Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Czesc dziewczyny, ja już po wizycie u lekarza. Wszystko ok, leki odstawione całkowicie, wszystko ładnie sie rozrasta. USG niestety nie było, ale za 4 tyg dostałam zaproszenie na połówkowe z partnerem :-D Żar leje się z nieba, dobrze ze chociaż wiatr wieje bo chyba bym się rozpuściła.... :-P

Nunusia, dzięki :) super fotki Rzeczywiście gorąco dzisiaj jak w piekle! Przede mną tydzień pracy po moim weekendzie w trasie. Przyłączam się do gratulacji dla Pristiny i małej Julki. Bardzo się cieszę, że poszło wszystko dobrze :) i również jestem ciekawa szczegółów... No i oczywiście 3mam kciuki za następne mamusie w kolejce! Dziewczyny, miałam dziś w nocy niemiłą niespodziankę i zastanawiam się co to mogło być. Obudziłam się do toalety i po powrocie do łóżka, złapał mnie straszny, ale to straszny ból w górnej partii brzucha, w zasadzie pod piersiami. Czułam takie bąbelki jak czasem przy rewolucjach żołądkowych, ale to było tak wysoko. Skręcałam się dosłownie z bólu. Trwało to ok 10 min, przestało na chwilę i po chwili znowu złapało. Odczułam przy tym taki jakby ruch może mojego maluszka, ale żeby temu wszystkiemu towarzyszył taki skręcający mnie ból? Później już wszystko, całkowicie okey. Zastanawiam się czy nie umówić się na wcześniejszą wizytę do lekarza, żeby to skonsultować, bo troszkę się przestraszyłam. P.s. u mnie 16 tydzień.

_ _ _ _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ _ _ _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ _ _ _ _ 0 0 0 0 _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ _ _ _ _ _ _ 0 0 0 _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ _ _ _ _ _ 0 0 0 _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ _ _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ _ _ _ _ _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ 0 0 0 0 0 0 0 0 _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ 0 0 0 0 _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _buźka kochani=*

Fajne co:) A kiedy masz następną wizytę umówiona?Myślę, że musisz to na pewno skonsultować z lekarzem, chociażby z tym pierwszego kontaktu (rodzinnym czy jak to sie tam nazywa fachowo) poszukaj w google może będzie coś na ten temat.

:)) Piszę bo bała śpi słodko w łóżeczku, generalnie przecudna jest, budzi się co 2-3 h w dzień na jedzenie, w nocy tylko dwie pobudki na cycka:) nie płacze tylko daje znać, że głodna ;)) przecudna jest, jestem zakochana:)) tak jak bałam się, że ją uszkodzę, bo taka malutka będzie, to generalnie 2 h po porodzie już zmieniałam jej pielusze, próbowałam karmić itp;)) więc instynkt sam się włączył bardzo szybko:) poród dość długi, chociaż na pierworódkę krótki, tak mówią... wody odeszły o 3 nad ranem, więc zabraliśmy się do szpitala, skurcze były regularne co 3 minuty, ale bardzo słabe, więc po 8 godzinach zdecydowali się podać oksytocynę, w trakcie jak zaczęła działać to nie ukrywam bolało, ale najważniejsze są głęboki wdech i krótkie wydychania powietrza, to na prawdę pomaga podczas skurczów!! więc pamiętajcie:)) małą urodziłam przy 3 skurczu jak już były parte (uczucie jakby się chciało kupę zrobić, ale to dlatego, że głowa dziecka napiera i już nie pozwalają do łazienki iść;) generalnie jak juz sama główka wystawała to ciekawa zajrzałam tam;) śmieszne uczucie:, mała została położona mi na pierś i tak leżała sobie 10 min:) dość mocno płakała ale to dobrze bo czyściła drogi oddechowe:) potem zabrali ją do mycia i ważenia a mnie zaczęli szyć i w tym momencie cały stres odszedł, rozmawiałam z panią ginekolog która mnie szyła, żartowałyśmy, o bólu zapomniałam momentalnie i już nie mogłam się doczekać az małą znów zobaczę:)) pierwszą dobę oczywiście nie spałam tylko przygladałam się jej, za to ona spała całą noc bez przerwy:)) Przez ten tydzień spędzony w szpitalu poznawałyśmy się:) i dogadywałyśmy:)) Nie mogę narzekać na swoją babę bo na prawdę nie płacze, nie miewa kolek ani gazów, karmię cycem mimo, że się bałam że nie dam rady bo miałam ledwo miseczkę B przed ciążą, ale pokarmu jest dużo:)) pozdrowienia od nas:)) i buziaki:)

