Sms od byłego na dzień kobiet...

Chyba chciał, bo od razu zaczął pytać: dlaczego go olewałam, dlaczego to, dlaczego tamto.. Nagle miał mnóstwo pytań.. Chciał rozmawiać.. ja nie mogłam akurat.. obraził się.. Potem coś tam próbował, ja go potraktowałam.. wkurzył się.. ja się z tym źle czułam - winna, (nie wiem dlaczego) więc zadzwoniłam.. a on od nowa pytania: czy naprawdę coś do niego czułam, itd. dlaczego tak wyszło itd.

shesha23 - u nas byłoby o tyle to łatwe, że my się już nie spotkamy. Bo ja wróciłam do domu, a on mieszka bardzo daleko..

ze on do ciebie napisal, suko

To ja już nie wiem.. troche to skomplikowane. Myślę, że po prostu masz do niego sentyment i jeszcze coś tam na dnie czujesz... Wiesz, że to nie ma przyszłości i próbujesz to utrzymać obojętnie na jakim fundamencie... Tylko ciekawe jak on to widzi? :)

Daj znać co odpisałaś :)

Odpisałam mu tak trochę dowcipnie.. że przecież nie ma już znaczenia co ja lubię.. Nic nie napisał.. ale on tak ma.. :O

Napisze pewnie teraz na kolejne święta.. i znowu będzie dwuznacznie.. jak zawsze .. i zawsze te buziaki, choć podkreślam, że to przecież już nie pasuje.. A on ani nie dyskutuje, ani nic, tylko przy następnej okazji znowu napiszę, że przesyła buziaki, jakby nigdy nic.. Nie rozumiem tego faceta.. Dodam, że to nie jakiś tam chłopiec, tylko facet i to po kilku fakultetach i karierą.. :O

a czemu mu nie napiszesz: co jest powodem twoich sms- czy to zwykła grzeczność?

Pewnie sobie chlapnął i mu się na wspomnienia zebrało, nie przywiązuj do tego wagi.

Niby mądrze, ale jakby naprawdę chciał mi coś powiedzieć, to chyba by to zrobił... Ale z drugiej strony on tego nie potrafi.. to fakt.. Jak zapytam, to i tak odpowie dwuznacznie.. albo zakamufluje odpowiedź.. jest w tym mistrzem..

a;bo napisać coś w stylu: od dłuższego nie jesteśmy już para dziela nas kilometry, ale ty piszesz lecz dziwnie?? czytając twoje sms ma się wrażenie że czekasz na okazję by się odezwać popisac....wszystko co piszesz brzmi dwuznacznie . jęzeli piszesz od tak bo nie masz co robić to powinno się zakończyć na moim sms , bo rozpamiętywanie co było a co nie jest dobrym pomysłem jeżeli do niczego nie prowadzi. pozdrawiam.

miało być nie jest dobrym pomysłem.

Na niego to nie jest dobry sposób.. Już go próbowałam wcześniej brać pod włos.. wywinie się..

I on za długo nie popisze.. nie tłumaczy się nigdy.. napisze i tyle..

Nie wiem, czego on w ogóle oczekuje.. Możliwe, ze nie chce ogólnie jakoś kontaktu jako takiego, tylko chce się przypominać.. tak sobie to tłumaczę.. :O

to jedynie zadzwoń i powiedz mu krótko, """""nie chcę dłużej otrzymywać takich sms a lepiej żebyś w ogóle nie pisał, dobranoc i bez odzewu """' i się rozłączyć i jak masz możliwość to zablokować jego kontakt.

Tak już próbowałam, ale mnie to potem ciąży, bo on zgrywa skrzywdzonego.. a ja się czuję z tym źle.. Moze zwyczajnie uznać to za normę .. kiedyś się znudzi.. :O A w gruncie rzeczy to miłe zawsze jest..

mi się wydaje, że facet po prostu nie chce, żebyś o nim zapomniała. No chyba że faktycznie żałuje rozstania z Tobą, ale to by chyba próbował coś zrobić, żeby się np z Tobą umówić. A próbował? A na sms odpisałabym tylko coś w stylu, że miał szansę, ale się nie udało, więc nie ma sensu żeby teraz nad tym myślał. I że pozdrawiasz. I tyle. Żadnej zachęty do następnych sms. I na następne nie odpisuj. No, chyba że chcesz kontynuować kontakt, ale to już wtedy inna sprawa... Swoją drogą, piszesz, że to nie flirciarz i że rozmawiać nie potrafi... Powiem Ci, że znałam kiedyś takiego gościa, co to wydawało się, że nie potrafi rozmawiać. A o uczuciach to już w ogóle. Ale jak chciał, to potrafił tak zbajerować, że każda dziewczyna wymiękała ;) Słowo daję ;) Więc... może ten sms to też tylko taka próba z jego strony. Dwuznacznie, żebyś myślała o tym sms, a tym samym żebyś myślała o nim. Jak widać - skutecznie, skoro nawet temat na forum zakładasz ;)

takie jego sms mogą później tobie zaszkodzić, bo ty kogoś znajdziesz i zdarzy się przypadek że razem z nowym facetem będziecie coś robić przy twojej komórce i były napisze i z buziakami i co powiesz że to od byłego. choć możes mu napisać ze masz kogoś i nie chcesz by tak więcej pisał a co ważniejsze aby już w cale nie pisał bo nie chcesz mieć kłopoty przez jego wypominki.

Że mu szkoda, że jest byłym a nie obecnym

Chyba tak to działa.. Jest bardzo inteligentny.. aż przesadnie. jeśli to możliwe.. więc taka manipulacja to bez wysiłku.. Raczej chodzi o przypominanie się.. a jak już to robi, to abym myślała..

no właśnie a jak jest od twojej strony co ty byś chciała. bo jeżeli chcesz to nie warto uchodzić dumą tylko napisać mu wprost . i zapytać czy chciałby czegoś więcej niż sms , czy chciałby spotkania itp... bo tak on napisze ładne życzenia ty mu odp oschle i facet się poddaję i nie odpisuje. i próbuję za jakiś czas licząc ze może tym razem?

On wie, że kogoś mam, on chyba też kogoś ma.. Nawet się martwił, czy nie mam problemów w związku z tym, że tamten przychodzi do mojej pracy.. taki opiekuńczy niby.. :O

koliaaan - ogólnie niby dlatego to się rozpadło, że nie miałam czasu, aby do niego pojechać, a jak on chciał do mnie, to pracę miałam, albo coś.. :O

choć może byc tak że facet tak pisze a nie dosadnie bo chce wiedzieć jaka twoja rekcja.

ja mam wrażenie że jeszze coś do byłego czujesz, a nie dało się tego czasu rozplanować?

To nawet nie to, on ma taki styl bycia.. Od początku taki był.. Jak coś powie, to z reguły można to różnie interpretować..

Miałam mieszane uczucia, chciałam .. ale wydawało mi się, że to bez sensu jakieś..

Zdaje mi się, że to typ, który gdy sie chce z nim być, to trzeba nad nim skakać. .. Zachwycać się, wielbić.. A to na dłuższą metę nie dla mnie... tak sobie myślę..

i od wczoraj ci nic nie odpisał. co dokładnie napisałaś.