Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ratowniczka_medyczna

ratunku moj facet tak strasznie chrapie :(((

Polecane posty

nic nie szkodzi :) mi z 2 strony byloby go zal zeby mu lamac nos opercyjnie...bede probowala jak sie da zaciagnac go do laryngologa..moze w jego przypadku malutki zabieg albo jakies kropelki wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
Nie pamiętam nazwy tych kropli,zapytasz w aptece to ci dadzą są 2 rodzaje.życzę żeby pomogły.Mojemu na bardzo krótką chwilkę.2godz. góra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
Ja mam taki czujny sen , że i tak jak usłyszę to się obudzę.Często jest tak, że mąż póżniej kładzie się spać, bo chce żebym ja trochę pospała,albo idzie do pokoju na górę i śpi na kanapie,która absolutnie nie nadaje się do spania.Najśmieszniejsze jest to, że ja wtedy też nie śpię bo nasłuchuję czy on chrapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
Są jeszcze takie nasadki na nos, ale nie wypróbowaliśmy.Też w aptece.Zaskoczył mnie tu wpis mężatka12345 nastraszyłaś mnie ,ja myślałam,że operacja załatwi sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka12345
mój mąz na prawde mocno chrapał, na jakies imprezie gdzie był z chłopakami pod namiotem wszyscy mieli ochote go zabic..chrapanie to jeden problem, drugi to te bezdechy...one zagrażaja zyciu !!!! Któregos bezdechu po prostu nie złapie a Ty nie bediesz w poblizu z zegarkim zeby go klepnąc w ramię..mnie to wystraszyło na maxa. Jego zreszta tez. Tak operacja sprawy chrapania nie załatwiła do końca a nacierpiał sie zdrowo , miał łamany nos, celon podniebienia robiony, podpalany języczek gardłowy i coś jeszcze ( nie pamietam) najgorsze to nie było samo łamanie ( chociaz 1 dzień po operacji sie skarżył na ból) najgorzej zniósł celon podniebienia miał go robione przed swietami bozego narodzenia, nie mógł komletnie jeść ( siadział sierotka za zastawionym stołem i ku..rwy sie sypały heheh) swoje wycierpiał , schudł w 2 tygodnie 10 kg :-D i efekty marne...chrapie odrobine ciszej ale jednak daje w nocy zdrowo:) i ten szuszczący oddech doprowadza mnie do szału..sa noce ze nie chrapie ...polecam wam z doświadczenia stopery tzw. choinkowe ( 1,30 w aptece, w punktach medycznych) inne woskowe np sa nic nie warte. A kropelki, zatyczki na noc....dramat , wyzucona kasa ( jakies krople nawet 50 zł płacilismy a one nic nie dawały!! poprawa była na 1-2 godz-nie warto).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdfgdfh
Oj ludzie, ludzie... Wygląda to tak jakbyś się bała urazić "Misia" i robisz wszystko, żeby nie strzelił focha. Musisz nauczyć się być stanowcza. Mówisz mu w ciągu dnia tak: "Słuchaj Marek (lub jakieś inne imię, a nie jakieś misie, kotki i inne zwierzaki)! Albo idziesz do lekarza z tym chrapaniem, bo mnie to już doprowadza do szaleństwa, albo idziesz na kanapę i wali mnie to, że nie będziemy spać razem, bo mam już tego dosyć". Po tych słowach urywasz rozmowę i wychodzisz z domu, żeby nie wdawać się w jakieś pyskówki z nim. Wracasz na noc i jeśli widzisz, że mimo to leży w łóżku, to sama idziesz do innego pokoju. I bądź nieugięta! Nawet jakbyś przez miesiąc miała spać sama, to to pozwól mu spać z Tobą. Jeśli po miesiącu to nie poskutkuje, to go rzuć, bo świadczy to o braku szacunku do Ciebie. On wielki pan i władca musi być zawsze wypoczęty Twoim kosztem, a Ty możesz sobie nie spać pół nocy i jeszcze brać tabletki nasenne (nie muszę chyba mówić o ich szkodliwości).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdfgdfh
to to pozwól mu spać z Tobą -> to nie pozwól mi spać z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
