszę kiedyś o mojej ojczyźnie ale tak niestety jest.Teraz TRUDNO O PRACĘ. Myślisz jak komunistka:"dajcie mi prace, dajcie mi prace !!!" Przejdź się po swoim mieście i sprawdź u kogo zatrudniają się bazarowi sprzedawcy, sklepikarze, budowlańcy i tak można wymieniać godzinę. Oni nie pracują w państwowych firmach, otworzyli sobie własne działalności, są "prywaciarzami". Tylko za komuny ludziom dawało pracę i wychowało całe pokolenia niezaradnych sierot. PZPR to taka mamusia która wyręczała wszystkie dzieci ze wszystkiego i przez to cały kraj to sieroty. Zmień myślenie z "szukam miejsca pracy" na " tworzę swoje miejsce pracy" sierotko :)

Tak, Polska to beznadziejny kraj, ja pracuję od kilku lat na umowę o dzieło dla różnych firm , na razie boję się otworzyć własną firmę Nie Polska, a ludzie postkomunistyczni są tu beznadziejnie niezaradni.

jASNE NIE MA TO JAK OTWORZYC FIRME I PLACIC HORRENDALNE PODATKI.NIEJEDNEMU SI E WYDAWALO ZE TAKI KOZAK,PO 5 MIESIACACH PO FIRMIE ANI SLADU ZOSTAŁY TYLKO DŁUGI

Wszyscy mają pracę po znajomości, normalnej pracy nie ma - być może to dla Ciebie krzywdzące, ale ja słysząc coś takiego widzę sierotę, która nie szuka i z góry zakłada, że pracy nie ma - bo jakby była to co? Pracodawcy wysyłaliby cv do Ciebie? Poza tym czuję się obrażona, bo ja znalazłam akurat pracę nie mając żadnych znajomości, podobnie jak większość znajomych mi ludzi. Nie poddawaj się, bo najgorsze co możesz zrobić, to opuścić ręce i cały czas poświęcać na narzekanie na polski rynek pracy - nawet jeśli masz momenty, kiedy wydaje Ci się to jedynym realnym wyjściem. Twoja sytuacja, to że nie pracowałaś, moim zdaniem nie jest przeszkodą nie do przeskoczenia - niektórzy np. wychodzą z więzienia i mają wyrok w papierach i co - też szukają i znajdują pracę.

Najgorsze jest to, że w moim mieście nie ma żadnych ofert pracy poza..........POZATYM NIE MA NIC!Mozecie mi nie wierzyc ale przysiegam ze tak jest Pozostaje jeszcze w szkołach poszukać czy anglisty nie potrzebują To lepiej być nie może :) Gdy nie ma tam nic to masz szanse coś otworzyć. Trochę kreatywności:) Skrzyknij znajomych z różnych dziedzin, otwórzcie jakąś firmę eksportową do niemiec, holandii. Oni mają pieniądze. A może ukraina, białoruś, rosja, słowacja, czechy ? Państwo wam nic nie da. W 1989 roku skończyła się era dawania (komunizmu) i dobrze, bardzo się z tego cieszę i wy cieszcie się ze mną. Niestety możecie tego nie rozumieć, może wam brakować tej naturalnej inteligencji i wiedzy, nawet gdy jak Doda tesyty rozwiązujecie na IQ=150 :) . Musicie umieć tworzyć, musicie być kreatywni, a nie tylko szybko się uczyć czyli być inteligentni. Narzekacie że nie macie pracy, ale stać was na nowe ciuchy, telefony i jedzenie, komputer. A na Białorusi ludzie mają pracę a nie stać ich nawet na ciuchy. Wy macie lepiej, bo chociaż macie niewiele to więcej niż ci biedole. No i nie macie pracy więc cały dzień wolny :)

mieć jakiś kapitał, a skąd go niby wziąć

HAHHA A TO DOBRE jASNE NIE MA TO JAK OTWORZYC FIRME I PLACIC HORRENDALNE PODATKI.NIEJEDNEMU SI E WYDAWALO ZE TAKI KOZAK,PO 5 MIESIACACH PO FIRMIE ANI SLADU ZOSTAŁY TYLKO DŁUGI I to odróżnia ludzi inteligentnych(odtwórczych intelektualnie) od ludzi kreatywnych( aktywnych intelektualnie)

może nie znajdują mnie się wydaje że raczej znowu wkraczają na droge przestępstwa bo nie mają szans nic znalezc.Skoro ja mam szanse minimalne co dopiero oni

niektórzy np. wychodzą z więzienia i mają wyrok w papierach i co - też szukają i znajdują pracę. tia chyba jako płatny zabójca, paser albo alfons

Sami komuniści na tym forum-- tylko widzisz, nie każdy chce mieć firmę i marzy o robieniu kasy. Ja kończyłam historię, kto inny biotechnologię, itp. nie zależy mi na kasie, tylko pracy zgodnej z wykształceniem. Jakby kazdy miał firmę, nie byłoby komu w tych firmach pracowac. Sama też mam za soba eksperyment w postaci firmy, i skończyło sie na 600 zł dochodu na mc....

żeby otworzyć firmę trzeba mieć jakiś kapitał, a skąd go niby wziąć 1. Twój umysł to kapitał 2. Ja studiowałem zaocznie i pracowałem za minimalną pracę. Dużo sobie odmawiałem, żeby zaoszczędzieć, mieszkałem z rodzicami, ale byłem twardy i się nie poddałem. Zacznij pracę na umowę o dzieło, pogadaj ze znajomymi czy nie chcą w to wejść razem z tobą. Na początku wiadomo że będzie bardzo ciężko, potem czeka cię nagroda :)

ja kreatywnie ciągłem pałę prezesowi przez kilka lat a teraz jestem jego lewą ręką, za kolejnych kilka będę prawą, a przed emeryturą mogę być nawet jego główką, na członku :O

sgsgs Sami komuniści na tym forum -----zamknij juz morde debilu Ty debilu nie masz pracy czy ja ?

1. Twój umysł to kapitał gdzie ci wciskali te dyrdymały? Na tych zaocznych studiach? Kazdy rzecz jasna ma tony znajomych co im sie przelewa i nie maja co robic z kasą....

widzisz, ja nie mieszkam z rodzicami i 2/3 mojej wypłaty idzie na wynajęcie pokoju, rodzice mają mnie w dupie, całe studia sobie odmawiałam wszystkiego i nie zamierzam całe życie oszczędzać na jakąś "firmę" która upadnie przez debilne ustawy, poza tym nie mogę oszczędzać bo nie mam z czego żyję z miesiąca na miesiąc

Niestety dzieci neo zagościły na tym forum,kazdy ma prawo do swych poglądów,wyzywanie kogoś świadczy o inteligencji.. Prawda jest niestety taka że gdybym zarejestrowała się jako nauczyciel uczacy angielskiego (korepetycje) to podatki by mnie zjadły i w tej chwili nie czuję się na siłach by zakładać firmę nie mówię że wogole nie ale chciałabym najpierw gdzieś popracować

1. Twój umysł to kapitał gdzie ci wciskali te dyrdymały? Na tych zaocznych studiach? Kazdy rzecz jasna ma tony znajomych co im sie przelewa i nie maja co robic z kasą.... Dobra, mój umysł to mój kapitał, dzięki niemu mam swoją kilkuosobową firmę