Moja pierwsza ciąża obawy i radości

No właśnie może tak być:) Ja niedaleko Skoczów 30km od Bielska.

x24x a Ty masz juz jakies imionka?

Kilka typów mam ale nic konkretnego u nas podobnie każdy chce inne, ostatnio mój luby uznał że będzie Wenus albo Selena normalnie jak to usłyszałam to buchłam śmiechem mam nadzieje ze zartował:) Mi sie podoba zdrobnienie Lenka od Milenka Marlenka Magdalenka Marina też ostatnio mi wpadło w ucho, a u chłopca zawsze miał być Max ale ostatnio jakoś częściej mi chodzi po głowie Karol po moim tacie i dziadku ale samo imię mi się nie podoba.

za duzo tych imon jest tak jak mowie co chwile to sie zmienia, narazie mozemy sobe poprzebierac :)

Witam dziewczyny,tyle sie opisałam i mi zjadło:( U nas dzisiaj jest slicznie ,chyba nareszcie robi się prawdziwa wiosna,bo w zimie to nawet wyjść trudno żeby gdzieś orła nie wywinąć:) wczoraj Was tak nagle opusciłam ,bo przyszła moja siostrzenica na komputer bo jej się zepsuł. Mi dla dziewczynki od zawsze podobała się Malwinka ,Madzie też ładne,dla dziewczynek to wogóle duzo jest ładnych imion,dla chłopczyków troszkę mniej i bardziej oklepane,a ja jestem z małopolsk,niedaleko Tarnowa:) Pozdrawiam i życzę miłego dnia,zajrzę ok południa zobaczyć czy coś napisałyście,papa:):)

Hej Dziewczyny:) Może i ja do Was dołącze:) Też jestem w 1 ciąży:) Już mam zaczęty 30 tydzień:) I coraz blizej porodu:) nie mogę się doczekać aż synek będzie z Nami. Wyprawkę już mamy całą kupioną, no może brakuje kilku kosmetyków, ale to już zakupię w tym miesiącu i już będę przygotowana:) Powoli zaczynam już prać ubranka dla synka prasować ( a że jak mam prasować to szlak mnie trafia, więc muszę sobie to jakoś na raty) Maluszek już daje o sobie już znać niekiedy nawet cały dzień z krótkimi przerwami:) Co do terminu to wg OM miałam na 25 maja, z ostatniego usg na 16 maja:) bo chłopak jest duży. A że czeka mnie cesarka ze względów zdrowotnych nasz Skarb przyjdzie na świat 11 maja:) Jeżeli chodzi o imiona to u nas było podzielone mąż wybierał imię dla córeczki ja dla synka:) No i będziemy mieć Kubusia:) Miał być Nataniel ale został jednak Kubuś:) Nunusia ja też jestem z Krakowa:) a z jakiej jesteś dzielnicy???

witaj Lorien:) ja aktuanie mieszkam w hucie ale za niedlugi czas sie bede przeprowadzac na podgorze gdzie w sumie cale zycie mieszkałam:) a powiedzcie mi w ktorym tygodniu zaczelyscie czuc pierwsze ruchy dziecka? bo ja wczoraj czułam cos dziwnego,tzn nie ze juz kopie hehe ale jak lezalam na brzuchu to czułam takie jakby "babelki" niewiem jak to nazwac, i zastanawiam sie czy to mogla byc dzidzia to dopiero 10tc malenstwo ma 3cm...to troche za wczesnie na to zebym je czuła

Hej dziewczyny:) co tu taka cisza? Nunusia o ja mam rodzinkę w Hucie od strony męża:):):) a ja pierwsze ruchy dzidzia zaczełam czuć gdzieś ok. 19 tygodnia,i na początku to było takie pukanie do brzuszka na dole:) smieszne uczucie i też nie wiedziałam od razu czy to napewno to ,ale potem juz nie miałam wątpliwości,czasem dziewczyny czuję własnie takie bąbelki ,ale to chyba troszkę za wczesnie jeszcze zeby czuc ruchy,ale jak się je zacznie czuc to niekiedy w nocy będa Cię budzić:)pozdrawiam cieplutko:*

Nunusia ja mam też rodzinke w hucie od strony męża:) Teraz mieszkamy na Kurdwanowie:) A do którego lekarza chodzisz??? Zastanawiałaś się już nad szpitalem?? Co do ruchów to ja poczułam w 17 tyg takiego pierwszego kopniaka, dokładnie 25 grudnia:) Kopnął mnie 1 raz, a w kolejnych dniach już kopał coraz więcej:) Teraz to się raczej przeciąga niz kopie, ale to cudowne uczucie:) Takie bąbelki, przemieszczanie się dziecka czułam już wcześniej tak mniej więcej od 12tyg ciąży. Lilka Ty też w Krakowie mieszkasz??