Pristina,fajnie sie czyta Twoje wiadomosci bo sa bardzo pozytywne. Juz masz za soba porod, mimo tych 10 godz wszystko szczesliwie sie zakonczylo i to najwazniejsze. Napisz prosze, czy mala od razu zaakceptowala piers, od razu ssala, czy moze mialas kilka prob? Pozdrawiam Ciebie i Julke:)

witajcie:) no pristina to tylko pogratulowac! eh to musi byc cudowne uczucie miec juz swoja kruszynke przy sobie! ja dzis pospalam, wczoraj siedzialam z moim D, maly moj to juz tak kopie ze reka mozna spokojnie wyczuc a najlepiej jak maly sie kreci i tylko na brzuchu widac falowania:) brzuszek coraz twardszy sie robi no ale juz pora na niego jottka faktycznie zapytaj lekarz co to moglo byc te bole, nawet zadzwon do lekarza jak masz taka mozliwosc, w ciazy niby moga sie pojawiac rozne bole ale warto skonsultowac sie z lekarzem mnie pozdrawiam :)

gosiaa28 jak leżałam na sali poporodowej takiej przejściowej między oddziałem poporodowym to już mówili, żeby małą przystawiać do piersi:) więc dosłownie godzinę po porodzie ona już ssała:) wiadomo na początku była tylko siara, mała musiała wypracować sobie troszeczkę brodawkę i pobudzić laktację ssaniem, więc dziewczyny od razu przystawiamy, nawet jak nic nie leci to SSANIE uruchamia laktację więc po 24 h poleci mleczko już na pewno:) generalnie noworodek pierwsze 24 h wytrzymuje bez jedzenia, w tym czasie w piersiach naprodukuje się już mleko:) tylko, trzeba przystawiać jak najczęściej nawet co godzinę, byleby possał. Z początku brodawki bolą, ale smaruje się bepanthenem, od razu przynosi ulgę i nie trzeba go zmywać przed kolejnym karmieniem:) ja mleko miałam już dzień po porodzie:) więc warto walczyć:)) bo niektóre dziewczyny się poddają myśląc, że nie wykarmią bo np. mają małe piersi, ja przed ciążą miałam średnie B a teraz 1 cm brakuje do D, Pani od laktacji powiedziała, że mleczko nie zależy od rozmiaru:)) teraz mała je co 2,5 - 3 h w dzień ze względu na upały, w nocy budzi się dwa razy, chociaż dzisiaj troszkę więcej pobudek było:) ale na prawdę sama radość mieć takiego małego szkraba przy sobie:)

Pristina....oj...normalnie aż łezka się w oku kręci jak czyta sie takie posty pełne ciepła i spokoju :-) Szczerze...zazdroszczę Ci kolosalnie że masz już swoje szczęście przy sobie... :-D I tylko pogratulować zostaje takiej grzecznej córeczki...niech zdrowo rosnie...to najważniejsze :-) Ja..cóż..czekam dopiero na pierwsze ruchy i doczekac się już nie mogę...ale wczoraj po przytulanku :-P udało mi się wyczuć dno macicy..hehe...dobre i to :-P

Pristina, tak to jest wlasnie bardzo wazne, zeby przystawiac do piersi, mimo ze sie wydaje, ze nie ma pokarmu to nie rezygnowac. A ten bepanthen dali Ci w szpitalu, czy mialas ze soba? A napisz jeszcze prosze , czy kikut pepka przemywasz gotowym roztworem , czy tylko spirytusem? Jest to trudne w pielegnacji?

Pristina a jeszcze wroce do tego karmienia. Czy oprocz piersi podajesz malej jeszcze np herbatke? Chce zamowic juz butelki ale nie wiem ile mi bedzie potrzebnych "na starcie", bo co do pojemnosci , to wiadomo, ze narazie ta najmniejsza 125 ml. Jak to ma sie w praktyce?