Nie mogę stosować już żadnych zatyczek ,bo uszy zaczęły mi chorować.Mój mąż nigdy nie był diagnozowany,myślę że to nie nos jest przyczyną w jego przypadku tylko mu migdałki zwiotczały.Nie chrapał cały czas.Z wiekiem to narastało.On nie ma bezdechów.Mojej znajomej mąż chrapie i często podczas tego chrapania dostaje czkawkę.Jeśli to ma być pocieszeniem dla kogoś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tych tabletek...zdaje sobie sprawe ze sa bardzo szkodliwe..niby bez recepty,niby ziolowe..ale watroba swoje przechodzi..zwlaszcza ze ja musze ich brac z 6( blagam nic nie mowcie...bo ratowniczka med a takie rzeczy robi) ale inaczej nie dawalam rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vdfgdfh napisalas ciezkie slowa..ale przynaj,niej szczerze co myslisz,za co Ci dziekuje. madrze ujelas: jakbbys bala sie ze urazisz misia...ciagle wmawiam sobie ze ja dam rade,ja nie potrzebuje az tyle snu..kosztem swojego niewyspania chce zeby on spal..byle tylko nie bylo awantury..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdykam, koleś chrapie, nie pzowala ci spać i jeszcze ma pretensje, a ty chcesz jak małe dzieciatko przekonać by się leczył. To już porażka, z kalekami intelektualnymi jesteście? Nie można już prawdy powuedzieć "bo bedzie mu przykro, ze mam pretensje"? No masz! Bo masz powód! Ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Was wszystkich... to co mam zrobic??obudzic,tyrpnac jak spi zeby przestal-nie moge bo jest krzyk i rano i caly dzien awantura ze nie dalam mu spac.. jak nic nie zrobie to ja nie spie...wtedy ja chodze zmeczona zla,smutna lekarz-nie.nawet zwyklych kropli nie dal sobie do nosa zapuscic...zwyklego otrivinu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo marne prowo
Wiesz co mam ten sam problem. moj facet tez przeraźliwie chrapie...i tez byly rano o to klutnie. On uważał ze jestem jakas przeczulona i ze przesadzam itd. Nie wierzył nawet ze chrapie tak okropnie głośno. Raz nie wytrzymałam i poprostu go nagrałam telefonem. Rano mu ten jego koncert pokazałam i tak mu bylo głupio ze sie sam do lekarza wybrac chciał...wlasciwie ta takiej potrzeby nie ma bo jak spi na boku to jest w miarę cicho i zawsze jak jesteśmy razem to próbuje zasnac wlasnie w tej pozycji a jak sie w nocy obudze czasem przez to jego chrapanie to wystarczy ze go tylko rusze a on odruchowo na bok sie przekreca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo marne prowo
W takim razie zostaje ci tylko przenieść sie do innego pokoju. Jak to nie poskutkuje to wspolczuje faceta bo chyba dla niego to powinno byc wazne ze sie przez niego nie wysypiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo marne prowo
To ty sprobuj zanim on zaśnie poudawac ze chrapiesz...ja tak raz zrobilam to mnie od razu zaczął budzic:)a ja nie spalam i mu wtedy powiedzialam ze ja mam tak codziennie. Teraz juz jest lepiej na szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjjsksll
moj chrapiestraszliwie ale co ciekawe kompletnie mi jego chrapanie nie przeszadza uwazam ue wrecz za urocze hehe za to kazdego innego kto chrapie potrafilabym ciezko pobic zeby sie zatkal hehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka12345
nie rozumiem...starałam sie ale nie ogarniam... jak Ci sie coś nie podoba to...wiec tak zrób..nie podoba Ci sie, jestes z tego powodu zła, smutna, zmęczona ( co jest jak najbardziej zrozumiałe) wiec idz spac do drugiego pokoju...pomoże , jestem tego pewna,co noc swoja kołderka, poducha i kierunek drugi pokój. Mój jak juz posłuchał jak chrapie ( ngrałam go na tel) sam brał te rzeczy i szedł spac na kanape zebym ja sie wysypiała. Wiesz, jak on zrobił te operacje stwierdził ze jedno co jest pewne to to ze on sam sie max wysypia....ze jest wypoczety , zaczoł wstawiac jak skowronek nawet w weekendy. lekarz potwierdził ze jak ktoś chrapie jego móżg sie skupia na tym i on nie jest rano wypoczęty mimo ze nnam sie wydawało ze spał cała noc jak zabity i wszystkim innym spac nie dawał. Wiec wierze ze on tez moze rano byc nie wyspany BO TY NIM TRZASŁAS W NOCy :-D zeby przestał chrapac..biedny maluszek :-D A Ty sie go nie bój...ile jestescie razem???? Bo mam wrazenie ze Ty sie trzesiesz ze strachu zanim go grzecznie poprosisz "Misiu nie chrap" ( mój mi opowiadał ze jego laska z która był przedemna tez go w nocy delikatnie prosiła "Kotku przestań chrapusiac " buhahahaha a ja..." kur...wa skończ bo cie zabije !!!!!!" hahaha nie warto byc dobra i głaskajaca bo cie olewa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
