jak to jest obecnie z praca w Anglii

ja wrocilam we wrzesniu do polski ale zaluje i wracam na poczatku maja napisalam do poprzedniej pracy czy mnie przyjma wiec zobaczymy to praca na wozku widlowym ale 4dni pracy 4 dni wolne i 1200na reke bez problemu a jesli nie to teraz jade i bede lazic po sklepach pytac, po barach restauracjach mam o tyle latwiej ze mam rodzicow wiec mam sie gdzie zatrzymac a jesli chodzi o prace, mysle ze latwiej w anglii niz w polsce tyle ze wposlce oczywiscie prace za 1000zl mozna znalezc ale zeby sie utrzymac?

@Mariusz ma rację. Dobry serwis z ogłoszeniami i dzwonić ile się da. Nie wiedziałam nawet że istnieje taki serwis jak poloniusz, myślę że nie zaszkodzi Ci sprawdzić. Powodzenia! :)

wloh opalony pakistanska bryza --> kuzwa jak cie kiedys spotkam to ci natrzaskam po ryju zebys sie w koncu zamknal.

Obecnie jest baaaardzo ciężko

Jak w temacie proszę o rade jak szukac pracy za granica. Jestem facetem powiedzmy że wchodzi w grę praca w fabryce, sprzątanie w hotelu, na budowie, kelner, praca w marketach, magazynach. A więc jak mam szukać pracy ? Wysyłać CV przez neta czy też latać po restauracjach itp. ? Jak jest z agencjami ? Naprawdę proszę o porady.

To moim zdaniem ta propozycja jest również bardzo rozsądna http://www.polishharmony.de/Karriere/Country-Manager-Matchmaking Może ktoś z Was będzie właśnie chciał aplikować

Moja koleżanka szukała bardzo długo pracy i nic z tego ale znalazła posade "tancerki" w jakims klubie a na drugi dzień już poszla z trzema murzynami do pokoju.

coraz wiecej osob w moim otoczeniu kupuje domy sam tez mam zamiar wziac jakis 2bed w sierpniu wiec chyba nie jest tak zle hmm?? jesli ktos zna jezyk znajdzie prace bez problemu z moich znajomych ktorzy przyjechali tu w 2006 roku nikt nie pracuje ponizej 10funtow to jest takie minimum najwiecej do 15 ale nidy nie zadawalem sie z wiecznymi imprezowiczami tylko normalnymi ludzmi ktorzy lubili wyskoczyc na impreze raz w tygodniu kazdy kto juz ma te 10 tak nie narzeka a jak ktos ma wiecej to jest zadowolony ale nic tym osoba z nieba nie spada samo chca zarabiac wiecej i cosz tym robia znalem takie marudy ze maja malo ze nic nie odkladaja ze w plsjest super a w anglii zlea przez caly rok nie wyslali nawet zednego cv! ... nie zlozyliaplikacji nie poszli na zaden kurs kompletni nic ...rozwoj w marudzeniu tylko hehe

Obecnie jest źle, bardzo źle. Wszyscy się rzucili na pracę tam i mało kto robi kariery. Czas na Skandynawię, konkretnie na Norwegię. Widziałam taką firmę http://pracaidealna.pl/ Nie zaszkodzi spróbować.

Z moich obserwacji wynika ze ci co maja problemy ze znalezieniem pracy to mają slaby język i jakieś niepowazne podejscie do zycia. Imprezy, narkotyki alkohol (i nie widza w tym nic złego). Znajomi ktorzy mają w UK dom czy dwa, bo też są tacy, zalożone rodziny i stabilizację nie mieli nigdy problemu z dostaniem i utrzymaniem dobrze platnej pracy.

I ta dobrze płatna praca to zapewne 6-01 f na godzinę i to brutto, bo na pewno nie wiecej

ja ma 10-12f/h na prywatnych sprzątaniach a mój mąż 14-18 jako kierowca ale warunek podstawowy - język!!!

10 funa na godzinę to wegetacja i zero szans na wzięcie kredytu na mieszkanie. Trzeba robic dużo nadgodzin żeby cokolwiek odłożyć. Praca za dziesięć funa starcza tylko na chlanie i wycieczki na Kanary raz w roku. Ja mam 14 funa i w tym roku juz wracam do PL. To naprawdę kiepskie pieniadze, przynajmniej na południowym wschodzie Anglii. Pozdrawiam.

uważasz, że moje 1500 "funa" i 3500"funa" mojego męża to kiepskie pieniądze? no, ale zapewne jak wrócisz do Polski to spokojnie zarobisz więcej

Nie uważam tak, jednak 5 tysięcy funtow na rodzine zarabiają tylko nieliczni. Większość emigrantów meczy sie za 6.25, wmawiając sobie, ze maja lepiej juz w PL. Zreszta ja nigdy nie chciałbym skończyć jako emigrant.