Bepanthen miałam swój kupiony i dostałam próbkę w szpitalu jeszcze:) Co do kikuta to pokażą Ci na pewno w szpitalu jak pielęgnować, mi pokazali, że trzeba owijać jedną gazą namoczoną w spirytusie ich szpitalnym, i drugą suchą na to . Kikut odpadł dość szybko bo po 4 dniach i teraz przemywam w środku, bo jeszcze troszkę krwi leci, octeniseptem. Co do picia to jak się karmi cyckiem tylko to niby dziecko nie powinno pić nic innego, ale jak położna powiedziała, jeśli ciepło na dworze tak jak teraz sięga 30 stopni to można podawać wodę niegazowaną (najlepiej przegotowaną, taką z butelek 1,5 l). Tylko, że moja mała nie bardzo lubi wodę:) bo bez smaku a mleko jednak słodkie:)) Co do butelek to ja kupiłam taki startowy zestaw Tommee Tippee Closer to nature, jeszcze w ciąży na wszelki wypadek i użyłam raz tej butli najmniejszej, żeby mała wodę wypiła:) Zaopatrzyłam się też w laktator, i tutaj od razu mówię NIE stanowczo tym ręcznym! straszny szajs tylko brodawki mi powyciągał, więc kupiłam elektryczny, można kupić taniej na allegro a komfort zupełnie inny. Czasem produkcja mleka jest tak duża, że mimo że maluszki jedzą to i tak za dużo go w piersiach i wtedy dobrze odciagać, żeby się nie porobiły zatory żadne.

Pristina dzieki wielkie za odp. pozdrawiam

Pristina tak miło czyta się o Twoich pierwszych chwilach z małą! Strasznie Ci już zazdroszczę i pozdrawiam :) Ja w poniedziałek idę do laryngologa na konsultację, mam problemy z błędnikiem na co dzień i straszne zawroty głowy obecnie. Poza tym wszystko oki u mnie. W weekend robimy z przyjaciółmi krótki wypad w góry więc teraz póki co nadrabiam trochę pracy. Nunusia skoro wiecie, że to on, to macie już typ na imię? pozdrawiam :)

hej dziewczyny:) wczoraj sie nie oddzywalam bo mialam urodzimy i siedzilam z D, bylismy na zakupach, chcialam sobie kupic jakies klapki bo tak mi nogi puchna ze zadne paseczki juz w gre nie wchodza, ale i tak nic takiego nie znalazlam. kupilam tylko dwie tuniczki:) wogole to od mojego D na urodzinki dostalam przewijak:):):) mowil ze kupil mi cos dla dziecka bo wiedzial ze z tego bede sie najbardziej cieszyc:) kochany:) nasz synek najprawdopodobniej bedzie mial na imie Dawid, zawsze mi sie marzylo to imie jak bede miec synka i chyba juz tak zostanie, D sie jeszcze do niego musi przekonac bo jemu sie podoba Adrian ale mysle ze zostanie na moim :) pozdrawiam

Nunusia, w takim razie mamy urodziny tego samego dnia, ja też jestem z 08.06 :) który jesteś rocznik? ja 1985. No tak jesteś już za połówką to i zakupów czas zacząć, ciekawe kiedy my się za nie weźmiemy! pozdrówki

jottka ja 1989:) jestem troche mlodsza:) wiesz my jeszcze nic nie kupujemy, zbieramy kasiorke do skarbonki, i pozniej zrobimy wielkie zakupy, odkladamy bo pozniej niewiem skad wziasc na raz tyle kaski a wyprawka kosztuje... mysle ze tak w sierpniu-wrzesniu sie za to wezmiemy. jakos wczesniej nie czuje potrzeby, chociaz nie powiem zebysmy sie nie rozgladali juz za roznymi rzeczami. cale zakupy beda raczej na mojej glowie, D bedzie tylko nosil siatki hehe to co lubi najbardziej:) maly juz strasznie kopie, zauwazylam ze najbardziej lubi lody:) po nich wariuje:)

