Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Ja tez chce zdjecie! stokrotka3009@wp.pl Ja do lekarza idę w pon, to bedzie poczatek 16 tyg. To nowy lekarz i tak się zastanawiam czy bedzie mi robił usg...?

ciagle nie wierze... wyslalam :)

aha dziewczyny, juz nie pamietam ktora z was na l4 ale teraz do l4 trzeba wasz osobisty nip, bo sa nowe druczki, moze u was beda jeszcze stare ale warto sie przygotowac na wszelki wypadek

He he..o matko....nie wiedziałam ze to może byc aż tak widoczne, hehe.. :-)A który to już tydzien u Ciebie?

ja tez nie:) widac doookładnie:) no u mnie to juz bedzie 22, brzuszek juz tez mam zaokraglony, dosc sporo takze bedzie kawał chłopa:) jak moj D zobaczyl zdjecie to sie caly czas smial ze "caly tatus" hehe

czesc dziewczyny nunusia podeslij i mi fotke synka Ciekawe , co na to Twoj synek, ze tak rozsylasz po kolezankach jego klejnoty:) Pozdrowionka:) moj mail to mb82@gmx.at

Czyli połowa za Tobą...fajnie :-) No widac rzeczywiście masakrycznie...hehhehe :-) Ja chcialabym poznac plec w pon(jesli oczywiscie namówie lekarza na usg... :-/ Tym bardziej ze w przyszłą sobotę chłopak ma urodziny..ot miałby piękny prezent...jeden chyba z najpiękniejszych w życiu... :-) Ale zobaczymy. Póki co jak mówię do dzidzi Julka, a mój facet Jurek :-D Ciekawe co tam z Pristina? Kiedy się pochwali maleństwem.....

Nunusia a my mamy praktycznie podobny wiek ciazy Ty 22 tydz a 24. Juz 6 m-c jejku kiedy to zlecialo Moj brzuchol jest juz spory na tyle , ze bez pytania mnie, widac juz , ze jestem w ciazy:). Kregoslup mnie bardzo boli, wiecej leze nich chodze i jeszcze od 2 dni jakis nerwobol wszedl mi w pachwine w udzie , ze ciezko mi podnosic noge , masakra. we wtorek mam lekarza wiec znowu sie dowiemy z mezem co slychac u naszego szczescia. nunusia a na kiedy masz termin, mi lekarz przyjal 21 wrzesien

dzieki za fotke Naprawde rewelacyjne zdjecie, fajna pamiatka. Nie wiedzialam , ze to tak dokladnie moze byc widoczne- super

gosia wyslalam :) eh mysle ze moj maly szkrabek sie nie obrazi:) nie powiem mu :P ja wg OM mam na 11 pazdziernika a wedlug usg na 9, kurde masz racje Gosia ten czas tak szybko leci ze nie do wiary! dopiero pamietam jak w lutym robilam test ciazowy a to juz blizej niz dalej... co do tych nerwo boli to mnie tez dopadl w krzyzach i jak siedze badz leze dlugo w jednej pozycji to jak chce sie ruszyc to bol skurwysynski:) i do tego te koli... eh uroki ciazy:)

wiesz, te kolki to ja CHYBA tez miewam, pisze chyba , bo nie wiem , czy to jest to samo o czym Ty piszesz. taki bol z boku brzucha, najczesciej jak za szybko wstane z lozka, lub jakos nie prawidlowo sie przekrece lub poprostu tak samo z siebie. bol mocny i za kilka chwil przechodzi..

wiesz gosia ja mam te kolki zawsze jak wyjde z domu, nie wazne czy ide 10m czy 100m:) boli jak fiks, chyba ze ide tempem zolwia to nie boli, ja mialam na pocztku z prawej strony a teraz to juz caly brzuch boli, cos okropnego-bol taki ze czasami to az mi sie plakac chce na srodku ulicy. musze wtedy usiasc i odczekac a po chwili przechodzi

To ja mam chyba bardziej to co jak się źle przekręcę w łóżku to tu coś zakłuje tam coś zaboli ale nie przejmuje się tym za bardzo. Ja już po wizycie i co i powiedział, że prawdopodobnie chłopczyk dostałam 3 zdjęcia ale nic na nich nie widać. To było na kasę chorych, a do mojego mam we wt wizyte temu to już nie podaruje musi mi powiedziec czy jest siusiaczek czy nie ma. Ale martwie się bardziej, bo mam leukocyty i bakterie w moczu, nic mnie nie swędzi ani nic nie czuje się gorzej, dowiem się we wt co to może być.

x24x ile masz tych leukocytow?

pisze tylko że wykryto a pod dołem osad moczu to jest kryją pw.

hmmm powinno tam pisac ile tych leukocyotw jest... nie przejmuj sie leukocyty w moczu zawsze sa, a jezeli jest ich od 0-10 to jest norma a jezeli powyzej 10 to znaczy wtedy ze cos tam jest, wiem bo sama tak mialam :) na pierwszej probce mialam 20 wiec lekarz przepisal mi globulki i pomogly i teraz mam zawsze miedzy 5-10 i lekarz mowi ze jest ok:) bakterie rowniez moga byc, ogolem mowil mi ze bakterie i te leukocyty wyplukuja sie naturalnie, najwazniejsze zeby w moczu nie bylo glukozy! bo wtedy beda Cie czekac dodatkowe badania i konsultacje:)

Chyba pojde jutro zrobić jeszcze raz ten mocz nie kosztuje to dużo a zawsze 2 wyniki to nie jeden :)

zrob zrob:) najwazniejsze zebys nie robila z "pierwszego" :P ale jezeli bedziesz miec mniej niz 10 to naprawde nie ma powodow do obaw:)