Święta prawda.Mój mnie zawsze przeprasza,no ale co z tego? Dzisiaj miałam spokojną noc.Jestem wypoczęta i mam wiele energii do pracy.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka12345
jak jeszcze mieszkalismy z moja mama przed slubem to ona piętro niżej słyszała jak mój J chrapie :-/ jessssu jak ktos tego nie doświadczył to w zyciu nie zrozumie, znajomi to zawsze jako świetny dowcip uważali a ja miałam takie nerwy ze dokładnie potrafie zrozumieć co to jest morderstwo w afekcie..masz potrzebe snu, oczxy Ci sie zamykaja , on śpi w najlepsze i chrapie jak niedzwiedz. Dramat Ale co najlepsze...jego siostra (KOBIETA!!) tez tak chrapie !! ich mamusia uwazała ze to niezły dzołk jest takie chrapiace dzieci ( nie potrafiła pojac ze to jest niebezpieczne dla ich zdrowia...maja ochote chrapac niech sobie chrapia na zdrowie)- ciemnogród) jego siostra ma 28 lat i chrapie jak stara gruba niedzwiedzica !! Kiedys ja odwoziłam zjakies imprezy, siedziała w tyle i zasneła jak chrapła to sie takw ystraszyłam ( środek nocy, cisza, radio gra ciuchuteńko ) tak ja zrabałam ..kurde, mało wypadku nie spowodowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
Tylko raz w życiu byliśmy na wspólnych wakacjach z dziećmi.Spaliśmy w jednym pokoju .Koszmar.Mąż chrapał,a starszy syn gwizdał bo myślał że ten przestanie.Młodszy syn budził się co rusz i wyzywał starszego,żeby przestał gwizdać,a ja szturchałam co rusz męża i głupio mówiłam,żeby przestał chrapać.Ten obiecywał że już nie będzie itd.Kolejne noce mąż spędził w samochodzie.Dzieciakom odechciało się wspólnych wakacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka12345
heheh to jest najlepsze jak obiecuja ze juz nie bedą:-D...to znaczy ze moga to kontrolowac i swiadomie chrapia zanim ich z furia nie obudzimy ??? Jak zaczyna obiecywac ze juz nie bedzie i mówi ze przeciez nie robi tego specjalnie to szału dostaje !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedendwatrzy123
www.chrapaniestop.pl,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaxyz
Ten preparat o którym ktoś wcześniej wspominał to pewnie Datong. Ja też go stosowałam i naprawdę działa, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaga1218
Na chrapanie i lekki bezdech pomoże aparat do wysuwania żuchwy podczas snu: kttp://www.Chrapanie-STOP.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_bartnicka
Nie sądzę, żeby takie doraźne lekarstwa, czy aparaty do wysuwania żuchwy bardzo pomogły, moim zdaniem, trzeba pozbyć sie przyczyny problemu, którą jest nieprawidłowa praca podniebienia miękkiego i języczka. Ja czytałam, że w Gabinecie Harmonia w Krakowie można wykonać laserowy zabieg, który całkowicie eliminuje ten problem. Podobno ma bardzo wysoką skuteczność, na pewno większą niż te medykamenty z apteki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewyspana z Poznania
jak ktoś z rodziny chrapie to jest naprawdę ciężko, nawet w dzień jest to wkurzające, a co dopiero w nocy jak marzymy o tym, by wreszcie odpocząć po całym dniu harówki. Mój mąż tak mi działał na nerwy, że sama go zapisałam do specjalisty i jak przyszło do terminu, to zabrałam go, że niby to ja idę do lekarza a on ma mi towarzyszyć ;) Jak się nasłuchał od lekarki o ryzyku, powikłaniach itp. to od razu zmądrzał! Bardzo konkretna lekarka! polecam! dr Kostrzewska z Centrum Medycznego Certus. Mąż dostał aparat do badania snu do domu, a na drugiej konsultacji już z wynikami stwierdzono, że to bezdech senny :/ teraz musi spać w specjalnej masce, aby organizm się dotleniał prawidłowo, ale przynajmniej nie chrapie, nie ma przerw w oddychaniu i głowa go już nie boli, no i wreszcie znów śpimy blisko siebie :) A twój mąż poszedł już do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×