Nunusia, to szybciutko zdecydowaliście się z mężem na dzidzie :) Młodziutka jesteś, pewnie dziadkowie wniebowzięci. No tak, na zakupy trzeba odłożyć. My też mamy mam świnkę skarbonkę na 'pampersy' i wrzucamy coś od czasu do czasu, rodzice też podrzucają nam co nieco. Wiadomo, że na początku wydatki się posypią. Pokoikiem zajmiemy się po wakacjach myślę, chociaż i tak na początku łóżeczko postawimy u siebie w sypialni pewnie, no bo jak inaczej :) Może skoczę z mężem do rodzinki do Niemiec i przy okazji odwiedzimy kilka flohmarktów, żeby jakieś bibeloty kupić. Zawsze bliskim coś ciekawego przywoziłam. Życzę Wam miłego weekendu i do usłyszenia w pon lub we wtorek. Jutro jadę w góry a w poniedziałek mam laryngologa. 3majcie się!

jottka my juz dlugo razem,od 3lat mieszkamy sobie sami wiec sie juz nudno robilo:) tak dziadkowie szczesliwi w szczegolnosci mojego D,juz dawno nas na to "namawiali",mi niestety zostala tylko mama z ktora nie mam zbyt dobrych relacji ale tez sie cieszy, za to moja babcia dostala szalu na punkcie malenstwa, jak sie dowiedziala to plakala ze szczescia hehe

Rozumiem Nunusia, moja babcia też mega happy! My z mężem też już razem sporo, 10 rok leci, ale jakoś zawsze nie było czasu na dzidzie, pełno obowiązków, wyjazdów no i mój mąż za szybko nie chciał, ja w sumie też. Teraz za to oboje jesteśmy przeszczęśliwi, jak wszyscy przyszli rodzice.

PRISTINA ja mam jeszcze pytanko do Ciebie. Czy stosowalas olejek do masazu pochwy? Jesli tak , to latwiej sie po nim rodzilo?Pozdrawiam

no tak to jest jottka,kazdy ma inaczej:) moj D ma 25lat wiec wydaje mi sie akurat wiek. my chcielismy tego malenstwa, obydwoje, u nas w rodzinie dzieci wszyscy mieli po 17-18 lat jak im sie dzieciaczki rodzily wiec u nas i tak jest to pozno:) dzis bylismy w takim Centrum handlowym dla dzieci,jest tam doslownie wszytsko... chyba tam kupimy cala wyprawke, jakie cudowne rzeczy tam byly,jej ceny tez niezle ale mozna rowniez wybrac cos normalnego... tylko mi sie troszke smutno zrobilo jak widzialm te rozowe rzeczy i sukieneczki, ze niestety nie bede ich kupowac... moj D to zobaczyl i zaraz zabral mnie na jakies roboty i mnie rozsmieszal :) i przeszlo zaraz

Hallo co z Wami kobiety:) Już po weekendzie a tu taki spokój.

hej dziewczyny! Witam Was po-weekendowo. Dzisiaj bardzo długo spałam, bo odsypiałam aktywny weekend w górach i w Czechach. Dowiedziałam się również wczoraj, że znajomi spodziewają się dziecka jakieś 4 dni po nas :) fajnie! Mam do Was pytanko. Czy natłuszczacie oliwką lub smarujecie ciało kremami na rozstępy 1 raz dziennie, 2 czy więcej? Ja robię to 2 x na przemian. Rano oliwka a wieczorem krem i na odwrót. Pytam, bo jedna znajoma powiedziała mi, że dobrze jest też w ciągu dnia się natłuścić, ale wg mnie to już trochę przesada. Byłam wczoraj u laryngologa i mam zalecony odpoczynek od pracy, w związku z moimi zawrotami, także myślę, że od końca czerwca pójdę już na zwolnienie. Pozdrawiam!

Czesc dziewczyny! Przetrwalam kolejna dluga podroz do Polski i tym razem tez nie bylo az tak zle, moj synek chyba lubi takie wycieczki:) Jottkaa, tak ja natluszczam intensywnie skore brzucha, piersi i posladkow raz (zawsze wieczorem) lub czasem 2 razy dziennie wieczorem i rano. Uzywam tylko kremu (Vichy) na rozstepy przeznaczonego dla kobiet w ciazy. Skore mam naprawde elastyczna i jak narazie nie widac zadnych niespodzianek, zobaczymy jak bedzie dalej, rozstepy moga sie takze pokazac po ciazy , takze mysle , ze po porodzie takze bede stosowac ten krem