Cześć dziewczyny:)) urodziłam Julkę 25 maja siłami natury o 13.00 poród trwał 10 h trochę się namęczyłyśmy;) oksytocynę trzeba było podać, ale się udało!:) Nie pisałam wcześniej bo siedziałam tydzień w szpitalu... mała miała żółtaczkę fizjologiczną, którą mają wszystkie maluszki ale u niej była nasilona i musiała być naświetlana pod UV. Dzielnie zniosła popękaną skórę :)) generalnie bardzo grzeczniutka jest, tylko je, robi w pampersa i śpi;)) Jak się bardziej ogarnę to napiszę więcej, pozdrawiam:)

Pristina gratulacje:) bidulko nameczylas sie:) jak znajdzisz chwilke to napisz do nas, anpewno kazda z nas bedzie miala po 100 pytan:) buziole dla Twojej niuni:)

GRATULACJE:) Ale fajnie a tu wszystkie już się domyślałyśmy, że urodziłaś napisz koniecznie coś więcej, całe szczęście, że już wszystko dobrze z Małą. Nunusia czemu nie z pierwszego?zawsze mówią, żeby z pierwszego porannego moczu trzeba robić

Pristina.GRATULACJE!!!!!!!!!!! Ależ piękny prezent Ci córeczka zrobiła tuż przed dniem mamy :-) Jak ja już bym chciala trzymać swoje maleństwo w ramionach... :-) :-) Jeszcze raz gratulacje i buziaki dla Twej małej :-)

Pristina GRATULUJE I ZYCZE DUUUZO SILY!! Jak znajdziesz wolna chwilke to zdaj relacje. Buziaki dla Was!!! super..

he tak z pierwszego porannego, dlatego napisalam "pierwszego" w cudzyslowiu:) bo jak oddajesz mocz do badania to musisz najpierw troszke nasiusiac, przerwac i reszte do pojemniczka, rozumiesz?:) to sie wlasnie nazywa mocz srodkowy:P ja sama o tym nie wiedzialam dlatego mi wyszly te leukocyty takie wysokie.

Pristina i ja się dopisuję:) Wielkie gratulacje i duzo zdrówka dla Juleczki zyczę:):):) jak będziesz miec czas to napisz co i jak bo mnie też to niedługo czeka:) i reszte dziewczyn.

Ah no widzisz nunusia takich cudów to ja nie wiedziałam:) To zajde jutro oddać ten moczyk dla pewności.

witam:) cos dzis wczesnie wstalam:) x24x ja tez nie wiedzialam:) gdzies mi ktos kiedys mowil ja pozniej u mnie w laboratorium o tym wyczytalam i stad wiem:) bylas oddac znow ten mocz? co do tej glukozy to pewnie chodzilo Ci ostatnio o krzywe cukrowa, ja jeszcze tego nie mialam ale mysle ze juz niebawem bo ostatnio mi cos o tym wspominala polozna, ja mialam tylko taka zwykla glukoze ze krwi:) jade dzis zawiez do pracy zwolnienie, pogoda ladna sie zapowiada, moze nie bedzie lac... aha chcialam wam sie pochwalic ze moj D wczoraj poczul pierwszego kopniaka! i to jakiego porzdnego! siedzielismy w kawiarni na lodach i nagle poczulamkop, tylko dziwne bo poczulam go miedzy piersiami a pepkiem, pewnie maly sie odwrocil, dalam reke znow kop, i to taki kakretny:) wiec szybko dalam jego reke i znow kop, az sie przestraszyl hehe strasznie sie ciesze ze poczul swojego synka, bardzo bardzo:) wogole teraz jakos tak bardziej o tym rozmawiamy, bardziej zaczynamy wierzyc ze juz niedlugobedzie na swiecie, bo wczesniejto "poprostu bylam w ciazy" niesamowicie ten czas leci- milego dnia:)

Och..wkońcu odrobinę chłodniej dziś..oddetchnąć można czymkolwiek :-) Ja od dziś nie biorę już Duphastonu, trochę się obawiam reakcji organizmu no ale zobaczymy jak to będzie :-) U mnie mega ochota na jedzenie od jakiegoś tyg. Jadłabym na okrągło ;-P Teraz jestem na etapie pomidorka w śmietanie. No i kawy chce mi się coraz bardziej, ale obiecałam sobie ze wytrzymam. O zimnym piwku już nie wspominając....... :-D

Dziś nieczynne ale w pon pojde oddać ten mocz i we wt przed wizytą go jeszcze odbiorę. No nie wiem jak to się tam nazywa ja miałam rano pobierana krew potem musiałam takie słodkie coś wypić 75g i po 2 godz znowu pobieranie. A co do ruchów to ja nawet ich nie czuje:( ciagle nie wierze ja jak odstawiłam luteine to miałam mega doła przez 3 dni płacz, ale teraz też mi się takie złe dni zdarzają ah te hormony dzisiaj np się dowiedziałam, że nasi znajomi są na majorce i tak mi się chciało beczeć z tego powodu, że ja już nigdy nie pojade tam (a dodam że Majorka od zawsze była moim marzeniem) że przez to dziecko coś mi w życiu umknęło, że mogłam jeszcze tyle zobaczyć osiągnąć, a tu masz babo pieluchy ale sama chciałam. Takie chwile zwątpienia mnie znowu naszły jak to będzie i w ogóle czy sobie poradzimy ah:( Na kawę to ja od początku miałam "alergię" nie mogę nawet zapachu czuć, tylko ice kaffe pije od czasu do czasu albo cappucino, a kiedyś piłam nawet 6 czarnych dziennie.

jottka wyslalam :) akurat bylam na oczcie jak napisalas:)