Hej Lorien:) a powiedz mi jak Ty teraz czujesz ruchy dzidzia? bo ja to róznie razw dzień czuję tylko delikatne kopniaczki a za to jak lezę w łóżku rano i wieczorem to już czuję solidne kopniaki,zreszta jak w nocy się budzę to też czuję jak tam sobie buszuje,i czy faktycznie należy spac na lewym boku ? przecież to raczej niemożliwe żeby ciagle na jednym boku spać:) ja tak nie cierpię spać na lewej stronie,ale czego się nie robi dla dzidzia,chciałabym już być w 30 tygodniu ,ale jeszcze troszke mi brakuje:) chociaz już kompletujemy wyprawkę:) A ja jestem tez z południa ,ale raczej w stronę Tarnowa:)

Lilka tak jak pisałam Maluszek teraz tak jakby się przeciągał, nie są to już takie bardzo mocne kopniaki, synek jest już duży więc pewnie ma już mało miejsca. Co do leżenia na lewym boku to moja gin mówiła mi że niby się powinno spać na lewym boku, ale przecież nikt nie będzie cały czas spał na jednym boku i że na prawym też mogę spać. Co do wyprawki to nam brakuje tylko kilku kosmetyków. Teraz już powoli piorę i prasuje tak żeby już w połowie kwietnia mieć wszystko gotowe:) A na kiedy masz termin??

Lorien ja własnie czekam na lepsza pogodę bo chcę wszystko wysuszyć na słońcu i tez się będę brac za pranie:) a w czym pierzesz? w zwyklym proszku czy w tym dla dzieci? Ja mam termin dokładnie w Boże Ciało 23 czerwca:)

Lilka ja piorę w Vizir Sensitive, bo te proszki dla dzieci są beznadziejne. No i płukam w płynie Lovela. To urodzisz miesiąc po mnie:) Ja już nie mogę się doczekać aż Kubuś będzie z Nami.

Fajnie, że kolejna osoba jest z nami:) Powiedzcie mi dziewczyny jak u Was było z mdłościami, miałyście w ogóle?Bo u mnie jak na razie wszystko super czasem tylko trochę boli pod brzuchem tak jakby jajniki przed okresem takie skurcze mam czy to normalne?No i jak z tym farbowaniem włosów w ciązy jest co myślicie ??

hehe to ja niewiem co to byly te babelki hehe. ja bede niedlugo mieszkac na kozłówku to bedziemy mialy do siebie niedaleko hehe ja chodze do dr Kmiecia jest rewelacyjny... moja kuzynka do niego chodzila, i mi mega polecała i jestem bardzo zadowolona, i on prcuje na Zeromskiego i jest tam "kims waznym" bo jak mi kuzynka mowila ze jak przychodzila tam do szpitala i mowila ze jest pacjentka "marka" to zawsze miala pierwszenstwo, licze ze tak bedzie ze mna. nja do niego chodze prywatnie ale nawet jak mam umowiona godzine to musze czekac ponad 2... ale warto:) a Ty gdzie chodzisz? jezelki chodzi o mdlosci to mnie nie opuszczaja, kibelek jest czesto przeze mnie odwiedzany:) jezeli chodzi o farbowanie to powiem ci tak... ja jestem fryzjerka i nie jest polecane w pierwszym trymestrze, ja narazie czekam chociaz moje odrosty sa juz mega mega:) a pozniej to fabruj tylko lepiej nie rozjasniaj bo to strasznie smierdzi i nawet lekarz dal mi pierwsze zwolnienie wlasnie przez te "smrodki" Kupilam dzis pierwsze body dla malenstwa nie moglam sie powstrzymac hehe i moj kot odrazu sie na nie rzucil, drapał i gryzł tak jakby wyczula ze juz nie bedzie najwazniejsza w domu hehe ale sie rozpisałam....