Gosia, to dobrze, że masz kondycję do tych wyjazdów! Tzn macie :) Ja z racji pracy też sporo podróżuję, często gęsto również do Niemiec (najczęściej do Lipska) i odpukać dobrze znoszę jazdę, ale pewnie jak większy brzuszek się pojawi, zacznę je ograniczać. Odnośnie nawilżania skóry to lekarze i położna w szczególności kazali używać mi oliwki dla niemowląt i z jej efektów jestem najbardziej zadowolona. Jako suplement stosuję krem na rozstępy dla kobiet w ciąży Le'Maadr ze średniej półki (ok 50 zł za 200 ml). Nie wiedziałam tylko, czy nawilżanie 2x dziennie jest wystarczające. Teraz jak będę miała chwilę chcę sobie znaleźć w necie jakieś polecane ćwiczenia dla przyszłych mam. Zdrówka wszystkim życzę i do jutra! p.s. po nocach śnią mi się truskawki, codziennie zbieramy z ogrodu średnio po 5 kg i kończą nam się pomysły na ich przeróbkę. Macie jakieś pomysły? Póki co dominują dżemy no i ryż z truskawkami...

hej hej:) co do tych kremow to ja sie smaruje codziennie wieczorem,i wydaje mi sie ok,jezeli cos ma wyjsc to i tak wyjdzie... a kremy jedynie przyspieszaja ich blakniecie tak czytalam,wypowiedzi roznych dziewczyn ktore stosowaly rozne, nawet drogie kremy... jak tam brzuszki duze?? dziewczyny kupujecie juz wyprawke dla maluszkow?

Hej..!! kremy i oliwki moga naprawde zapobiec wystapieniu rozstepow i uelastycznic skore w bardzo duzym stopniu, napewno lepsza jest kondycja skory wypielegnowanej niz tej nie dotknietej zadnym kremem czy olejkiem w czasie ciazy, do tego wiadomo dochodzi jak we wszystkim indywidualna tendencja kazdej skory i jednym pomoga a na innych nie dziala..Kremy i do tego woda niegazowana pita dziennie w duzych ilosciach nawet wiecej niz te 1,5 l czynia cuda. Jesli chodzi o wyprawke, to ja juz praktycznie wszystko mam, od od duzego wozka po malutki smoczek i rekawiczki niedrapki:)) . kompletuje teraz apteczke dla niemowlaka nawet zaopatrzylam sie w takie drobnostki jak sol fizjologiczna, zeby potem nie zapomniec:) . Pristina dobrze , ze wspomnialas o kremie Bepathen...dzieki:)

Hej, ja smaruję tylko raz wieczorem i brzuch kremem tym co nunusia a resztę oliwką na razie nie mam nic a brzuch mam już spory.

Hellllllllllo dziewczyny!!! Nie pisałam bo byłam ponad tydzien u rodziców. Muszę się Wam pochwalić,że dwa dni temu poczułam pierwsze kopniaki!!!!! :-) :-) :-) Ależ to niesamowite było :-) Na poczatku nie wiedziałąm co się dzieje,ale po chwili się zorientowałam :-P Ależ to było fantastyczne uczucie :-D No i oczywiście chłopak tez chciał od razu to poczuć, ale jak położył rękę na brzuchu, dzidzia od razu milkła.Hehe..już mi się podoba jej/jego charakterek :-D W sumie to chyba bardzo szybko poczułam te kopniaki, bo to dopiero 17 tydz. Ale u mnie wszystko dzieje się jakoś szybciej...już w 4 tyg podejrzewałam ciążę, w 10-tym ustąpiły mdłości, a teraz te kopniaki :-D No i już dwa razy panowie przepuscili mnie w kolejce, z uwagi na mój stan ;-) Co prawda brzuszek już trochę widoczny jest, ale ogólnie bardzo miłe to było :-) Ja tez właśnie dziś kupiłam oliwkę do ciała, bo suchą skórę to mam masakrycznie. W sumie zawsze miałam, ale teraz to już jest nie do zniesienia :-( Z tym,że kupiłam w Rossmanie za jedyne 6 zł, ale myślę że będzie dobra, wieczorem wypróbuję :-) Dla dziecka wiadomo, trezba bedzie kupić jakieś lepsze kosmetyki, np Bambino albo Johnson&Johnson..ale myślę że dla mnei taka wystraczy. Ufff..ale żem się rozpisała... :-)