No to wspolczuje ze zarabiasz take grosze ze musisz wracac do Polski ( z ktorej uciekles).

Dokładnie, alko, narkotyki, imprezy. Za granica nawet ludzie po 30tce i 40tce zapominają że nie maja już 20tu lat i warto by było pomyśleć o przyszlości zamiast żyć z dnia na dzień... I nie mówcie że się nie da dostać lepiej płatnej pracy. Trzeba się wziać a nie obijać i zapijać każdy dzień zeby potem zawlec się śmierdzacym, brudnym i przeklinając do syfiastej pracy.

Ja zarabiam 14 funa na godzine. To sa glodowe stawki. Zaden bank nie da ci kredytu na mieszkanie, przynajmniej na poludniu kraju. Taka kasa pozwala tylko na odlozenie na mieszkanie w pL i powrot do normalnego zycia. Tragedia jak, to ludzi cieszy brytyjska bieda.

Ale nie każdy zarabia grosze! Miesci się to w twojej glowie czy nie? A jak już jest para i nie muszą utrzymywać całej blizszej i dalszej rodziny w Polsce to mogą żyć spokojnie. Wszyscy ktorych znam zyja normalnie.

Normalnie czyli jak? Na wynajmowanych pokojach, po kilku w domach, bioracych kredyt na rozwalajacy sie dom. To jest ta normalnosc? Prosze cie.

Normalnie czyli w domu, z rodziną a nie obcymi ludźmi. Co weekend wypad z dziećmi na wycieczke, do kina, zoo. W tygodniu pub czy restauracja ze znajomymi. Wakacje jak nam się chce to gdzies dalej, najczęściej Azja, chociaż ostatnio byliśmy na Florydzie, w kwietniu Szkocja ze znajomymi Polakami. Mój dom ma 19 lat, nie musiałam robić żadnego remontu, tylko pomalowałam sciany na wybrany kolor. Kuchnia była wyposażona, wymieniliśmy tylko kran na taki co od razu parzy wodę i wstawiliśmy zmywarkę. Trochę smutne ze są ludzie tacy jak ty którzy dziadują i myślą że wszyscy na emigracji są biedni i nieszczęśliwi.

Jak jest z pracą? Niewyksztalceni, nieudacznicy i ludzie bez języka (najwieksza grupa emigrująca) mają problemy ze znalezieniem i tak było od zawsze. Normalni ludzie którzy umieją sobie poradzić pracę mają i dobrze zarabiają. Tu na kafe widać kto narzeka, oczywiste jest to że są to nieudacznicy.

Uk juz sie konczylo misie zalecam inny kierunek. Za duzy tlok jest i tylko stracicie kase

Ja wrocilem po 4 latach z Londynu w grudniu. Z praca jest bardzo krucho, bardzo duza konkurencja czasami zedu 100 os na 1 miejsce pracy.Mase prac krotkoterminowych 1 tyg,miesiac umowy smieciowe.Mase agencji oferujacych dziadowskie prace typu sprzatanie,magazyn,budowa,kelner,mycie garow za minimum.Czynsze od stycznia poszly w gore.Masy ludzi z ameryki pd,rumuni,bulgari itd Konkurencja gigantyczna. Ogolnie jesli z Pl sobie nic nie zalatwicie nie Polecam. Czasy kiedy brali kazdego jak leci sie skonczyly Szanse maja tylko ludzie powtarzam z PLYNNYM Angielskim ale tez nie zawsze ,bo znam anglistow co robia na miotle. Jesli chcecie uniknac upokorzen i nie stracic kasy zmiencie kraj na mniej uczeszczany.

A czego sie spodziewacie? Tysiace ludzi bez jezyka i wyksztalcenia mialo taki sam pomysl jak wy.

Taaa 10-14 funtow na godz to glodowe stawki, ciekawe

Oj wiadomo że polaczek się w tej chwili popisuje ;) tutaj ludzie lubią wymyślać że 5 tyś na miesiac to wegetacja i takie tam. Przyjechali z biedy i udają wielkich panów. Tylko na kafe.

kurfo y****a ile zarabia sie w fabryce Hondy w Swidon? Pyerdolona szmato, co sobie za ta kase w uku możesz dzifko kupić? iPhone i play station? Ty kurfa glucie z miodem w uszach, z dopy przyjechałas i dla ciebie nawet 6.25 funa na godzinę to majątek, bo przeliczasz na złotówki i kurfo wmawiasz sobie, ze ponad 30 zeta zarabiasz. Niestety głupolu, w uku nie wydajesz złotówek tylko funty. Ceny tutaj sa trzykrotnie a czasami czterokrotnie wyższe niz u nas w kraju. Dlatego tak na PL plujesz i udajesz jakie to pieniadze nie zarabiasz w tym chorym kraju. Kurfa bez szkoły.

ooooooo patrzcie! parooowa znowu ma atak!

Bezzębna pisda skażona ciapate sperma znów ujada.