Hej Dziewczynki x24x z moich obliczeń wynika że jesteś w okolicach 6 tyg. 27 stycznia miałaś miesiączkę, więc liczyć zaczynasz od 3 lutego czyli: 10 luty pełny 1 tydz 17 luty pełne 2 tyg 24 luty pełne 3 tyg 3 marzec pełne 4 tyg 10 marzec pełne 5 tyg dziś 14 marca masz 5 tyg + 4 dni czyli jesteś w 6 tyg ciąży. Pełne tyg masz w każdy czwartek:) Co do tych skurczy, wiesz u niektórych dziewczyn są normalnym objawem, a u niektórych nie. Miesiączka już Ci się dość długo spóźnia, więc proponuje jak masz możliwość iść od razu do lekarza a nie czekać na 22 marca. Najważniejsze staraj się nie przemęczać i nie dźwigać nic. Co do mdłości w ogóle ich nie miałam i powiem szczerze, że gdyby nie brak miesiączki nie wiedziałabym, że jestem w ciąży. Chociaż pobolewał mnie lewy jajnik mniej więcej od owulki tak do 12 tyg ciąży. Nunusia no z tak będziemy blisko mieszkać:):) Ja chodzę do doktor Rajskiej, Ona też przyjmuje w Żeromskim i na Ujastku tam gdzie chcę rodzić. Co do zakupów też kupowaliśmny wszystko wcześniej, nie jestem przesądna i wolałam te wydatki rozłożyć sobie na raty niż potem wszystko na raz kupować. Jeśli chodzi o Twojego kotka, to jak będziesz kupować ubranka czy rzeczy dla Maluszka daj kotkowi powąchać, żeby się oswoił z zapachem. No i przede wszystkim jak Maluszek pojawi się na świecie nie odtrącaj kotka, wiadomo najpierw będzie zazdrosny, ale się przyzwyczai.

Hej dziewczyny:):):) Lorien własnie się zastanawiałam w czym prać już miałam zamiar kupić płatki mydlane:) ale nie wolno ich dawać do automatu bo bym pralkę zrąbała,dopiero by było bo to prezent slubny hihi:)chyba też w zwykłym proszku będę prać a najwyżej płyn jakiś dla dzieci znajdę,bo jeszcze wózek mam do prania,dobrze że wszystko się zdejmuje,ale to w jakimś płynie bo nie chcę żeby mi zafarbowało jasne elementy. X24X u mnie raczej duzych mdłości nie było ,cos tam rano czasem jak wstałam to musiałam szybko cos zjeść bo czułam takie niesamowite ssanie w zołądku,i od tego nie było za bardzo przyjemnie ,ale ogólnie spoko,a co do skurczy to na początku miałam faktycznie i to dosyć mocne że czasem aż się bałam czy nie dostanę@,ale to tak gdzieś do 3 miesiąca potem przeszły,ja też wcześniej farbowałam włosy ,ale odkąd jestem w ciaży to nie wolę nie kusić losu chociaż może to nieprawda,ale nie różnią mi się odrosty tak bardzo więc wytrzymam do końca:) Nunusia na mdłości pij herbatke imbirowa,jedz migdały podobno pomagają:):):)a co do kota to ja też będę mieć przeprawę z nim,kurcze tak się przyzwyczaił nawet spał z nami w nogach,ale odkąd jestem w ciąży śpi na swoim miejscu.W lecie to ma fajnie bo spi na balkonie zrobiłam mu taką budkę ,gorzej w zimie:)

No ja właśnie słyszałam że te skurcze na początku ciąży są normalne bo się macica podobno rozszerza chociaż nie wiem ile w tym prawdy. Co do włosów to ja mam właśnie już mega odrosty a 26 marca idziemy na wesele do znajomych i zaczynam się tym przejmować ale z drugiej strony to dzidziuś jest najważniejszy. Właśnie u mnie nie ma żadnych mdłości jak na razie i tak się zastanawiam kiedy ewentualnie się mogą pojawić jeśli w ogóle będą.

No ja właśnie słyszałam że te skurcze na początku ciąży są normalne bo się macica podobno rozszerza chociaż nie wiem ile w tym prawdy. Co do włosów to ja mam właśnie już mega odrosty a 26 marca idziemy na wesele do znajomych i zaczynam się tym przejmować ale z drugiej strony to dzidziuś jest najważniejszy. Właśnie u mnie nie ma żadnych mdłości jak na razie i tak się zastanawiam kiedy ewentualnie się mogą pojawić jeśli w ogóle będą.

x24x u mnie mdlosci pojawily sie dopiero po 6tc myslalam ze mnie to minie ale jak juz wzielo to na maxxxa:) takze jeszcze kochana wszystko przed Toba jeszcze nam tu bedziesz pisac ze juz masz tego dosc hehe chociaz nie koniecznie:) jezeli chodzi o kotka to spi z nami caly czas co z tego ze ja klade na "jej" fotelu i tam zasypia jak w nocy ukradkiem przychodzi do nas hehe slyszalam tez o tej dr Rajskiej ze jest dobra...

długo sie starałyscie o dzidziusia?

No to super to czekam na te mdłości hihi:) My coś koło poł roku ale na tej zasadzie że jak bedzie to ok jak nie to też nic wielkiego się jeszcze nie dzieje także nie aż takie wielkie te starania ale na szczescie sie udało

x24x czasami tak lepiej... bez jakis cisnien

ja tez czekalam na te mdlosci ale jak juz naszly to ich mialam dosc, nie raz mnie tak "pociagło" ze mnie pozniej strasznie caly brzuch bolał a nawet czasami jajniki, i najgorsze bylo to ze jak wyszlam gdzies na zakupy lub spacer to jak mi sie tak nagle zachcialo to jest najgorsze bo jak sie jest domu to spoko... teraz juz coraz mniej, jak mnie rano zlapie to trzyma caly dzien ale jak rano nic nie czuje to mam spokój, najgorzej bylo jak rano nic nie zjadlam to wtedy bylo najgorzej...

Nunusia no dobra jest nie narzekam na nią, podała mi nawet swój nr tel i w każdej chwili mogę do niej zadzwonić. Przyjmuje niedaleko mnie więc nawet tramwajem czy autobusem nie muszę jeździć. Jejku wy czekałyście na mdłości?? Ja się cieszę że ich nie miałam. Ale byłam senna i w 1 trymestrze cały czas bym spała. Potem w 2 było lepiej i teraz jak już jestem w 3 to też bym tylko spała i spała:P

lorien mi moj lekarz tez podal z moja kuzynka rodzil i bardzo jej pomogl, a gdzie ona przyjmuje? ja w sumie poki tu mieszkam to tez mam go nie daleko gorzej jak sie przeprowadze, ja to tez szybko chodze spac, zazwyczaj chodzilismy 1-2 w nocy a teraz 23max mimo ze siedze w domu i za bardzo sie nie zmecze i wstaje tez bardzo wczesnie ok 8-9 a takto moglam spac nawet do 11 hih taki byl ze mnie spioch :) wszystko sie pozmieniało :)

oj nunusia ja też wcześniej spałam ile wlezie:P tzn najdłuzej do 8-9 teraz mimo tego że jestem śpiąca wstaję o 6... czasem o 2 w nocy potem śpię w dzień... no ale jeszcze niecałe 2 miesiące dam radę A lekarka przyjmuje na Żaka a drugi gabinet ma na Bohaterów Września

Może zapisz się do szkoły rodzenia. Ja np chodziłam do Nas Troje w Łodzi (przy Sterlinga 16/18) i tam mnie oswojono z nową sytuacją i przestałam tak strasznie się bać. Było sympatycznie, dużo się nauczyłam o porodzie i pielęgnacji malucha i siebie samej i tanio jak na łódzkie warunki - płaciłam ok 140 zł od osoby. Chodziłam z facetem. pozdrawiam

wlasnie sobie o niej w interneci poczytałam, :) i juz wiem:), to przyjmuje kolo mnie,w sumie to kolo jej gabinetu codziennie przechodze :) ale powiem ci ze nie ma za fajnych opini, czytałas je?

Wiesz Nunusia czytałam, ale nie ma idealnego lekarza. Tak jak mówię na razie nie mam do Niej zastrzeżeń więc do Niej chodzę. Jest dobrą lekarką i nigdy nie spotkałam się żeby np. tak jak pisze w opiniach miała brudne włosy czy nie zadbane pozanokcie. Jest delikatna jak bada i co wizytę mam usg:) Nie naciąga na kasę. A wiesz jak to jest z tymi opiniami... nie zawsze są prawdziwe. Co do szkoły rodzenia nie zamierzam chodzić, szkoda mi kasy na takie coś, teraz przy dziecku są inne wydatki.